Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Był sobie kiedyś wspaniał świat, w którym wszyscy miłujący wolność ludzie kochali... sushi i zajadali się tym przysmakiem do woli. Ale nastały mroczne czasy, złe Imperium postanowiło zagarnąć dla siebie całe sushi. Nastał głód i młody wojownik Musashi postanowił nazbierać (niezbyt smacznych) jagód na posiłek dla siebie i przyjaciół. W czasie wyprawy do lasu poznał jednak Wojownika Sushi, który poczęstował go tym niebiańskim przysmakiem i opowiedział o walce przeciwko uzurpatorom. Niestety, porwali go żołdacy Imperium. Nasz Musashi, który już wiedział, że bez sushi nie ma życia, buntuje się przeciwko kulinarnemu uciskowi. Wkrótce do naszego młodego bohatera dołącza Duszek Sushi i razem ruszają na wyprawę, której celem jest oswobodzenie świata i zapewnienie dostaw surowej ryby z ryżem dla wszystkich... Jeżeli czytaliście te słowa z coraz to większym zdziwieniem, nie martwcie się. Wszystko z Wami (i recenzentem) jest w porządku, Sushi Striker: The Way of Sushido celowo parodiuje bohaterskie eposy o ratowaniu królestwa. I jest w tym całkiem niezły.

Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
GIERMASZ-Recenzja Sushi Striker: The Way of Sushido

Zresztą, cała opowiedziana w całkiem zabawnym stylu historia jest tylko pretekstem do zręcznościowej gierki w której naszym głównym ciosem jest... rzut stertą talerzy po sushi w oponenta... Nie przesłyszeliście się...

Właściwa rozgrywka polega na łączeniu za pomocą stylusa (albo ręką) przesuwających się po trzech taśmach talerzy z sushi. Układana w stosy zastawa służy do ataku - możemy sami wyrzucić taki "pocisk" w kierunku wroga, bądź stanie się to automatycznie. Prosta początkowo rozgrywka, z biegiem czasu staje się całkiem złożona. Okazuje się, że ważny jest kolor talerza, niektóre zadają więcej obrażeń, inne mniej. Do tego nasz Duszek Sushi (w trakcie walki mamy maksymalnie trzy do dyspozycji) po naładowaniu ma swoje specjalne ataki, albo pasywne umiejętności wspomagające bohatera (dajmy na to tarczę sushi, dostaniemy mniej obrażeń). I tak przemierzamy królestwo, rozgrywka ma swój rytm: filmik przerywnikowy, walka, filmik, walka i tak w kółko. Przy czym, potyczki naprawdę szybko stają się wymagające, więc nuda w czasie samej walki nam nie grozi. Jednak, w zależności od gracza, jeden będzie miał syndrom "to tylko jeszcze jedna runda", gdy inny nie spędzi z grą więcej jak właśnie kilka rund zanim dopadnie go znużenie.

Sushi Striker: The Way of Sushido jest dosyć trudne do oceny. Sama zabawa w sushi-układankę jest całkiem niezła, ale ja należę raczej do tych graczy, którzy nie przesadzali z dawkowaniem sobie tej produkcji. Zresztą, to wcale nie musi być wadą, ewidentnie jest to gra, która ma wiele wspólnego z tytułami na smartfony, więc granie "w biegu", "przy okazji" się tu sprawdza. Z drugiej strony, wspomniane gry na "mobilki" są zazwyczaj stosunkowo tanie, gdy Sushi Striker: The Way of Sushido kosztuje tyle, ile największe hity na konsole Nintendo (ja testowałem na 3DS, jest też wersja na Switcha). Naprawdę, taka kasa za taką grę? No nie jest to zła produkcja, ale umówmy się - mam wiele innych zaległości na 3DS-a i nie ma szans, żebym sobie kupił akurat Sushi Striker: The Way of Sushido. Na szczęście, możecie sprawdzić demo - i jeżeli Wam się spodoba, to decydujcie, czy czekać na jakąś obniżkę. Bo kupowania teraz za pełną cenę bym jednak nie rekomendował.

Zobacz także

2018-03-10, godz. 06:00 [10.03.2018] Kingdom Come: Deliverance [PS4] Nie będę ukrywał, że dzisiejsza recenzja rodziła się w prawdziwych bólach, bo gra, którą dla Was sprawdziłem już na samym starcie przysporzyła wielu graczy o prawdziwy ból głowy. To miała być produkcja z gatunku tych największych… » więcej 2018-03-10, godz. 06:00 [10.03.2018] Apocalipsis: Harry at the End of the World [PC] Na Apocalipsis: Harry at the End of the World czekałem od dawna. Pierwsza styczność na ubiegłorocznym gamescomie przeszła w zainteresowanie i śledzenie poczynań produkcji Punch Punk Games. Po premierze okazało się, że za interesującym… » więcej 2018-03-10, godz. 06:00 Pong (1972 r.) Był rok 1972. Wtedy to pojawił się Pong, pierwsza gra komputerowa, która wyszła pod marką Atari. Automaty odniosły wielki sukces komercyjny i można powiedzieć, że był to początek rozwoju przemysłu i popularności gier na świecie… » więcej 2018-03-10, godz. 06:00 [10.03.2018] Przegląd tygodnia "Stało się, stało się, to co miało się stać" - że tak przypomnimy zwrotkę może nawet jeszcze pamiętanej piosenki... Stało się nieuniknione, czyli oficjalnie zapowiedziano - a to niespodzianka - nową część słynnej serii sieciowych… » więcej 2018-03-10, godz. 06:00 [10.03.2018] Kingdom Come: Deliverance [PS4] Nie będę ukrywał, że dzisiejsza recenzja rodziła się w prawdziwych bólach, bo gra, którą dla Was sprawdziłem już na samym starcie przysporzyła wielu graczy o prawdziwy ból głowy. To miała być produkcja z gatunku tych największych… » więcej 2018-03-10, godz. 06:00 [10.03.2018] Apocalipsis: Harry at the End of the World [PC] Na Apocalipsis: Harry at the End of the World czekałem od dawna. Pierwsza styczność na ubiegłorocznym gamescomie przeszła w zainteresowanie i śledzenie poczynań produkcji Punch Punk Games. Po premierze okazało się, że za interesującym… » więcej 2018-03-10, godz. 06:00 [10.03.2018] Apocalipsis: Harry at the End of the World [PC] Na Apocalipsis: Harry at the End of the World czekałem od dawna. Pierwsza styczność na ubiegłorocznym gamescomie przeszła w zainteresowanie i śledzenie poczynań produkcji Punch Punk Games. Po premierze okazało się, że za interesującym… » więcej 2018-03-10, godz. 06:00 [10.03.2018] Kingdom Come: Deliverance [PS4] Nie będę ukrywał, że dzisiejsza recenzja rodziła się w prawdziwych bólach, bo gra, którą dla Was sprawdziłem już na samym starcie przysporzyła wielu graczy o prawdziwy ból głowy. To miała być produkcja z gatunku tych największych… » więcej 2018-03-10, godz. 06:00 [10.03.2018] Giermasz #287 - Zew przygody Dwie recenzje w tym Giermaszu - i dwa polecenia. Co prawda średniowieczne RPG Kingdom Come: Deliverance cierpi jeszcze na pewne techniczne przypadłości, ale systematycznie "łatana" gra Łukaszowi Rabikowskiemu naprawdę przypadła do gustu… » więcej 2018-03-09, godz. 15:22 [10.03.2018] Tsunami premier Mocne porównanie w tytule tego odcinka polskiego kącika w Giermaszu - ale, jak przekonuje Michał Król, gdy podliczymy, ile rodzimych produkcji będzie miało wkrótce swoje premiery, to... No właśnie, posłuchajcie dokładnie jakie gry… » więcej
368369370371372373374