Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Pamiętacie serię DOOM? A w szczególności jej pierwszą i drugą część? Jeżeli nie, to dużo w swoim życiu straciliście. I pomimo tego, że patrząc w moją metrykę, można się puknąć w głowę i powiedzieć: "Co ty możesz wiedzieć o DOOMie mając lekko ponad 23 lata?!" - to naprawdę ten tytuł bardzo dobrze pamiętam. Mroczna pierwszoosobowa strzelanka, która wymagała od komputera zawrotnej (wtedy) liczby 4 MB pamięci RAM do jej uruchomienia. Project Warlock, czyli gra która w tym tygodniu wpadła w moje ręce, od razu przypomniała mi o tym tytule. Nie wiedziałem, na co się piszę decydując się recenzować tę grę, jednak bardzo szybko okazało się, że zostanę przy niej na trochę dłużej niż tydzień i postaram się Wam pokrótce opowiedzieć, dlaczego.

Grę do recenzji dostaliśmy od sklepu internetowego GOG.com

W Project Warlock jesteśmy tytułowym czarnoksiężnikiem, który postanawia uratować świat od wszelkiego plugastwa - potworów, demonów i bliżej nieokreślonych jednookich stworów włącznie. Odpalam więc grę i moim oczom pokazuje się proste, retro menu z kilkoma opcjami - bez żadnych udziwnień - i to mi się podoba. Cała gra jest generalnie w stylu retro, więc nie oczekujmy tutaj rozbudowanej fabuły, wielu wątków czy też dialogów.

Bierzemy więc siekierę w dłoń i lecimy zabijać potwory. I więcej potworów. A za rogiem, tutaj Was zaskoczę... kolejne potwory. W grze mierzymy się z 72 typami wrogów, do ich pokonania możemy korzystać z arsenału 40 typów broni a do pomocy mamy również 8 czarów. Kolejne typy broni oraz czary odblokowujemy oczywiście w miarę postępów rozgrywki w specjalnym warsztacie do którego zaglądamy automatycznie po każdej z lokacji. Na koniec każdego rozdziału czeka nas nic innego jak potyczka z ogromnym bossem, który jest wymagającym przeciwnikiem - niezależnie od wybranego poziomu trudności.

W grze za zabijanie potworów i eksplorowanie pomieszczeń dostajemy punkty doświadczenia, które możemy później wykorzystywać na rozwój statystyk naszej postaci, perki oraz ulepszenia broni i zaklęcia. Na plus dla tej konkretnej produkcji, drzewko umiejętności jest proste w obsłudze, więc nie spędzimy dużo czasu na zastanawianiu się jak rozwijać swojego czarnoksiężnika.

W lokacjach przedstawionych w Project Warlock nie brakuje nawiązań do wspomnianego wcześniej DOOMa czy Duke Nukem a sam klimat gry jest momentami przerażający. Poza tym mnie osobiście "zabijało" tempo rozgrywki - w pozytywnym znaczeniu. Przez minutę chodziłem po jednej z pierwszych lokacji i byłem przekonany, że za drzwiami czeka na mnie horda przeciwników a tam nic! I kiedy poczułem się już wystarczająco pewnie okazało się, że otworzyła się pod moim bohaterem zapadnia i trafiłem do pomieszczenia pełnego krwiożerczych demonów - ot tak, żeby urozmaicić rozgrywkę.

Podkład muzyczny - fenomenalny, moim zdaniem świetnie oddaje mroczny klimat tej gry. Z takim zestawem i grafiką przypominającą momentami Minecrafta bawiłem się genialnie.

Dla mnie Project Warlock był... i w sumie nadal jest - o czym wspominałem w redakcji - odskocznią od ciężkich tytułów. Takich, które wymagają od nas główkowania, opracowania taktyki czy "rozkminiania" wątku fabularnego - coś jak w Wiedźminie czy Skyrimie. Tutaj wystarczy odpalić grę, naszpikować się bronią i ruszać - martwiąc się tylko lub aż o pasek zdrowia postaci.

A więc jeżeli szukacie grywalnego FPS'a w stylu retro to Project Warlock zaspokoi Wasze wszystkie pragnienia.

Zobacz także

2018-07-28, godz. 06:00 [28.07.2018] Kupka wstydu: What Remains of Edith Finch [PS4] Dziwnie będzie pisać recenzję możliwie jak najstaranniej unikając opisywania samej gry... No, ale tak to wygląda: po prostu przed włączeniem What Remains of Edith Finch najlepiej wiedzieć o tej produkcji jak najmniej. Nie oglądajcie… » więcej 2018-07-28, godz. 06:00 [28.07.2018] Kupka wstydu: What Remains of Edith Finch [PS4] Dziwnie będzie pisać recenzję możliwie jak najstaranniej unikając opisywania samej gry... No, ale tak to wygląda: po prostu przed włączeniem What Remains of Edith Finch najlepiej wiedzieć o tej produkcji jak najmniej. Nie oglądajcie… » więcej 2018-07-28, godz. 06:00 [28.07.2018] Far Cry 5: Uwięzieni na Marsie [PS4] Pewnie słyszeliście o reżyserze filmów science fiction nazwiskiem Ed Wood? To ten, który nakręcił "Plan dziewięć z kosmosu", uznawany niekiedy za jedną z najgorszych produkcji w historii kinematografii. Jego twórczość od dawna… » więcej 2018-07-28, godz. 06:00 Miecze Valdgira (1991 r.) Historia polskiej firmy ASF rozpoczęła się w 1991 roku od mocnego uderzenia. Pierwszą wydaną przez nich grą były Miecze Valdgira, wciągająca platformówka z elementami przygodówki. Fabuła została osadzona w podziemiach zamku Heldgor… » więcej 2018-07-28, godz. 06:00 [28.07.2018] Przegląd tygodnia Już nic złego się nie wydarzy, data premiery nie jest zagrożona, bo gra ma tak zwany "złoty" status - a ujawniane ostatnio filmiki z rozgrywką skutecznie (co i oczywiście jest ich promocyjnym celem) podsycają zainteresowanie przed… » więcej 2018-07-28, godz. 06:00 [28.07.2018] Far Cry 5: Uwięzieni na Marsie [PS4] Pewnie słyszeliście o reżyserze filmów science fiction nazwiskiem Ed Wood? To ten, który nakręcił "Plan dziewięć z kosmosu", uznawany niekiedy za jedną z najgorszych produkcji w historii kinematografii. Jego twórczość od dawna… » więcej 2018-07-28, godz. 06:00 [28.07.2018] Far Cry 5: Uwięzieni na Marsie [PS4] Pewnie słyszeliście o reżyserze filmów science fiction nazwiskiem Ed Wood? To ten, który nakręcił "Plan dziewięć z kosmosu", uznawany niekiedy za jedną z najgorszych produkcji w historii kinematografii. Jego twórczość od dawna… » więcej 2018-07-28, godz. 06:00 [28.07.2018] Kupka wstydu: What Remains of Edith Finch [PS4] Dziwnie będzie pisać recenzję możliwie jak najstaranniej unikając opisywania samej gry... No, ale tak to wygląda: po prostu przed włączeniem What Remains of Edith Finch najlepiej wiedzieć o tej produkcji jak najmniej. Nie oglądajcie… » więcej 2018-07-28, godz. 06:00 [28.07.2018] Podkładanie świni Do robienia sobie "uprzejmości" przez gigantów korporacyjnego świata nowych technologii chyba już się zdążyliśmy przyzwyczaić. A to jeden nakręci serię parodystycznych filmików o produkcie konkurencji, a to oskarżą się o kradzież… » więcej 2018-07-28, godz. 06:00 [28.07.2018] Kliknij klikiem Portowanie czyli przygotowywanie wersji gier na konsolę Nintendo Switch to w przypadku polskich twórców absolutnie normalna praktyka. Do tego stopnia, że jak przyznaje nasz ekspert od rodzimej branży Michał Król, to wydanie kącika… » więcej
346347348349350351352