Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Hej! Dzisiaj będzie nieco zręcznościowo i mocno kreskówko. Na mój warsztat trafiła właśnie najnowsza, szósta już część popularnej serii Scribblenauts, tym razem o podtytule Showdown. Saga Scribblenauts od zawsze prezentowała się niemal identycznie. Dawała graczom naprawdę sporo wolności w rozwiązywaniu postawionych przed nimi zagadek. Gra nigdy nie starała się prowadzić nas za rączkę, nie liczyła nam czasu, ale wymagała za to sporo kreatywności i pomysłowości. Jednak tym razem, przy okazji wydania tytułu Showdown twórcy, czyli amerykańskie studio 5TH Cell, zszokowali graczy na całym świecie i wraz z nową produkcją postanowili nieco odejść od klasyki tej serii. Postawili więc na krótkie i dynamiczne mini-gierki, w których to możemy zmierzyć się z naszymi znajomymi - czyli multiplayer pełną gębą! Z jakim skutkiem? Więcej o tym za chwilę.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega .
GIERMASZ-Recenzja Scribblenauts Showdown

Saga Scribblenauts jest już z nami od przeszło 10 lat. Od tego czasu dała się poznać jako naprawdę przyjemna przygodowa zręcznościówka, w której wcielamy się w postać Maxwella, fantastycznego bohatera, który posiada pewien magiczny notes. Dzięki niemu jest w stanie w mgnieniu oka przywołać lub wyczarować sobie niemal każdą rzecz, jaką tylko sobie wymarzy. Wystarczy, że podczas naszej podróży po mapie nagle będziemy potrzebować, na przykład młotka, drabiny, czy całego strażackiego wozu - to wystarczy wtedy, że po prostu napiszemy to na magicznych kartach tego notesu i w mgnieniu oka otrzymamy właśnie to, czego sobie życzymy.

I naprawdę wierzcie mi, że w taki sposób możemy wzbogacić się nawet o najbardziej absurdalne rzeczy. Różowy jednorożec? Nie ma sprawy, Scribblenauts i z tym sobie poradzi. W oparciu o niesamowite właściwości tegoż magicznego notesu, twórcy w każdych kolejnych wydaniach tej serii tworzyli setki, jak nie tysiące logicznych zagadek, zagwozdek i questów. Natomiast my, na swój własny sposób, mogliśmy radzić sobie z meandrami scribblenautsowej fabuły. I właśnie za tę wolność gracze pokochali tę zręcznościówkę, bo każde z nawet najdrobniejszych zadań można było przejść na dziesiątki sposobów. Nawet, jeśli na pierwszy rzut oka wydawały się one być głupie i całkiem pokręcone.

Sama rozgrywka w Scribblenauts Showdown została mocno przemodelowana. Gra stawia od teraz na rywalizację pomiędzy graczami w krótkich, głównie zręcznościowych zadaniach, odchodząc mocno od swoich korzeni. Słynny magiczny notes jest nam teraz potrzebny głównie na początku zabawy, kiedy to wybieramy oręż lub przedmiot z jakim chcemy zacząć zawody. I tak czekają na nas na przykład mini-gierki w których musimy zebrać jak najwięcej spadających jabłek w sadzie w jak najkrótszym czasie, pokonać swojego przeciwnika lub przeciwników w bezpośredniej walce lub po prostu wyprzedzić ich na długiej prostej na sportowych zawodach.

To od naszej pomysłowości zależy co sobie wyczarujemy, żeby pokonać naszych znajomych. A opcji jest tutaj co niemiara, bo jak zapewniają twórcy, gra rozpoznaje ponad 35 tysięcy różnych słów. Szkoda tylko, że wpisywanie ich w notesiku przy pomocy pada potrafi doprowadzić do szewskiej pasji i przysparza nie lada problemów. Ale takie są już uroki konsol.

Największą bolączką tytułu Scribblenauts Showdown jest jednak jego powtarzalność. Do naszej dyspozycji w grze oddano tylko osiem poziomów otwartego świata, a same łamigłówki są albo zbyt proste, albo najzwyczajniej w świecie przekombinowane i nie sposób ich rozwiązać bez korzystania z systemu podpowiedzi gry. Ponadto jest ich naprawdę niewiele i sama gra wystarczy Wam może na kilka godzin zabawy.

Jeśli natomiast mowa o grafice, to Scribblenauts Showdown robi krok naprzód i to pomimo tego, że gra utrzymuje estetykę kreskówki. Dzięki nowej generacji konsol najświeższa odsłona tej sagi prezentuje się po prostu atrakcyjniej od poprzedniczek, a najlepszym tego przykładem są o wiele płynniejsze animacje postaci, przedmiotów jak i elementów tła. To bez wątpienia aktualnie jedna z najładniejszych gier tego gatunku.

Podsumowując, ci, którzy liczyli na niczym nie zmąconą zabawę w otwartym świecie, w klimatach poprzedniej wersji Unlimited będą nieco rozczarowani. W Scribblenauts Showdown poczujecie się mocno ograniczeni, a wąski świat gry może przyprawić Was o klaustrofobię. Mini-gierki, na które tak mocno postawili twórcy, niestety szybko się nudzą, a tryb piaskownicy jest zbyt mały i z biegiem czasu robi się po prostu nudno. No cóż, wielka szkoda, bo jako fan tej serii liczyłem chyba na coś więcej. Na nawiązanie do klasyki, wolność wyboru i cały wór pełen ciekawych zagadek. Jak widać, koniec końców twórcy postanowili pójść pod prąd i mocno zaryzykować wydając najnowszą odsłonę Scribblenauts i tylko czas pokaże, czy wyjdzie im to na dobre. Cześć!

Zobacz także

2017-09-16, godz. 06:00 [16.09.2017] > observer_ [PS4] Droga krakowskiego Bloober Teamu jest klasycznym przykładem fantastycznego rozwoju studia. Już po wydanym w lutym ubiegłego roku horrorze Layers of Fear widać było wysoką jakość i pomysł, ale nie spodziewałem się, że dopiero co… » więcej 2017-09-16, godz. 06:00 [16.09.2017] Uncharted: Zaginione Dziedzictwo [PS4] Przyznam szczerze, że totalnie zlekceważyłem informacje dotyczące Uncharted: Zaginione Dziedzictwo. "Niby jakaś gra, która rozrosła się z planowanego dodatku, bez ikonicznej głównej postaci" - myślałem sobie i nie czytałem kolejnych… » więcej 2017-09-16, godz. 06:00 [16.09.2017] Uncharted: Zaginione Dziedzictwo [PS4] Przyznam szczerze, że totalnie zlekceważyłem informacje dotyczące Uncharted: Zaginione Dziedzictwo. "Niby jakaś gra, która rozrosła się z planowanego dodatku, bez ikonicznej głównej postaci" - myślałem sobie i nie czytałem kolejnych… » więcej 2017-09-16, godz. 06:00 [16.09.2017] Monster Hunter Stories [3DS] O Monster Hunter Stories mógłbym powiedzieć "mała rzecz a cieszy". To znaczy: "rozmiarowo" ta gra nie jest mała, wszak to jRPG, czyli "granie na dziesiątki" godzin dostajecie niejako w pakiecie. Ale - właśnie - moje pierwsze wrażenie… » więcej 2017-09-16, godz. 06:00 [16.09.2017] Kingdoms and Castles [PC] Hej! Dzisiaj opowiem Wam co nieco o grze, której premiera, zupełnie niezrozumiale, przeszła ostatnio bez większego echa. O grze, która bez problemu potrafi wciągnąć na długie godziny i sprawia, że z każdą kolejną chcecie więcej… » więcej 2017-09-16, godz. 06:00 [16.09.2017] Kingdoms and Castles [PC] Hej! Dzisiaj opowiem Wam co nieco o grze, której premiera, zupełnie niezrozumiale, przeszła ostatnio bez większego echa. O grze, która bez problemu potrafi wciągnąć na długie godziny i sprawia, że z każdą kolejną chcecie więcej… » więcej 2017-09-16, godz. 06:00 [16.09.2017] Uncharted: Zaginione Dziedzictwo [PS4] Przyznam szczerze, że totalnie zlekceważyłem informacje dotyczące Uncharted: Zaginione Dziedzictwo. "Niby jakaś gra, która rozrosła się z planowanego dodatku, bez ikonicznej głównej postaci" - myślałem sobie i nie czytałem kolejnych… » więcej 2017-09-16, godz. 06:00 [16.09.2017] Resident Evil: Revelations [PS4] Korzenie niektórych gier sięgają tak głęboko, że aż trudno uwierzyć, że z wczesnej młodości pamiętają je nawet takie zmurszałe dziady jak ja. My, pierniki mamy też to do siebie, że mruczymy pod nosem - szczególnie w obecności… » więcej 2017-09-16, godz. 06:00 [16.09.2017] Resident Evil: Revelations [PS4] Korzenie niektórych gier sięgają tak głęboko, że aż trudno uwierzyć, że z wczesnej młodości pamiętają je nawet takie zmurszałe dziady jak ja. My, pierniki mamy też to do siebie, że mruczymy pod nosem - szczególnie w obecności… » więcej 2017-09-16, godz. 06:00 [16.09.2017] Monster Hunter Stories [3DS] O Monster Hunter Stories mógłbym powiedzieć "mała rzecz a cieszy". To znaczy: "rozmiarowo" ta gra nie jest mała, wszak to jRPG, czyli "granie na dziesiątki" godzin dostajecie niejako w pakiecie. Ale - właśnie - moje pierwsze wrażenie… » więcej
397398399400401402403