Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega .
Jeżeli mieliście okazję odpalić poprzednią grę studia Tokyo RPG Factory, czyli I am Setsuna, to Lost Sphear wygląda niemal jak jej kontynuacja. Ten sam, nieco uproszczony, acz ładny i schludny styl graficzny z widokiem z góry i lekko na ukos - podobny system walki, podobnie stylizowane na jRPG ze złotych czasów gatunku z połowy lat 90-tych.
Zabawne, że gdy czytam teraz swoją recenzję wspomnianego I am Setsuna - to właściwie mógłbym zrobić tutaj kopiuj-wklej z tamtego tekstu. Zupełnie przypadkowo - a także tam niemalże od razu podniosłem chociażby problem wygórowanej jednak ceny.
Ale nie tylko. Także w Lost Sphear rozwój akcji przede wszystkim śledzimy czytając dialogi wyświetlane w komiksowych dymkach. Głosów postaci nie usłyszymy, o udźwiękowieniu nie pomyślano. Może dlatego, że w klasycznych tytułach do których Lost Sphear się odwołuje, także tak było. Ale mamy jednak XXI wiek, o uwagę gracza walczą tysiące gier - a jeżeli mam płacić pełną cenę, to nie rozumiem tej decyzji twórców.
I mogę zrobić kopiuj-wklej z poprzedniej recenzji gry I am Setsuna. Posłuchajcie: "nie uświadczycie tu filmików przerywnikowych, a skoro postaci pokazane są jako figurki na izometrycznej planszy, to chociaż narysowane są ładnie, emocji na ich twarzach nie zobaczycie. Więc najważniejsze dla rozwoju historii i - ewentualnie - naszego zżycia się z bohaterami, to, czy będziemy przejmować się ich losem, zależy właśnie od tego, co przeczytamy w komiksowym "dymku". Ktoś powie - a jakie jest Twoje zdanie, drogi recenzencie? A ja odpowiem, że... że nie jest to gra, w którą totalnie "wsiąknąłem", ale i jakoś zmuszać do zabawy się nie musiałem. Wiem, że to tak naprawdę żadna odpowiedź, ale "stety-niestety" nie mogę z niewzruszoną pewnością zachęcić do kupowania". Koniec cytatu.
I nie mam nic więcej do dodania na temat Lost Sphear. Przygody młodego chłopaka który posiadł wyjątkową moc przywracania wspomnień śledziłem z niejakim zainteresowaniem, ale nie była to przygoda, którą zapamiętam na dłużej. A na rynku jest mnóstwo innych, fajnych gier jRPG. Jeżeli jesteś fanem gatunku, to w Lost Sphear jak najbardziej warto zagrać. Ale po obniżce.
Zobacz także
2017-06-24, godz. 06:00
[24.06.2017] Rime [PS4]
Po burzy mały chłopiec okutany w czerwoną pelerynę budzi się na plaży jakiejś wyspy. Świeci słońce, morze skrzy się błękitem i jak okiem sięgnąć widać jakieś ruiny dziwnych białych wież i innych budowli. Nie wiemy, dlaczego…
» więcej
2017-06-24, godz. 06:00
[24.06.2017] Rime [PS4]
Po burzy mały chłopiec okutany w czerwoną pelerynę budzi się na plaży jakiejś wyspy. Świeci słońce, morze skrzy się błękitem i jak okiem sięgnąć widać jakieś ruiny dziwnych białych wież i innych budowli. Nie wiemy, dlaczego…
» więcej
2017-06-24, godz. 06:00
[24.06.2017] Rime [PS4]
Po burzy mały chłopiec okutany w czerwoną pelerynę budzi się na plaży jakiejś wyspy. Świeci słońce, morze skrzy się błękitem i jak okiem sięgnąć widać jakieś ruiny dziwnych białych wież i innych budowli. Nie wiemy, dlaczego…
» więcej
2017-06-24, godz. 06:00
[24.06.2017] Everspace [PC]
Potężny kosmos, niezliczona liczba mgławic i planet, a pośrodku tego wszystkiego.. My. My - w naszym maleńkim zdawałoby się statku, a przed nami wielka, ciemna i nieprzyjazna przestrzeń wszechświata. Pokrótce właśnie tak prezentuje…
» więcej
2017-06-24, godz. 06:00
[24.06.2017] Everspace [PC]
Potężny kosmos, niezliczona liczba mgławic i planet, a pośrodku tego wszystkiego.. My. My - w naszym maleńkim zdawałoby się statku, a przed nami wielka, ciemna i nieprzyjazna przestrzeń wszechświata. Pokrótce właśnie tak prezentuje…
» więcej
2017-06-24, godz. 06:00
[24.06.2017] Everspace [PC]
Potężny kosmos, niezliczona liczba mgławic i planet, a pośrodku tego wszystkiego.. My. My - w naszym maleńkim zdawałoby się statku, a przed nami wielka, ciemna i nieprzyjazna przestrzeń wszechświata. Pokrótce właśnie tak prezentuje…
» więcej
2017-06-24, godz. 06:00
[24.06.2017] WipEout: Omega Collection [PS4]
W 1995 roku WipEout był tytułowym startowym przełomowej konsoli PlayStation na rynku europejskim i w Ameryce Północnej. 22 lata później debiutuje 10 część serii WipEout: Omega Collection, która składa się z aż trzech zremasterowanych…
» więcej
2017-06-24, godz. 06:00
[24.06.2017] Giermasz #250 - Zapomniany jubileusz
Ale numer - nawet nie zwróciliśmy uwagę, że to takie "okrągłe" wydanie audycji. Ćwierć tysiąca wydań Giermaszu... i jeżeli spodziewacie się hucznych obchodów, to nic z tych rzeczy. Zwyczajnie o tym zapomnieliśmy, he he. No cóż…
» więcej
2017-06-23, godz. 20:39
GIERMASZ 2017, czerwiec
» więcej
2017-06-23, godz. 20:39
[24.06.2017] Radości i problemy
Radości - bo polska gra Get Even dołącza do naprawdę dobrze ocenianych rodzimych produkcji i wierzymy, że dobrze się sprzeda. Problemy - bo z tą premierą, jak się okazało, mogą być pewne problemy związane z obecnością studia…
» więcej