Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Tytułem wstępu wyjaśnię, że dołączyłem do "wielkiej rodziny Nintendo" stosunkowo niedawno. I doświadczyłem już takich sytuacji, gdy tytuł danej gry - oczywiście - nie mówił mi nic, po czym odpalałem i był zachwyt. W dodatku okazywało się, że to na przykład kontynuacja serii doskonale już znanej fanom Nintendo. Dlatego, powziąłem pewien chytry plan, mianowicie produkcje dedykowane ekskluzywnie konsolom "Wielkiego N" biorę w ciemno z nadzieją, że znowu trafi się prawdziwa perełka. I nie chodzi o wypasioną grafikę tylko o doskonale wymyśloną mechanikę rozgrywki. O Dillon's Dead-Heat Breakers nic nie wiedziałem wcześniej, krótka kwerenda w internecie - na trailerach, umówmy się, nie wygląda to olśniewająco - ale sama gra jest całkiem niezła. Chociaż liczyłem na więcej, co tu kryć.

Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
GIERMASZ-Recenzja Dillon's Dead-Heat Breakers

Dillon's Dead-Heat Breakers rozpoczyna się niczym filmowy Mad Max. Oto pustkowie, najeźdźcy z kosmosu (jeżdżące, hmm, kamienie...) i dzielny bohater który rusza na ratunek kierowcy atakowanej przez napastników wielkiej ciężarówy. Na marginesie - za kierownicą siedzimy my, czyli przerobiony na zwierzaka ludzik Mii - a tytułowy Dillon pomaga nam dotrzeć do bazy. W praktyce przejmujemy kontrolę nad owym, zwijającym się w kulkę, pancernikiem (takie zwierzę). Rozgrywka w tym aspekcie polega na kierowaniu ową kulą i taranowaniu/atakowaniu wrogów. Zresztą, gra dzieli się na kilka aktywności.

Po pierwsze: bronimy wiosek. Czyli na ograniczonej, ale całkiem sporej planszy ganiamy w te i nazad wspomnianym Dillonem i tłuczemy wrogów. Do tego, przed rozpoczęciem potyczki, obsadzamy wieżyczki zwerbowanymi kompanami, możemy owe wieże ulepszać o ile mamy materiały - a później ruszamy do boju i śmiało można powiedzieć, że to gra z gatunku tower defence. Wieże są atakowane, my na to dynamicznie reagujemy, odciążamy sojuszników, rozwalamy wrogów - a w końcowej sekwencji mamy niejako powtórkę z początku, gdy ścigamy, hmm, jeżdżące kamienie i rozwalamy je w drobny mak popędzani przez odliczający do zera czasomierz. Oczywiście z postępami w rozgrywce pojawiają się nowe typy napastników a mecz przybiera na intensywności. Ale jego szkielet pozostaje ten sam.

Podobnie jak to, co robimy w tak zwanym międzyczasie. Aby zdobyć obsadę wspomnianych wież, trzeba zrekrutować najemników. Oczywiście za zdobywaną w grze kasę. Tu mamy chwilę oddechu na kilka różnorodnych minigierek, dzięki którym zarabiamy walutę. Można być... kasjerem w sklepie, można, hmm, sortować śmieci czy wziąć udział w wyścigach na arenie. Zarabianą kasę wydajemy na najemników - po czym mamy opisaną już walkę w obronie kolejnej wioski i tak w kółko. Fabularnie niby budujemy dzięki temu jakieś super działo, aby pokonać owe "kamienie-najeźdźców z kosmosu", ale umówmy się, historia jest tutaj tylko pretekstem do opisanych aktywności.

Dlaczego dosyć szczegółowo opisałem mechanikę rozgrywki, a niezbyt często to robię w recenzjach? No cóż: Dillon's Dead-Heat Breakers jest dokładnie tym, niczym innym. Gdy sobie ją dawkowałem (poniekąd takie jest przecież przenośne granie), to dało się całkiem przyjemnie w to bawić. Ale na dłuższe posiedzenie nie polecam. A i przyznam się, że gdyby nie recenzencki obowiązek, to jakoś szczególnie mnie do gry nie ciągnęło. Ot przyjemne, ale bez szaleństw. Jednakowoż czytałem też i takie opinie, w których gracze sobie Dillon's Dead-Heat Breakers chwalili. Mnie ta produkcja nie zachwyciła, ale może trafi na przykład do młodszych graczy? Szczególnie, że do zabawy wystarczy właściwie tylko jeden przycisk.

Zobacz także

2019-04-27, godz. 06:00 [27.04.2019] Giermasz #345 - Diabelska alternatywa Skąd pomysł, żeby dawać jako nową recenzję gry z 1996 roku?! - ktoś może się zapytać... No tak, Diablo może nie jest najnowszą grą na rynku (heh), ale skoro można ją znowu legalnie kupić w polskim sklepie GOG, skoro to pozycja… » więcej 2019-04-27, godz. 06:00 [27.04.2019] Przegląd tygodnia Potężna awantura o Fortnite - gdy odpalacie tę jakże sympatyczną produkcję z jej komiksowo nieco bajkową grafiką, to wiedzcie, że stoi za tym ból i cierpienie... Pracownicy studia skarżą się, że atmosfera do pracy jest fatalna… » więcej 2019-04-27, godz. 06:00 [27.04.2019] Diablo [PC] Kto by pomyślał, że minęło już przeszło 20 lat, od kiedy do sprzedaży trafił tytuł, który na zawsze zmienił całą branżę i rynek gier. Tytuł, który tak mocno wrył się w świadomość graczy na całym świecie, że po dziś… » więcej 2019-04-27, godz. 06:00 [27.04.2019] World of Warships: Legends [PS4] To będzie opinia o tyle ciekawa, że wygłoszona z pozycji osoby, która nie ekscytuje się militariami i nie ma zbyt wielu doświadczeń w tego typu sieciowych grach. A co najważniejsze, naszej redakcyjnej koleżance Agacie Hawrylczuk granie… » więcej 2019-04-27, godz. 06:00 [27.04.2019] Diablo [PC] Kto by pomyślał, że minęło już przeszło 20 lat, od kiedy do sprzedaży trafił tytuł, który na zawsze zmienił całą branżę i rynek gier. Tytuł, który tak mocno wrył się w świadomość graczy na całym świecie, że po dziś… » więcej 2019-04-20, godz. 06:00 [20.04.2019] Weedcraft Inc [PC] Temat może mało Wielkanocny, jednak z relaksem i odpoczynkiem związany. W oczekiwaniu na święta przyszło mi recenzować grę Weedcraft, czyli Tycoon stworzony przez polskie studio Vile Monarch. I chociaż na początku Weedcraft, czyli… » więcej 2019-04-20, godz. 06:00 [20.04.2019] Seven: Enhanced Edition [PS4] Trochę to trwało ale po mniej więcej półtora roku od premiery PC, Seven: The Days Long Gone trafiło na konsole PlayStation 4. Debiutanckie dzieło Fool's Theory czyli ekipy złożonej z m.in. byłych pracowników CD Projekt RED… » więcej 2019-04-20, godz. 06:00 [20.04.2019] God's Trigger [PS4] W 2017 roku na targach gamescom w Kolonii mocno ogrywaliśmy demo gry akcji God's Trigger. Wraz z Andrzejem mieliśmy bardzo podobne zdanie, że produkcja studia One More Level ma spory potencjał. Gra przeszła spore zmiany i wyszło… » więcej 2019-04-20, godz. 06:00 [20.04.2019] God's Trigger [PS4] W 2017 roku na targach gamescom w Kolonii mocno ogrywaliśmy demo gry akcji God's Trigger. Wraz z Andrzejem mieliśmy bardzo podobne zdanie, że produkcja studia One More Level ma spory potencjał. Gra przeszła spore zmiany i wyszło… » więcej 2019-04-20, godz. 06:00 [20.04.2019] Giermasz #344 - Polskie uderzenie Dopiero co (w ubiegłym programie) recenzowaliśmy bardzo udaną polską produkcję (We. The Revolution, a nieco wcześniej także nad wyraz chwalone przez nas Driftland: The Magic Revival) - a tu mamy kolejne aż trzy gry z naszego kraju… » więcej
303304305306307308309