Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Za napisanie kreatywnej, niebanalnej opinii na temat kolejnej odsłony tasiemca pod wspólnym tytułem LEGO powinni dawać nagrody Pulitzera przynajmniej. Miałem nawet pomysł, żeby skomponować ten tekst na zasadzie "kopiuj-wklej", z kolejnych akapitów wielu "klockowych" recenzji jakie dotychczas popełniłem. Bo co tu nowego wymyślić, skoro LEGO Iniemamocni kopiuje rozwiązania skopiowane już w dziesiątkach gier z tej serii? Ale i po raz kolejny czyni to w sposób całkiem - nie powiem - wdzięczny. Doprawdy nie czuję się na siłach, aby, hmm, silić się na orginalność, skoro twórcy absolutnie nie próbują zmieniać świetnie znanej i wypracowanej formuły. Ta formuła jednakowoż wciąż się sprawdza, ale gdy co jakiś czas w któreś z odsłon czuć delikatny powiew (muśnięcie) nowości, tak LEGO Iniemamocni trzyma się kurczowo wypracowanego dla serii kanonu.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega .
GIERMASZ-Recenzja LEGO Iniemamocni

Przy czym - jedno warto podkreślić - LEGO to gry dla dzieci. Staram się o tym nie zapomnieć, gdy - jednak - zwłaszcza pierwsze odsłony zaskoczyły i dorosłych. Formuła zabawnej przeróbki dzieł światowej, głównie filmowej, popkultury w klockową platformówkę z elementami przygodówki i uproszczonej bijatyki z początku jawiła się jako doskonała odskocznia od "poważnych" gier. I, jeżeli nie znudziła się Wam powtarzalna rozgrywka, to LEGO Iniemamocni dla doświadczonego gracza niezmiennie będą relaksacyjną zabawą: gdy człowiek jest zmęczony po robocie, refleksu już brakuje, odpalamy "klocki" i rozwalamy te wszystkie konstrukcje. Wciąż i wciąż.

Pod względem rozgrywki nie zmieniło się praktycznie nic. Oczywiście, w zależności od konkretnej licencji, szczegółowe rozwiązania mogą się nieco różnić. Inne umiejętności potrzebne do rozwiązywania stosunkowo prostych zagadek będą więc mieli wojownicy w LEGO Ninjago, a inaczej nieco gra się w, dajmy na to, LEGO Władca Pierścieni. Ale główne założenia rozgrywki się nie zmieniają: skaczemy, zbieramy klocki - tudzież rozwalamy co nam pod klockową rękę popadnie - są wspomniane zagadki, czyli musimy dopasować postać z odpowiednimi, tutaj, mocami (wszak LEGO Iniemamocni to oczywiście egranizacja opowieści o superbohaterach), żeby osiągnąć odpowiedni efekt. Właściwą rozgrywkę na kolejnych planszach przedzielają filmiki przerywnikowe - w tym przypadku oparte o dwa filmy animowane z Iniemamocnymi w roli głównej. W owych scenkach nie brakuje humoru, to jest zresztą jednym z ważniejszych wyróżników całej serii LEGO.

Do tego - w nowszych odsłonach zwłaszcza - o ile sama historia zajmie nam około 10 godzin, to twórcy często oddają większy teren do eksploracji i szukania znajdziek. Na marginesie: fabułę też wypada przejść przynajmniej dwa razy, bo tam również są zagadki, których nie rozwiążemy bez posiadającego odpowiednią umiejętność ludzika. A dopiero w trybie gry swobodnej możemy ustalić dowolny skład naszej drużyny. W przypadku LEGO Iniemamocni do dyspozycji gracza oddano całkiem spore miasto, dziesiątki znajdziek do odblokowania, więc dla fanów "maksowania" gier dodatkowej zawartości wystarczy na o wiele więcej czasu niż wspomniane 10 godzin kampanii fabularnej.

A propos wspomnianej kampanii - z ograniem LEGO Iniemamocni chyba wypada się wstrzymać do wizyty w kinie, bo gra najpierw opowiada wydarzenia z drugiej części, która (w momencie pisania tego tekstu) jeszcze nie zadebiutowała w polskich kinach. A tak, cóż, już wiem co się tam wydarzy - a w dodatku klockowa adaptacja jednak nie ma tego rozmachu wysokobudżetowej animacji. Kolejność: najpierw film, a później zabawna przeróbka LEGO chyba jednak powinna być zachowana.

No i doszedłem do najtrudniejszej części tej recenzji. Odwlekałem, opisywałem inne rzeczy - ale trzeba się zmierzyć z rzeczywistością. Mianowicie - jak ocenić LEGO Iniemamocni? Zadanie jest wyjątkowo niewdzięczne. Po pierwsze, dlatego, że jak już wiecie, to po prostu kolejna odsłona serii LEGO. I absolutnie nie sili się na oryginalność w założeniach rozgrywki. Więc może trochę nudzić graczy, którzy - tak jak ja - wiele już klocków na ekranie rozwalili (tudzież złożyli). A, zwłaszcza na początku, seria miała ten uroczy powiew świeżości i naprawdę bawiła także starszych. Ale to jednak chyba trochę nieuczciwe, żeby oceniać tę produkcję z pozycji dorosłego, doświadczonego gracza. Wszak - i tu mamy drugi przyczynek do kłopotów zmęczonego wiekiem recenzenta (he, he) - otóż, po drugie: przecież to jednak gra dla dzieci! I niezmiennie kolejne części LEGO lądują na szczycie list sprzedaży. Młodzież (ok, ta młodsza młodzież) klocki uwielbia. Także ja doprawdy już nie wiem, czy polecać Wam LEGO Iniemamocni czy nie? Szczególnie, że - fakt faktem - jak siedziałem wieczorem zmęczony po pracy, to klocki na ekranie były tak rozkosznie relaksujące... Narzeka człowiek, narzeka - a jak przyjdzie co do czego, to rozwaliłem absolutnie wszystko, co się dało...

PS. Ktoś powie: "ok, ale ty jednak grę dostałeś do recenzji, być może inaczej byś oceniał, gdybyś miał ją kupić". To prawda, jest tylko jedno ale: zapewniam, że sam - jednak - nie raz sobie któreś LEGO (na wyprzedażach) kupiłem...

Zobacz także

2018-11-17, godz. 06:00 [17.11.2018] Grosz do grosza Wielka marka, gra, która zbiera świetne recenzje - a sprzedaż jest niezadowalająca... Czyli powtarza się scenariusz z poprzedniej audycji, gdy razem z Michałem Królem komentowaliśmy sytuację innego studia i ich produkcji, która również… » więcej 2018-11-17, godz. 06:00 [17.11.2018] Sztuczne słońce W pierwszej chwili aż trudno uwierzyć, że w ziemskich warunkach naukowcom udało się wytworzyć temperaturę 10 milionów stopni Celsjusza (i że przy okazji nie wyparowali?). Ale chińskie prace nad budową sztucznego słońca - ale to… » więcej 2018-11-17, godz. 06:00 [17.11.2018] Steel Rats [PS4] Hells Angels to międzynarodowy klub motocyklowy, który według Amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości jest organizacją przestępczą. Dlaczego o tym mówię? Bo mają sporo wspólnego z produkcją Steel Rats studia Tate Multimedia… » więcej 2018-11-17, godz. 06:00 [17.11.2018] Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści [PC] Zabiorę Was dziś wprost do świata rozległych i przepięknych obszarów fantastycznej krainy Lyrii i Rivii. Nie będzie to jednak podróż usłana różami, bo od pewnego czasu tereny te toczy prawdziwa zaraza. Królowa Meve nie jest już… » więcej 2018-11-17, godz. 06:00 [17.11.2018] Giermasz #322 - Oddech smoka Dwie gry polskie recenzujemy w tym Giermaszu: na początku naprawdę udany powrót uniwersum Białego Wilka, w opinii Łukasza Rabikowskiego Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści wciągają do zabawy i godnie reprezentują, było nie było… » więcej 2018-11-10, godz. 14:24 [10.11.2018] Giermasz #321 - Strzelby, potwory i odkurzacz Formalności stało się zadość: Red Dead Redemption 2 oczywiście od Michała Króla dostaje skromne 11/10. Wspaniałości tej kowbojskiej opowieści doprawdy trudno się oprzeć, to najbardziej kompletna obecnie gra z otwartym światem… » więcej 2018-11-10, godz. 13:47 [10.11.2018] Górki i dołki Jedni cieszą się z dobrej czy bardzo dobrej sprzedaży swoich produkcji, inni martwią niezadowalającym zainteresowaniem graczy, chociaż ich tytuły zgarniają dobre recenzje. Kto ma "pod górę" a kto "z górki" - wszelkie informacje… » więcej 2018-11-10, godz. 06:00 [10.11.2018] Call of Cthulhu: The Official Video Game [PS4] Jestem "w gazie", jeśli chodzi o takie produkcje. Tak się złożyło, że zanim Andrzej wręczył mi kod do pobrania Zewu Cthulhu akurat czytałem (wciąż zresztą czytam) zbiór opowiadań Lovecrafta. To właśnie na podstawie prozy tego… » więcej 2018-11-10, godz. 06:00 [10.11.2018] Luigis Mansion [3DS] Zaciąłem się niemal na samym początku: - Co tu trzeba zrobić? - miotałem się bezładnie wciskając wszystkie przyciski konsolki... Olśnienie przyszło dosłownie kilka sekund później: no tak, przecież to gra przygotowana jeszcze… » więcej 2018-11-10, godz. 06:00 [10.11.2018] Luigis Mansion [3DS] Zaciąłem się niemal na samym początku: - Co tu trzeba zrobić? - miotałem się bezładnie wciskając wszystkie przyciski konsolki... Olśnienie przyszło dosłownie kilka sekund później: no tak, przecież to gra przygotowana jeszcze… » więcej
330331332333334335336