Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Przygotujcie się na prawdziwie sentymentalną podróż w naprawdę odległe czasy. Dziś zabieram Was wprost do świata celtyckiej mitologii. Świata fantasy, przepełnionego magią i przemocą, gdzie dobro i zło toczą ze sobą odwieczną walkę. A w środku tej całej zawieruchy - my, a może bardziej nasz protagonista, zwiedzający ciągnące się w nieskończoność labirynty miasta Skara Brae i przemierzający bezkresną i bezduszną krainę zwaną Caith. Wszystko to czeka na nas w grze The Bards Tale IV.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Techland .

Jak sama nazwa wskazuje, to czwarta już odsłona, wywodzącej się z dalekich lat osiemdziesiątych gry, która swojego czasu zrobiła niemałą karierę na całym świecie. Fani tej serii czekali przeszło 30 lat na kontynuacje tej sagi, by w końcu znaleźli się śmiałkowie, którzy podjęli się tego zadania. Twórcy najnowszych „bardów”, czyli amerykańskie studio inXile Entertainment, z dumą zapowiedzieli tym samym powrót do prawdziwych korzeni tego tytułu.

The Bards Tale IV to nieszablonowa produkcja z gatunku cRPG. Tytuł łączy dwa typy rozgrywki, gdzie główna część gry to eksploracja rodem z popularnego Skyrima, gdzie zwiedzamy mapę, otwieramy ukryte skrzynki, zbieramy przedmioty pozostawione przez zabitych wrogów - ogólnie przygotujcie się więc na sporo „łażenia”.

Bards Tale zmienia się jednak nie do poznania podczas samej walki. Gra przenosi nas do trybu trzeciej osoby i ustawia nasze postaci na niewielkiej mapie. Bitwy prowadzimy w systemie turowym, gdzie na bieżąco decydujemy, która z naszych postaci ma w danym momencie wykonać ruch i jakiej umiejętności ma użyć. Po wykonaniu wszystkich dostępnych ruchów, musimy „oddać” turę naszemu przeciwnikowi i przygotować się na odwet. Walka, co logiczne, trwa do momentu, aż nasz wróg, bądź co gorsza my sami, nie zostaniemy zabici. Wtedy to gra ponownie zabiera nas do trybu pierwszoosobowego i możemy spokojnie zabrać to co pozostało po naszych rywalach, przeorganizować nasz ekwipunek, rozdać punkty doświadczenia i ruszyć w dalszą drogę. To naprawdę bardzo ciekawe połączenie stylów rozgrywki, które, co najważniejsze, sprawdza się wyśmienicie i jest łatwe do opanowania.

Co ważniejsze, Bards Tale IV to nie tylko piękna grafika i ciekawa mechanika, ale też bardzo wciągająca fabuła. Cała historia w „bardach” rozgrywa się w mitycznej krainie Caith, gdzie pewna grupa religijna próbuje przejąć władzę nad światem. Prześladuje i nęka bohaterów z Gildii Poszukiwaczy Przygód, która zostaje przez nich samym uznana za nielegalną. Tak więc od samego początku nasze życie dosłownie wisi tu na włosku. Nie da się ukryć, że Caith to dość niespokojne i niebezpieczne miejsce. Terytorium nawiedzane przez liczne katastrofy i wojny, miejsce toczącej się non-stop walki o wpływy i władzę.

Historia przedstawiona w Bards Tale IV trochę prowadzi nas za rączkę, ale podczas gry nie odniosłem wrażenia, że sama fabuła jest zbyt liniowa. Wręcz przeciwnie, z przyjemnością co rusz odkrywałem kolejne meandry tej historii i szczerze polecam Wam, by raz na jakiś czas „zboczyć” z utartej ścieżki i odkryć nowe lokacje i zadania. Na szczególną uwagę podczas samej rozgrywki zasługują łamigłówki, jakie dla graczy przygotowali twórcy. Gra wymaga od nas nie tylko logicznego myślenia, ale też dobrej pamięci i przede wszystkim orientacji w przestrzeni. A wierzcie mi, że rozwiązywanie kolejnych zagwozdek jaki czekają na nas w „bardach” daje naprawdę sporo frajdy.

Podsumowując, Bards Tale IV to całkiem dobra gra, która wymaga jednak poprawek i kilku solidniejszych szlifów. Muszę jednak przyznać, że trochę się na niej zawiodłem. Gra jest solidnie „zabugowana”, co najmniej kilkukrotnie zdarzało mi się, że w dialogach w losowych momentach język polski nagle zmieniał się na angielski, NPC z którymi prowadziłem dialogi, w trakcie rozmowy (sic!) obracali się do mnie plecami, czy też niektóre skrzynie i pudełka po prostu zgubiły gdzieś po drodze animację otwierania. Co jakiś czas natrafiałem także na mapie na dziwnie układające się tekstury, a niektóre elementy otoczenia po prostu wtapiały się w siebie, czy też częściowo wpadały pod mapę. Fakt faktem, może nie są to błędy, które uniemożliwiają kontynuowanie rozgrywki, jednak w tak szanowanym tytule mocno kłują w oczy i z minuty na minutę coraz bardziej irytują. Ponadto gra potrafi się też solidnie przyciąć, zwłaszcza podczas intensywnej bitwy, kiedy ekran naszego komputera rozbłyska prawdziwą feerią blasków i kolorów . Trzeba jednak przyznać, że Bards Tale IV to graficzny majstersztyk, który spokojnie można postawić na półce wśród liderów tego gatunku gier. Na szczególną uwagę zasługuje dbałość twórców o detale otoczenia, tekstury oraz bogatą faunę i florę. Nie zmienia to jednak faktu, że ucierpiał na tym nieco sam silnik tej produkcji i płynność rozgrywki.

Summa summarum po Bards Tale IV sięgną zapewne głównie fani tej sagi, którzy pamiętają jeszcze poprzednie, nieco zakurzone już wersje tej gry. Osobiście poleciłbym ją także miłośnikom turowych RPG-ów i gier fantasy, bo na pewno znajdą tutaj coś dla siebie. Natomiast ja, po kilku godzinach spędzonych w Bards Tale IV, raczej nie powrócę już więcej do magicznego świata Caith, chociaż koniec końców muszę przyznać, że dalej będę miał do tej produkcji dość spory sentyment. Cześć!

Zobacz także

2019-03-01, godz. 16:06 [02.03.2019] Zwolnienia Gdy słyszymy informacje o tym, że w znanych firmach na polskim - i nie tylko polskim - rynku zwalnia się pracowników, to naturalnie gdzieś w głowie, jak to się mówi, "zapala się czerwona lampka". Czy to zwiastun jakiś większych… » więcej 2019-03-01, godz. 15:59 GIERMASZ 2019, marzec » więcej 2019-03-01, godz. 15:59 [02.03.2019] Mobile World Congress 2019 Nazwa corocznej imprezy organizowanej w Barcelonie jest jednocześnie tytułem tego wydania kącika technologicznego w Giermaszu. Bo i nie pierwszy raz o tej porze roku nasz ekspert Radek Lis przychodzi do studia ze sporą dawką informacji… » więcej 2019-02-23, godz. 06:00 [23.02.2019] Tannenberg [PC] Miejscowość Tannenberg powinna się dobrze kojarzyć Polakom. To nic innego jak nazwa naszych zachodnich sąsiadów na Grunwald. I nie, nie będziemy mówić o grze odzwierciedlającej Bitwę pod Grunwaldem. Produkcja przedstawia to, co… » więcej 2019-02-23, godz. 06:00 [23.02.2019] Jump Force [PS4] Spokojnie. To nie potrwa długo. O przykrych sprawach nie należy długo mówić, bo po co. A tak trochę jest niestety z Jump Force. Japońską bijatyką, crossoverem różnych postaci z kilku japońskich bajek - na jednej arenie mierzą… » więcej 2019-02-23, godz. 06:00 [23.02.2019] Far Cry: New Dawn [PS4] Dziś mam coś specjalnego dla fanów serii Far Cry. Niedawno na rynek trafiła kolejna odsłona tej kultowej już sagi - z dopiskiem New Dawn na końcu. Gra bezpośrednio nawiązuje do swojej poprzedniczki więc, by łatwiej odnaleźć się… » więcej 2019-02-23, godz. 06:00 [23.02.2019] Metro Exodus [PS4] Z marką Metro mam do czynienia od lat. Książek z serii pochłonąłem kilkanaście, przeszedłem też dwie wcześniejsze gry ukraińskiego studia 4A Games i z wielkim apetytem oczekiwałem Metro Exodus. Jest to produkcja, która nie przypomina… » więcej 2019-02-23, godz. 06:00 [23.02.2019] Giermasz #336 - Mocny zestaw Cztery recenzje lądują z hukiem w tym wydaniu Giermaszu. Ale nie wszystkie opisane produkcje spełniły oczekiwania naszej redakcji. Zaczynamy od bardzo głośnej premiery Metro Exodus - no tu akurat zdaniem Michała Króla wątpliwości… » więcej 2019-02-23, godz. 06:00 [23.02.2019] Far Cry: New Dawn [PS4] Dziś mam coś specjalnego dla fanów serii Far Cry. Niedawno na rynek trafiła kolejna odsłona tej kultowej już sagi - z dopiskiem New Dawn na końcu. Gra bezpośrednio nawiązuje do swojej poprzedniczki więc, by łatwiej odnaleźć się… » więcej 2019-02-23, godz. 06:00 [23.02.2019] Far Cry: New Dawn [PS4] Dziś mam coś specjalnego dla fanów serii Far Cry. Niedawno na rynek trafiła kolejna odsłona tej kultowej już sagi - z dopiskiem New Dawn na końcu. Gra bezpośrednio nawiązuje do swojej poprzedniczki więc, by łatwiej odnaleźć się… » więcej
313314315316317318319