Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega .
... a - stety-niestety - żeby przejść do tego, co jest w miarę udane w The Seven Deadly Sins: Knights of Britannia, trzeba "przeboleć" tryb fabularny. W skrócie wygląda to tak, że obserwujemy - wspomnianą już - drętwą scenkę na silniku gry, po czym walczymy. Koniec. Kropka. Zasadniczo przez większość opowieści działa to dokładnie na takim samym schemacie. Na mapie mamy zaznaczone punkty-misje, dodatkowe bądź główne - w przypadku tych fabularnych, żeby było jeszcze "śmieszniej" - musimy jeszcze wejść do... menu gry i wybrać wspomnianą misję. Po czym, tak tak, drętwa, powiedzmy, animacja - i walka. Koniec. Kropka.
Jak wspomniałem, sama walka jest za to całkiem niezła. I może nawet dać trochę frajdy w trybie on-line. Tylko: żeby odblokować wszystkie postaci, no i żeby "pofarmić" i dzięki temu odblokować różne bonusy do statystyk - no właśnie, trzeba przejść tryb fabularny... Przyznaję szczerze, od pewnego momentu mnie to już męczyło. Zabawne, że na początku zabawy miałem wrażenie, że będzie sympatycznie - bo zasadniczo The Seven Deadly Sins: Knights of Britannia wydało mi się miłą, niezbyt skomplikowaną odskocznią do "popykania", gdy człowiek jest zmęczony po pracy. Pamiętajcie o tym kontekście, gdy piszę o "niezłym systemie walki" w trybie fabularnym. Ale "im dalej w las" tym, co tu kryć, tym bardziej mi się nie chciało.
W porównaniu do zrealizowanego z pietyzmem trybu fabularnego w serii gier o Naruto - opisywane The Seven Deadly Sins: Knights of Britannia to jakaś "budżetówka", byle zdyskontować popularność serialu. Na marginesie - akurat dostępny w popularnym serwisie streamingowym wspomniany serial chętnie obejrzę. Szczególnie, że gra nie wyjaśnia wielu wątków.
Jak już wspomniałem - sama walka jest niczego sobie. Chociaż trójwymiarowe areny nie powalają grafiką, same starcia, zwłaszcza on-line mogą bawić. Tylko, że akurat w tej niszy - gier na podstawie seriali animowanych - przecież niedawno zadebiutował nowy Dragon Ball Figher Z, szykują grę ze wspomnianym Naruto, więc jakiejś dłuższej popularności The Seven Deadly Sins: Knights of Britannia na serwerach nie wróżę.
Podsumowując: być może mega-fan serialu będzie miał z tej gry mnóstwo radości. I chyba tylko on...
Zobacz także
2017-03-11, godz. 06:00
[11.03.2017] Torment: Tides of Numenera [PC]
Z recenzją tej gry właściwie będzie łatwo - o tyle, że w swoim gatunku to dzieło co najmniej wyróżniające się i dla maniaków RPG według mnie jest zakupem obowiązkowym. Z drugiej strony, może być o tyle trudno, że o ile nie…
» więcej
2017-03-11, godz. 06:00
[11.03.2017] Torment: Tides of Numenera [PC]
Z recenzją tej gry właściwie będzie łatwo - o tyle, że w swoim gatunku to dzieło co najmniej wyróżniające się i dla maniaków RPG według mnie jest zakupem obowiązkowym. Z drugiej strony, może być o tyle trudno, że o ile nie…
» więcej
2017-03-11, godz. 06:00
Splatterhouse (1988 r.)
W roku 1988 wyszła gra Splatterhouse, która od początku wzbudzała sporo kontrowersji. Doszło do tego, że na okładce portu na konsolę TurboGrafx-16 pojawił się komunikat: "Przerażająca tematyka tej gry może być nieodpowiednia…
» więcej
2017-03-11, godz. 06:00
[11.03.2017] Mario Sports Superstars [3DS]
Lubię sobie "popykać" w tę produkcję. Nawet mimo tego, że większość z zawartych tu gierek nie sprawia mi jakiegoś wielkiego kłopotu. Mi - czyli dorosłemu, ale zakładam, że Mario Sport Superstart jednak adresowane jest do młodszych…
» więcej
2017-03-11, godz. 06:00
[11.03.2017] Mario Sports Superstars [3DS]
Lubię sobie "popykać" w tę produkcję. Nawet mimo tego, że większość z zawartych tu gierek nie sprawia mi jakiegoś wielkiego kłopotu. Mi - czyli dorosłemu, ale zakładam, że Mario Sport Superstart jednak adresowane jest do młodszych…
» więcej
2017-03-11, godz. 06:00
[11.03.2017] Torment: Tides of Numenera [PC]
Z recenzją tej gry właściwie będzie łatwo - o tyle, że w swoim gatunku to dzieło co najmniej wyróżniające się i dla maniaków RPG według mnie jest zakupem obowiązkowym. Z drugiej strony, może być o tyle trudno, że o ile nie…
» więcej
2017-03-11, godz. 06:00
[11.03.2017] Mario Sports Superstars [3DS]
Lubię sobie "popykać" w tę produkcję. Nawet mimo tego, że większość z zawartych tu gierek nie sprawia mi jakiegoś wielkiego kłopotu. Mi - czyli dorosłemu, ale zakładam, że Mario Sport Superstart jednak adresowane jest do młodszych…
» więcej
2017-03-11, godz. 06:00
[11.03.2017] Giermasz #235 - Wspomnień czarownych czar
Dawno, dawno temu graczy nad Wisłą i Odrą - i nie tylko - rozpalały wielkie przygody w fantastycznych światach produkcji RPG. Grafika: wiadomo, izometryczny rzut, do tego dużo czytania dialogów, opisów, walka z aktywną pasją... To…
» więcej
2017-03-11, godz. 06:00
[11.03.2017] Wady fabryczne
Wyobraźcie sobie: drżącymi rękami wypakowujecie wyczekiwane od dawna urządzenie. Aż tu nagle - coś nie działa, skrzypi, odlepia się, rysuje, zawiesza i co tam jeszcze. Można powiedzieć, klasyka, problemy "okresu niemowlęcego" dotykały…
» więcej
2017-03-10, godz. 16:37
ARCHIWUM 2017
» więcej