Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Ubisoft Polska .
Fabuła przenosi nas do czasu już po zakończeniu wątku z podstawki i wcielamy się w Nicka - pilota, jednego z bohaterów oryginału. Nick trafia na Marsa, gdzie jest jego kumpel Hurk, który traci ciało, zostaje mu tylko unosząca się w powietrzu głowa, a potem zamienia się w robota. Za wszystkie sznurki pociąga Anne - sztuczna inteligencja, w której Hurk się podkochuje, a która mówi, że naszym celem jest rozwalenie na Czerwonej Planecie wszystkich olbrzymich pajęczaków, bo jak nie - Ziemia będzie zgubiona. To oczywiście wszystko szyte grubymi nićmi i pojawiają się wątpliwości, ale już sami się dowiecie z gry o co konkretnie chodzi - jeśli będzie Wam się chciało grać.
Mi, po pierwszych kilkudziesięciu minutach niespecjalnie się już chciało. Niestety Uwięzieni na Marsie jest słabe, prawie we wszystkich aspektach - misje polegają na niemal jednym i tym samym, co nuży się po kilku wykonanych zadaniach. Potwory, jakieś wielkie krabopająki wykonane są niechlujnie, są do siebie bliźniaczo podobne i rozwalanie ich nie sprawia żadnej satysfakcji. Co jakiś czas pojawia się jeszcze królowa, ale też nie stanowi większego wyzwania. Podobnie jest z arsenałem, broń nie wyróżnia się niczym specjalnym, jest jej mało, zaprojektowana jest jakby ktoś nieudolnie kopiował pukawki ze Star Treka, a jej używanie nie daje żadnej satysfakcji.
Do tego zawodzi grafika. Wiem, że może Mars nie powinien jakoś specjalnie tętnić życiem albo zachwycać paletą barw, ale tu wszystko nuży, wygląda podobnie - łącznie z kosmicznymi bazami, do tego mam wrażenie, że wszystko się jakoś rozłazi i jest zrobione na kolanie. Po prostu brzydkie i po pewnym czasie od tej jednostajności zaczynają boleć oczy, co dodatkowo zniechęca do odpalania gry.
Jest jedna rzecz, która wyróżnia dodatek do Far Cry'a - specyficzny humor, ale dla dorosłych. Na przykład nazwy sprzętu - zapożyczone między innymi od żeńskich narządów płciowych, choć chodzi o określenie raczej z niższej półki. Podobnie rozmowy naszego bohatera z jego kumplem - mają zabawniejsze momenty, ale nie brakuje w nich słów dla dorosłych i opisów czynności, które również powinni robić tylko dorośli. Nie każdemu jednak będą takie dowcipy odpowiadać. Mi specjalnie nie przeszkadzały, było kilka nawet zabawnych momentów, ale naprawdę niewysokich lotów, czyli - niestety - trzymających poziom całej gry. Far Cry Uwięzieni na Marsie jest znacznie słabszy od podstawki, zawodzi i rozczarowuje. Jeśli ktoś chce mieć całą kolekcję - proszę bardzo, ale szczerze radzę zaoszczędzić te kilkadziesiąt złotych.
Zobacz także
2018-03-10, godz. 06:00
[10.03.2018] Kingdom Come: Deliverance [PS4]
Nie będę ukrywał, że dzisiejsza recenzja rodziła się w prawdziwych bólach, bo gra, którą dla Was sprawdziłem już na samym starcie przysporzyła wielu graczy o prawdziwy ból głowy. To miała być produkcja z gatunku tych największych…
» więcej
2018-03-10, godz. 06:00
[10.03.2018] Apocalipsis: Harry at the End of the World [PC]
Na Apocalipsis: Harry at the End of the World czekałem od dawna. Pierwsza styczność na ubiegłorocznym gamescomie przeszła w zainteresowanie i śledzenie poczynań produkcji Punch Punk Games. Po premierze okazało się, że za interesującym…
» więcej
2018-03-10, godz. 06:00
Pong (1972 r.)
Był rok 1972. Wtedy to pojawił się Pong, pierwsza gra komputerowa, która wyszła pod marką Atari. Automaty odniosły wielki sukces komercyjny i można powiedzieć, że był to początek rozwoju przemysłu i popularności gier na świecie…
» więcej
2018-03-10, godz. 06:00
[10.03.2018] Przegląd tygodnia
"Stało się, stało się, to co miało się stać" - że tak przypomnimy zwrotkę może nawet jeszcze pamiętanej piosenki... Stało się nieuniknione, czyli oficjalnie zapowiedziano - a to niespodzianka - nową część słynnej serii sieciowych…
» więcej
2018-03-10, godz. 06:00
[10.03.2018] Kingdom Come: Deliverance [PS4]
Nie będę ukrywał, że dzisiejsza recenzja rodziła się w prawdziwych bólach, bo gra, którą dla Was sprawdziłem już na samym starcie przysporzyła wielu graczy o prawdziwy ból głowy. To miała być produkcja z gatunku tych największych…
» więcej
2018-03-10, godz. 06:00
[10.03.2018] Apocalipsis: Harry at the End of the World [PC]
Na Apocalipsis: Harry at the End of the World czekałem od dawna. Pierwsza styczność na ubiegłorocznym gamescomie przeszła w zainteresowanie i śledzenie poczynań produkcji Punch Punk Games. Po premierze okazało się, że za interesującym…
» więcej
2018-03-10, godz. 06:00
[10.03.2018] Apocalipsis: Harry at the End of the World [PC]
Na Apocalipsis: Harry at the End of the World czekałem od dawna. Pierwsza styczność na ubiegłorocznym gamescomie przeszła w zainteresowanie i śledzenie poczynań produkcji Punch Punk Games. Po premierze okazało się, że za interesującym…
» więcej
2018-03-10, godz. 06:00
[10.03.2018] Kingdom Come: Deliverance [PS4]
Nie będę ukrywał, że dzisiejsza recenzja rodziła się w prawdziwych bólach, bo gra, którą dla Was sprawdziłem już na samym starcie przysporzyła wielu graczy o prawdziwy ból głowy. To miała być produkcja z gatunku tych największych…
» więcej
2018-03-10, godz. 06:00
[10.03.2018] Giermasz #287 - Zew przygody
Dwie recenzje w tym Giermaszu - i dwa polecenia. Co prawda średniowieczne RPG Kingdom Come: Deliverance cierpi jeszcze na pewne techniczne przypadłości, ale systematycznie "łatana" gra Łukaszowi Rabikowskiemu naprawdę przypadła do gustu…
» więcej
2018-03-09, godz. 15:22
[10.03.2018] Tsunami premier
Mocne porównanie w tytule tego odcinka polskiego kącika w Giermaszu - ale, jak przekonuje Michał Król, gdy podliczymy, ile rodzimych produkcji będzie miało wkrótce swoje premiery, to... No właśnie, posłuchajcie dokładnie jakie gry…
» więcej