Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Nie będę owijał w bawełnę: Lost Sphear, o którym Wam za chwilę opowiem, to jest całkiem porządna gra w swoim gatunku i fani (podkreślam, że to produkcja dla nich), otóż miłośnicy mogą jak najbardziej pograć. Ale - i dochodzimy do podstawowego problemu tego tytułu - no nie za taką premierową cenę, no! Kosztuje niczym jakaś super-produkcja, a taką nie jest i chyba nawet do tego miana nie aspiruje. A przecież na rynku jest wiele bardziej rozbudowanych, ładniej wyglądających gier w gatunku. Lost Sphear jest sympatyczne, ale to nie jest dla mnie na tyle mocna rekomendacja, żeby namawiać Was do kupna zanim nie wyląduje w jakiejś promocji.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega .
GIERMASZ-Recenzja Lost Sphear

Jeżeli mieliście okazję odpalić poprzednią grę studia Tokyo RPG Factory, czyli I am Setsuna, to Lost Sphear wygląda niemal jak jej kontynuacja. Ten sam, nieco uproszczony, acz ładny i schludny styl graficzny z widokiem z góry i lekko na ukos - podobny system walki, podobnie stylizowane na jRPG ze złotych czasów gatunku z połowy lat 90-tych.

Zabawne, że gdy czytam teraz swoją recenzję wspomnianego I am Setsuna - to właściwie mógłbym zrobić tutaj kopiuj-wklej z tamtego tekstu. Zupełnie przypadkowo - a także tam niemalże od razu podniosłem chociażby problem wygórowanej jednak ceny.

Ale nie tylko. Także w Lost Sphear rozwój akcji przede wszystkim śledzimy czytając dialogi wyświetlane w komiksowych dymkach. Głosów postaci nie usłyszymy, o udźwiękowieniu nie pomyślano. Może dlatego, że w klasycznych tytułach do których Lost Sphear się odwołuje, także tak było. Ale mamy jednak XXI wiek, o uwagę gracza walczą tysiące gier - a jeżeli mam płacić pełną cenę, to nie rozumiem tej decyzji twórców.

I mogę zrobić kopiuj-wklej z poprzedniej recenzji gry I am Setsuna. Posłuchajcie: "nie uświadczycie tu filmików przerywnikowych, a skoro postaci pokazane są jako figurki na izometrycznej planszy, to chociaż narysowane są ładnie, emocji na ich twarzach nie zobaczycie. Więc najważniejsze dla rozwoju historii i - ewentualnie - naszego zżycia się z bohaterami, to, czy będziemy przejmować się ich losem, zależy właśnie od tego, co przeczytamy w komiksowym "dymku". Ktoś powie - a jakie jest Twoje zdanie, drogi recenzencie? A ja odpowiem, że... że nie jest to gra, w którą totalnie "wsiąknąłem", ale i jakoś zmuszać do zabawy się nie musiałem. Wiem, że to tak naprawdę żadna odpowiedź, ale "stety-niestety" nie mogę z niewzruszoną pewnością zachęcić do kupowania". Koniec cytatu.

I nie mam nic więcej do dodania na temat Lost Sphear. Przygody młodego chłopaka który posiadł wyjątkową moc przywracania wspomnień śledziłem z niejakim zainteresowaniem, ale nie była to przygoda, którą zapamiętam na dłużej. A na rynku jest mnóstwo innych, fajnych gier jRPG. Jeżeli jesteś fanem gatunku, to w Lost Sphear jak najbardziej warto zagrać. Ale po obniżce.

Zobacz także

2017-04-01, godz. 09:00 Sam & Max Hit the Road (1993 r.) LucasArts na stałe wpisało się w historię gier przygodowych. Jednym z najlepszych ich dzieł jest Sam & Max Hit the Road, pierwsza część serii, bazująca na fantastycznych postaciach wykreowanych przez amerykańskiego rysownika, animatora… » więcej 2017-04-01, godz. 06:00 [01.04.2017] LEGO Worlds [PS4] O grach z serii LEGO mówi się zazwyczaj dwie rzeczy: po pierwsze, że są to gry dla młodszych i starszych, a po drugie, że - a propos tych starszych - wypracowana dosyć już dawno formuła, szlifowana jedynie w kolejnych produkcjach… » więcej 2017-04-01, godz. 06:00 [01.04.2017] Mass Effect: Andromeda [PS4] Cześć! Nie będę ukrywał, że przede mną stoi dziś niełatwe zadanie. Bo jak inaczej można nazwać zrecenzowanie gry, której niedawna premiera wprost zelektryzowała niemal cały gamingowy świat? Jedni gracze wprost ją ubóstwiają… » więcej 2017-04-01, godz. 06:00 [01.04.2017] Przegląd tygodnia Fani sieciowych strzelanek mają powody do radości: po pierwsze, mamy oficjalne potwierdzenie oczywistej oczywistości czyli premiery drugiej części hitowego Destiny . "Dwójka" będzie kontynuować wątki kosmicznej inwazji na Ziemię… » więcej 2017-04-01, godz. 06:00 [01.04.2017] Mass Effect: Andromeda [PS4] Cześć! Nie będę ukrywał, że przede mną stoi dziś niełatwe zadanie. Bo jak inaczej można nazwać zrecenzowanie gry, której niedawna premiera wprost zelektryzowała niemal cały gamingowy świat? Jedni gracze wprost ją ubóstwiają… » więcej 2017-04-01, godz. 06:00 [01.04.2017] LEGO Worlds [PS4] O grach z serii LEGO mówi się zazwyczaj dwie rzeczy: po pierwsze, że są to gry dla młodszych i starszych, a po drugie, że - a propos tych starszych - wypracowana dosyć już dawno formuła, szlifowana jedynie w kolejnych produkcjach… » więcej 2017-04-01, godz. 06:00 [01.04.2017] LEGO Worlds [PS4] O grach z serii LEGO mówi się zazwyczaj dwie rzeczy: po pierwsze, że są to gry dla młodszych i starszych, a po drugie, że - a propos tych starszych - wypracowana dosyć już dawno formuła, szlifowana jedynie w kolejnych produkcjach… » więcej 2017-04-01, godz. 06:00 [01.04.2017] Mass Effect: Andromeda [PS4] Cześć! Nie będę ukrywał, że przede mną stoi dziś niełatwe zadanie. Bo jak inaczej można nazwać zrecenzowanie gry, której niedawna premiera wprost zelektryzowała niemal cały gamingowy świat? Jedni gracze wprost ją ubóstwiają… » więcej 2017-04-01, godz. 06:00 [01.04.2017] Giermasz #238 - Na podbój nowych światów Dwie gry o podróżowaniu między galaktycznymi światami - dwie jakże inne jednak od siebie produkcje. Mass Effect Andromeda to przygotowana z rozmachem space opera, następca świetnie przyjętej przez graczy trylogii gier RPG. Nasz recenzent… » więcej 2017-04-01, godz. 06:00 GIERMASZ 2017, kwiecień » więcej
420421422423424425426