Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
Zresztą, cała opowiedziana w całkiem zabawnym stylu historia jest tylko pretekstem do zręcznościowej gierki w której naszym głównym ciosem jest... rzut stertą talerzy po sushi w oponenta... Nie przesłyszeliście się...
Właściwa rozgrywka polega na łączeniu za pomocą stylusa (albo ręką) przesuwających się po trzech taśmach talerzy z sushi. Układana w stosy zastawa służy do ataku - możemy sami wyrzucić taki "pocisk" w kierunku wroga, bądź stanie się to automatycznie. Prosta początkowo rozgrywka, z biegiem czasu staje się całkiem złożona. Okazuje się, że ważny jest kolor talerza, niektóre zadają więcej obrażeń, inne mniej. Do tego nasz Duszek Sushi (w trakcie walki mamy maksymalnie trzy do dyspozycji) po naładowaniu ma swoje specjalne ataki, albo pasywne umiejętności wspomagające bohatera (dajmy na to tarczę sushi, dostaniemy mniej obrażeń). I tak przemierzamy królestwo, rozgrywka ma swój rytm: filmik przerywnikowy, walka, filmik, walka i tak w kółko. Przy czym, potyczki naprawdę szybko stają się wymagające, więc nuda w czasie samej walki nam nie grozi. Jednak, w zależności od gracza, jeden będzie miał syndrom "to tylko jeszcze jedna runda", gdy inny nie spędzi z grą więcej jak właśnie kilka rund zanim dopadnie go znużenie.
Sushi Striker: The Way of Sushido jest dosyć trudne do oceny. Sama zabawa w sushi-układankę jest całkiem niezła, ale ja należę raczej do tych graczy, którzy nie przesadzali z dawkowaniem sobie tej produkcji. Zresztą, to wcale nie musi być wadą, ewidentnie jest to gra, która ma wiele wspólnego z tytułami na smartfony, więc granie "w biegu", "przy okazji" się tu sprawdza. Z drugiej strony, wspomniane gry na "mobilki" są zazwyczaj stosunkowo tanie, gdy Sushi Striker: The Way of Sushido kosztuje tyle, ile największe hity na konsole Nintendo (ja testowałem na 3DS, jest też wersja na Switcha). Naprawdę, taka kasa za taką grę? No nie jest to zła produkcja, ale umówmy się - mam wiele innych zaległości na 3DS-a i nie ma szans, żebym sobie kupił akurat Sushi Striker: The Way of Sushido. Na szczęście, możecie sprawdzić demo - i jeżeli Wam się spodoba, to decydujcie, czy czekać na jakąś obniżkę. Bo kupowania teraz za pełną cenę bym jednak nie rekomendował.
Zobacz także
2019-09-14, godz. 06:00
NBA 2K20 [PS4]
Ciężko spodziewać się dużych zmian w produkcji Visual Concepts i 2KSports. Wiem, że to może niezbyt optymistyczny początek tej recenzji, jednak nie ma co się oszukiwać - względem NBA 2K19 jest niedużo zmian. Oprócz rzecz jasna…
» więcej
2019-09-14, godz. 06:00
NBA 2K20 [PS4]
Ciężko spodziewać się dużych zmian w produkcji Visual Concepts i 2KSports. Wiem, że to może niezbyt optymistyczny początek tej recenzji, jednak nie ma co się oszukiwać - względem NBA 2K19 jest niedużo zmian. Oprócz rzecz jasna…
» więcej
2019-09-14, godz. 06:00
eFootball PES 2020 [PS4]
Nawet pisząc tę recenzję w tle mam odpalony tryb Master League i jako menadżer ogrywam Manchesterem United głośnych sąsiadów z City. Tak, Pro Evolution Soccer uzależnia, a najnowsza odsłona to jeszcze więcej tego, do czego jesteśmy…
» więcej
2019-09-14, godz. 06:00
eFootball PES 2020 [PS4]
Nawet pisząc tę recenzję w tle mam odpalony tryb Master League i jako menadżer ogrywam Manchesterem United głośnych sąsiadów z City. Tak, Pro Evolution Soccer uzależnia, a najnowsza odsłona to jeszcze więcej tego, do czego jesteśmy…
» więcej
2019-09-07, godz. 09:53
GIERMASZ 2019, wrzesień
» więcej
2019-09-07, godz. 09:53
[07.09.2019] Pop kultura
Plotki stały się faktem - w wielce wyczekiwanej przez cały świat grze o cybernetycznym świecie pojawi się także moduł dla wielu graczy. Z Michałem Królem rozmawiamy o możliwych implikacjach tego - śmiało można tak powiedzieć…
» więcej
2019-09-07, godz. 09:49
GIERMASZ 2019, wrzesień
» więcej
2019-09-07, godz. 09:49
[07.09.2019] Awantura w kosmosie
Europejczycy kontra Amerykanie - archaiczne przepisy i powszechne tychże przepisów lekceważenie: czyli nasz ekspert technologiczny Radek Lis opowiada między innymi o przepychankach, jakie w przestrzeni kosmicznej zafundowali sobie przedsiębiorca…
» więcej
2019-09-07, godz. 09:37
Control [PS4]
Jeśli w grę wchodzi fińskie studio Remedy to wiadomo, że spodziewać się trzeba produkcji nietuzinkowej. W końcu tu oni mają na koncie dwie pierwsze odsłony cyklu Max Payne, Alana Wake'a czy Quantum Break. Każda z nich była…
» więcej
2019-09-07, godz. 06:00
[07.09.2019] Oninaki [PS4]
Znowu to samo: czyli recenzja kolejnej, trzeciej produkcji studia Tokyo RPG Factory - i po raz trzeci mam poważny problem z oceną. A przecież z Oninaki spędziłem czas nie tylko z recenzenckiego obowiązku. Więc jak niby wytykać coś…
» więcej