Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Dzisiaj zabiorę Was w nietypową podróż i od razu uprzedzam, że miejsce do którego się wybierzemy nie należy do tych z kategorii „najprzyjemniejszych”, no przynajmniej na samym początku. Sama wycieczka będzie długa, a nawet bardzo, bardzo długa, bo potrwa kilka miesięcy, a na jej końcu nie spodziewajcie się fanfar i komitetu powitalnego, a raczej mozolnej, wręcz tytanicznej pracy i nieustannej walki o przetrwanie. No dobra, nie będę już dłużej trzymał Was w niepewności, dzisiaj polecimy wprost na czwartą planetę od słońca, oddalonego o ponad 225 mln kilometrów od Ziemi Marsa. Dzięki grze Surviving Mars, za której powstanie odpowiadają geniusze strategii, czyli firma Paradox, możemy wcielić się w Elona Muska i zadbać o budowę pierwszej, marsjańskiej bazy i eksplorację „Czerwonej Planety”. Przygotujcie się więc na prawdziwe Sim City tyle, że w kosmicznej odsłonie. A i nie zapomnijcie swoich skafandrów, bo z pewnością mogą się Wam tutaj przydać.

Grę do recenzji dostaliśmy od sklepu internetowego GOG.com
GIERMASZ-Recenzja Surviving Mars

Jeśli miałbym ocenić w skali od 1 do 10 jak trudne zadanie postawili przed nami twórcy gry Surviving Mars, to chyba szybko zabrakłoby mi skali. Już na samym początku gry lądujemy na czerwonej, jeszcze dziewiczej planecie i jedyne co mamy do swojej dyspozycji to nasz statek kosmiczny, kilka robotów-dronów, łazików i tyle.

Jak w każdej dobrej strategii to od naszych umiejętności zarządzania zależy, czy nasza z początku niewielka kolonia się rozrośnie i czy co ważniejsze, będzie w stanie przetrwać w tych niekorzystnych warunkach. Żeby była jasność, są one naprawdę ekstremalne. Atmosfera marsjańska jest zbyt rzadka, by oddychać tam bez specjalnej maski, w nocy robi się tam naprawdę mroźno, a wszechobecny, rdzawej barwy piasek non stop stara się pochłonąć wszystko to, co mozolnie uda nam się na tej nieprzyjaznej powierzchni wybudować. Dodajcie do tego ograniczone zasoby naturalne, notoryczne problemy z produkcją prądu i uzdatnianiem wody, a także spadające z nieba na głowy naszych mieszkańców meteoryty - no i tak w skrócie prezentuje się trudny los kolonizatorów tej rozpalającej umysłu Ziemian, „Czerwonej Planety”.

Surviving Mars to klasyczna sandboxowa strategia, w której do swojej dyspozycji dostajemy niemal nieograniczoną piaskownicę. Gra zalicza się do kategorii typowych city builderów, jednak osadzona jest w dość nietypowych dla tego gatunku realiach science fiction. Całą naszą rozgrywkę obserwujemy tutaj z góry i zarządzamy każdym aspektem rozwoju naszej kolonii. I wierzcie mi, że rozbudowa naszej bazy nie jest sprawą prostą, bo twórcy przygotowali dla nas naprawdę spory pakiet budynków i jednostek, a przy ograniczonych zasobach decyzja o stworzeniu bądź zburzeniu konkretnej budowli może czasem zaważyć o życiu lub śmierci całej marsjańskiej społeczności.

I tak na samym początku musimy zadbać o energię, budując wiatraki i panele słoneczne, musimy także nieustannie eksplorować planetę w poszukiwaniu minerałów i bogactw naturalnych, takich jak ruda, kamień czy metale szlachetne. Dzięki nim jesteśmy w stanie stworzyć o wiele doskonalsze budynki, m.in. wielkie szklarnie, w których to będziemy w stanie osiedlić pierwszych kolonizatorów.

To jednak nie wszystko, bo oprócz stricte przemysłowych budowli musimy także zadbać o to, by mieszkańcy naszej bazy po prostu się nie udusili. Tworzymy więc i nieustannie rozbudowujemy system odzyskiwania tlenu i sieci rur doprowadzających go do poszczególnych budynków. Za nasz wysiłek i osiągany sukces jesteśmy nagradzani naprawdę sowitymi wypłatami wprost od naszych ziemskich sponsorów, dzięki czemu jesteśmy w stanie sprowadzać na Marsa coraz więcej ludzi i tak dalej i tak dalej. Ale broń boże nie spodziewajcie się tutaj sielanki. W międzyczasie gra postara się maksymalnie utrudnić Wam tę rozgrywkę i napsuć sporo krwi - Surviving Mars to po prostu strategia z krwi i kości!

Podsumowując, Surviving Mars to aktualnie jedna z ciekawszych strategii dostępnych na rynku. Gra porusza oryginalną i rozpalającą zmysły tematykę podboju kosmosu i dość mocno wgryza się w ten temat. W pewnym stopniu pokazuje nam także z jakimi problemami będą musieli zmagać się (jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem) za kilka czy kilkanaście lat, pierwsi ziemscy kolonizatorzy „Czerwonej Planety”. Pozwala nam wziąć we własne ręce przyszłość całej ludzkości i zmierzyć się z nie lada zadaniem.

Przy tym wszystkim gra nie goni, nie nakłada na nas zbyt dużej presji i pozwala naszej rozgrywce toczyć się swoim tempem. Wszystko to okraszone jest bardzo dobrą, klimatyczną i nieco futurystyczną grafiką, moim zdaniem jedną z lepszych, jakie cieszą oko w obecnie królujących na rynku strategiach. Wszystko to sprawia, że Surviving Mars to jedna z ciekawszych premier tego roku w tym gatunku gier, dlatego też mogę Was tylko zachęcić do sprawdzenia się w roli Elona Muska i podboju wydawałoby się niedostępnej, „Czerwonej Planety”. Powodzenia! Cześć!

Zobacz także

2017-07-22, godz. 06:00 Hans Kloss (1992 r.) Chyba każdy zna lub słyszał o serialu telewizyjnym "Stawka większa niż życie" z lat 60. Twórcy tego dzieła inspirowali się pierwszym filmem o Jamesie Bondzie, a w roku 1992 studio LK Avalon na podstawie przygód Hansa Klossa postanowiło… » więcej 2017-07-22, godz. 06:00 [22.07.2017] Micro Machines World Series [PS4] W roku 1993, dwa lata po premierze na NES-a, Micro Machines zadebiutowało na mojej ukochanej Amidze. Co to się wtedy działo! Wyścigi małych pojazdów zawładnęły moim czasem wolnym, a trasy biegnące po kuchennym stole czy w wypełnionej… » więcej 2017-07-22, godz. 06:00 [22.07.2017] Micro Machines World Series [PS4] W roku 1993, dwa lata po premierze na NES-a, Micro Machines zadebiutowało na mojej ukochanej Amidze. Co to się wtedy działo! Wyścigi małych pojazdów zawładnęły moim czasem wolnym, a trasy biegnące po kuchennym stole czy w wypełnionej… » więcej 2017-07-22, godz. 06:00 [22.07.2017] Final Fantasy XII: The Zodiac Age [PS4] Nic nie poradzę, jak nie poradzę - ale, jeżeli czytaliście moje wcześniejsze recenzje gier z gatunku jRPG, to - co ja mogę - wniosek nasuwa się praktycznie ten sam: Final Fantasy XII The Zodiac Age, tytuł o którym Wam teraz opowiem… » więcej 2017-07-22, godz. 06:00 [22.07.2017] Final Fantasy XII: The Zodiac Age [PS4] Nic nie poradzę, jak nie poradzę - ale, jeżeli czytaliście moje wcześniejsze recenzje gier z gatunku jRPG, to - co ja mogę - wniosek nasuwa się praktycznie ten sam: Final Fantasy XII The Zodiac Age, tytuł o którym Wam teraz opowiem… » więcej 2017-07-22, godz. 06:00 [22.07.2017] Final Fantasy XII: The Zodiac Age [PS4] Nic nie poradzę, jak nie poradzę - ale, jeżeli czytaliście moje wcześniejsze recenzje gier z gatunku jRPG, to - co ja mogę - wniosek nasuwa się praktycznie ten sam: Final Fantasy XII The Zodiac Age, tytuł o którym Wam teraz opowiem… » więcej 2017-07-22, godz. 06:00 [22.07.2017] Giermasz #254 - A miało być tak pięknie... A miało być tak pięknie: powrót kultowych wyścigów małych samochodów - wiecie, trasy po stole kuchennym i takie tam - no więc to miał być hit. A zdaniem Michała Króla, fana dawnych odsłon, najnowsze Micro Machines World Series… » więcej 2017-07-18, godz. 14:25 [15.07.2017] Serial Cleaner [PS4] W marzeniach nie wyobrażałem sobie, że w żółtym stroju z filmu "Kill Bill" będę sprzątał ciała w lokacji żywcem wyjętej z "Wejścia Smoka" z Brucem Lee. Albo, że do pozbywania się trupów będzie służył mi Ksenomorf z innego… » więcej 2017-07-16, godz. 13:42 [15.07.2017] Giermasz #253 - Kosmiczne sprzątanie Miała być naprawdę udana gra, miały być dobre recenzje - no i jest: Michał Król nie może się nachwalić polskiej gry Serial Cleaner. Stylowa, pikselowa grafika, fajna rozgrywka - więc pozostaje tylko trzymać kciuki za dobrą sprzedaż… » więcej 2017-07-15, godz. 06:00 The Legend of Zelda (1986 r.) Na wstępie, żeby było jasne, zapoczątkowana w roku 1986 seria The Legend of Zelda opowiada o przygodach młodego chłopaka o imieniu Link. Zelda to tytułowa księżniczka, którą oczywiście musi uratować bohater gry. Produkcja Nintendo… » więcej
402403404405406407408