Grę jest dostępna za darmo na PC, PlayStation 4 i Xboksa One.
Produkcja, mimo, że osadzona w tym samym uniwersum co Life is Strange, oferuje całkowicie samodzielna historię. Ma to jednak znaczenie dla serii, bo jak mówiłem na wstępie, zapowiada wątki, które pojawią się w Life is Strange 2. Co więcej, pewne podejmowane decyzje przełożą się na historie nadchodzącej dwójki. Bardzo ciekawe rozwiązanie, bo w końcu po darmowej grze można było się spodziewać, że będzie zrobiona na odwal. A jednaj jest całkowicie inaczej.
W The Awesome Adventures of Captain Spirit poznajemy historię dziesięcioletniego Chrisa. Chłopak nie ma w życiu lekko, bo jak dowiadujemy się już na początku, wychowuje się bez matki, a ojciec - były obiecujący koszykarz, jest alkoholikiem. Prawdopodobnie te fakty są przyczyną uciekania przez chłopca w świat bujnej wyobraźni. Fantazjowanie, jak u każdego dziecka to normalny proces, a Chris marzy o byciu superbohaterem, tytułowym Captain Spiritem. Bywa, że przenosi się do świata wyobraźni, by stawić czoło różnym niebezpieczeństwom.
Cała gra to po części symulator chodzenia. Zadaniem gracza jest przede wszystkim eksploracja domu w którym mieszka Chris wraz z ojcem oraz zaśnieżonego podwórka czy garażu. Lokacja może nie jest wielka, ale starcza na 2-3 godziny zabawy. Zwłaszcza, że w pomieszczeniach znajdziemy dużo przedmiotów, często można z nich skorzystać lub użyć "mocy superbohatera". Są też zadania do wykonania, które robi się naturalnie, wraz z eksploracją świata. Więcej mówić nie będę, by nie psuć Wam zabawy.
The Awesome Adventures of Captain Spirit przedstawia jeden dzień z życia chłopaka. Ale to wystarczy, by wiedzieć, że jego życie nie jest wcale takie różowe, a odskocznia do świata wyobraźni jest lekiem na otaczającą go rzeczywistość. Historia krótka, ale bardzo wciągająca i dająca do myślenia. Według mnie nie ma znaczenia czy lubicie narracyjne przygodówki lub czy szykujecie się na premierę Life is Strange 2. Gra jest darmowa, dostępna na pecetach, PlayStation 4 i Xboksa One, więc tym bardziej powinniście ją poznać. A jeśli się spodoba, to zachęcam zagrać w wszystkie produkcje z tej serii.
Zobacz także
2018-03-09, godz. 15:13
GIERMASZ 2018, marzec
» więcej
2018-03-09, godz. 15:13
[10.03.2018] Powroty
Czekaliśmy na targi technologii mobilnych w Barcelonie, ale... ekspert się nam rozchorował. Więc z pewnym opóźnieniem, Radek Lis podsumowuje najciekawsze wątki zakończonej już imprezy. Czyli - tak, tak - bardzo dużo o telefonach…
» więcej
2018-03-03, godz. 06:00
[03.03.2018] Polecamy film Papers, please
Zobaczyć, udaną ekranizację - czy jak kto woli, egranizację - dobry film na podstawie gry komputerowej to niemalże jakby zobaczyć na żywo Yeti. Niektórzy twierdzą, że im się to udało... Ale, jest światełko w tunelu: co prawda…
» więcej
2018-03-03, godz. 06:00
[03.03.2018] The Seven Deadly Sins: Knights of Britannia [PS4]
No niestety nie... Co prawda, przynajmniej nie mam problemu z określeniem, kto w ogóle powinien się zainteresować tą grą - ale jakoś mnie to nie pociesza. Bo nawet dla fanów "japońszczyzny" (tylko do Was mówię) The Seven Deadly…
» więcej
2018-03-03, godz. 06:00
[03.03.2018] The Seven Deadly Sins: Knights of Britannia [PS4]
No niestety nie... Co prawda, przynajmniej nie mam problemu z określeniem, kto w ogóle powinien się zainteresować tą grą - ale jakoś mnie to nie pociesza. Bo nawet dla fanów "japońszczyzny" (tylko do Was mówię) The Seven Deadly…
» więcej
2018-03-03, godz. 06:00
[03.03.2018] The Seven Deadly Sins: Knights of Britannia [PS4]
No niestety nie... Co prawda, przynajmniej nie mam problemu z określeniem, kto w ogóle powinien się zainteresować tą grą - ale jakoś mnie to nie pociesza. Bo nawet dla fanów "japońszczyzny" (tylko do Was mówię) The Seven Deadly…
» więcej
2018-03-03, godz. 06:00
Wolfenstein 3D (1992 r.)
Po roku 1992 już nic nie było takie samo. Wtedy to id Software wypuściło na pecetach pierwszoosobową strzelankę Wolfenstein 3D, która stała się prekursorem wszystkich gier w tym gatunku i wyznaczyła kierunek ich rozwoju. William…
» więcej
2018-03-03, godz. 06:00
[03.03.2018] Giermasz #286 - Prawdziwy pogrom
Nie tym razem: chociaż bazą do powstania tej gry jest całkiem znany serial animowany, to jednak twórcy The Seven Deadly Sins: Kinghts of Britannia swoją produkcją naszego recenzenta nie porwali. Andrzej Kutys poleca właściwie tylko…
» więcej
2018-03-02, godz. 18:04
GIERMASZ 2018, marzec
» więcej
2018-03-02, godz. 18:04
[03.03.2018] Wiedźmin, Wiedźmin, Wiedźmin
Nie tak dawno temu praktycznie w każdym wydaniu kącika Gramy po polsku żartobliwie podkreślaliśmy, że "kącik bez Wiedźmina kącikiem straconym"... Na chwilę przypominamy sobie te czasy - Michał Król przejrzał ranking najlepiej…
» więcej