Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy CDP .
Jeśli ktoś nie zna tego świata - to po pierwsze wart jest poznania, po drugie - na pewno widział na jakichś grafikach czy reklamach charakterystyczne pancerze, a właściwie całe, potężnie opancerzone kombinezony osłaniające każdy punkt ciała i zakończone charakterystycznymi maskami - trochę w stylu Vadera. Taki kilkuosobowy oddział mamy pod opieką, a naszym zadaniem jest przede wszystkim przeżyć podczas eskapady na pokładach dawno opuszczonych wraków statków dryfujących w przestrzeni kosmicznej. Ale kampanie fabularne są dwie i możemy też stanąć po drugiej stronie konfliktu - jako genestealers lub jak kto woli - genokrady - sześcioodnóżowe potwory.
To gra turowa - ruszamy się my, po czym nadchodzi kolej przeciwnika. Wszystko oparte jest na grze papierowej, w którą niestety nigdy nie grałem, a z tego co wiem, tym którzy mają za sobą takie doświadczenie łatwiej odnaleźć się również w cyfrowej odsłonie Space Hulka, mimo, że samouczek zasady przedstawia bardzo przejrzyście i nie są one jakoś specjalnie skomplikowane.
Samo umiejscowienie historii - w kupie kosmicznego złomu - wymusza odpowiednie podejście taktyczne - królują tu wąskie przejścia, nieco klaustrofobiczne, a w poprzek korytarza zmieści się najwyżej jedna jednostka na raz, co wymaga odpowiedniego przemyślenia każdego ruchu, łącznie z kolejnością rozmieszczenia żołnierzy na początku misji. Choć często okazuje się, że mimo kolejnej próby i tak zrobiliśmy to źle. To dlatego, że Space Hulk: Tactics nie cacka się z graczem, pierwsza misja zaraz po szkoleniu? Najczęściej przecież takie rzeczy przechodzi się dojadając kebaba. A tutaj? Porażka. Sromotna. I tak jest jeszcze przez jakiś czas.
Sukcesy i oswojenie się z mechaniką czy wymaganiami stawianymi wobec osoby trzymającej pada przychodzą dopiero po dłuższym czasie. Ale warto - dla satysfakcji, bo tej jest tu bardzo dużo, trochę dla historii, która - mimo, że prosta - to jednak jest ciekawa. A także dla samej chęci zwycięstwa, bo Space Hulk zdecydowanie odznacza się syndromem jeszcze jednej misji. Nawet, kiedy nasz żołnierz pada po pojedynczym ciosie genokrada, bo okazuje się, że ich pancerne kombinezony przy starciu z potworami, równie dobrze mogłyby być zrobione z mokrego styropianu - jeden cios i możemy od razu żegnać się z odległą galaktyką.
Brzmi to wyśmienicie. Głosów świetnie się słucha, wszelkich stuków, puków, motywów muzycznych, zawodzenia - również. Doskonale to się składa na klimat rodem ze space - horroru, choć to strategia, nie chodzi tu o wystraszenie gracza. Ale o atmosferę możemy zadbać nieco też sami, to dlatego, że Space Hulk oferuje dwa widoki - jeden to izometryczny - klasyka - z góry i trochę pod skosem, ale jest też możliwość wcielenia się w oczy któregoś z żołnierzy, choć powiem szczerze, że bardzo rzadko korzystałem z tej funkcji. Czepiłbym się trochę grafiki, bo choć - jak już wspominałem - klimatyczna - to nikogo nie zabiłoby nieco więcej szczegółów i może odrobiny różnorodności. Ale to w sumie tylko detal.
Space Hulk: Tactics to bardzo dobra pozycja - szczególnie dla "warhammerowców", ale też dla wszystkich, którym brakuje dobrych, wymagających turówek, które nie dają się przejść "z marszu" i wymagających czasu od użytkownika.
Zobacz także
2018-03-24, godz. 06:00
[24.03.2018] Burnout Paradise Remastered [PS4]
10 lat temu oszalałem na punkcie Burnout Paradise, świetnych wyścigów z otwartym światem. Criterion Games z miasta Paradise City stworzyło raj dla miłośników szybkiej jazdy, walki zderzak w zderzak i widowiskowych kraks. Z grą spędziłem…
» więcej
2018-03-24, godz. 06:00
[24.03.2018] Burnout Paradise Remastered [PS4]
10 lat temu oszalałem na punkcie Burnout Paradise, świetnych wyścigów z otwartym światem. Criterion Games z miasta Paradise City stworzyło raj dla miłośników szybkiej jazdy, walki zderzak w zderzak i widowiskowych kraks. Z grą spędziłem…
» więcej
2018-03-24, godz. 06:00
[24.03.2018] Assassin's Creed Rogue Remastered [PS4]
Jako gracze wszyscy znamy tę wewnętrzną potrzebę wyciśnięcia z danej gry wszystkiego co się da. Wyczyszczenia mapy ze wszystkich misji i znajdziek. Zdobycia każdego możliwego trofeum. Ten rodzaj generalnych cyfrowych porządków…
» więcej
2018-03-23, godz. 16:01
[24.03.2018] Deszcz nagród
Jak to miło rozmawiać o wyróżnieniach, jakie otrzymują polskie gry od ludzi na całym świecie. Jeżeli prestiżowy magazyn z okazji swojego jubileuszu, produkcją wszechczasów - głosami czytelników - ogłasza naszego Wiedźmina III…
» więcej
2018-03-23, godz. 15:54
[24.03.2018] Bla bla bla
Skandal! Wykradli dane użytkowników słynnego portalu społecznościowego! I później manipulowali opinią publiczną... Fakt - nie brzmi to najlepiej, ale gdy rozmawialiśmy o tym z naszym ekspertem od nowych technologii Radkiem Lisem…
» więcej
2018-03-17, godz. 06:00
[17.03.2018] Scribblenauts Showdown [PS4]
Hej! Dzisiaj będzie nieco zręcznościowo i mocno kreskówko. Na mój warsztat trafiła właśnie najnowsza, szósta już część popularnej serii Scribblenauts, tym razem o podtytule Showdown. Saga Scribblenauts od zawsze prezentowała…
» więcej
2018-03-17, godz. 06:00
[17.03.2018] Sword Art Online: Fatal Bullet [PS4]
To nie był wymarzony początek zabawy: przyznaję bez bicia, że pierwsze chwile obcowania ze Sword Art Online: Fatal Bullet były dla mnie, co tu kryć, prawdziwą mordęgą. Co prawda - wzorem wielu japońskich gier w jakie się bawiłem…
» więcej
2018-03-17, godz. 06:00
[17.03.2018] Sword Art Online: Fatal Bullet [PS4]
To nie był wymarzony początek zabawy: przyznaję bez bicia, że pierwsze chwile obcowania ze Sword Art Online: Fatal Bullet były dla mnie, co tu kryć, prawdziwą mordęgą. Co prawda - wzorem wielu japońskich gier w jakie się bawiłem…
» więcej
2018-03-17, godz. 06:00
[17.03.2018] Chuchel [PC]
Wystarczyła krótka informacja o pracach nad nową grą, żebym nie mógł usiedzieć w miejscu. A chodzi tu o czeskie studio Amanita Design i ich najnowszą produkcję Chuchel. Kukel, czuczel? Zwał jak zwał i nie ma się co dziwić, jak…
» więcej
2018-03-17, godz. 06:00
[17.03.2018] Assassin's Creed: Orgins - Klątwa Faraonów DLC [PS4]
Kochanie, jedź no mi tu proszę szybciutko do Teb. Sprawa jest. Jeden artefakt trzeba odzyskać. Poza tym tam się jakieś widma faraonów panoszą. Zrób coś z tym. I ziemniaki kup - tak w skrócie (z pominięciem ostatniego zdania) brzmiał…
» więcej