Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Pierwsze skojarzenie? Międzyzdroje, lata 90-te, salon gier i oblegane automaty - do tego jednego kolejka była szczególnie długa, prawie tak jak do Street Fightera, a to już o czymś świadczyło. I świadczy dalej, bo Soulcalibur wraca. A to jest powrót z numerem "sześć" przy tytule i dużą klasą. Aha! Tak, Wiedźmin daje radę. A skoro pojawił się Street Fighter... to chyba nawet okazjonalni gracze wiedzą, że Soulcalibur to ten sam gatunek - bijatyka. No, niemal ten sam, bo mamy tu zabawę w trójwymiarze. Do rzeczy - postaci jest do wyboru 21, może to nie powala, ale są bardzo różnorodne, choć nie wszystkim mogą przypaść do gustu, bo daje tu o sobie znać japońska stylistyka...

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega .

... która z największym rozmachem potraktowała Voldo - znanego też z poprzednich części serii, więc mówię o tym dla tych, którzy nie mieli jeszcze styczności z sagą. Facet wygląda jakby ktoś zatrudnił aktora z naprawdę ostrego filmu dla dorosłych - kolce na oczach, kolce na majtkach - w strategicznym miejscu, a w łapach ostrza z trzema klingami.

Kobiece postaci też są nieco... przerysowane - mam tu na myśli przede wszystkim rozmiar biustów. Ale gdyby komuś nie odpowiadał wygląd kanonicznych wojowników zawsze może wybrać Geralta, który w Soul Calibur 6 trafił na gościnne występy. Jest jeszcze samuraj, wojownik, który przypomina mieszkańca bliskiego wschodu i wiele innych.

Walki są ekstra. Jest szybko, ale bez przesady, prawie każdemu ciosowi towarzyszą dodatkowe efekty - iskry, błyski, światła, płomienie, a kiedy zaczynamy się bawić w ciosy specjalne na ekranie pojawia się cała kanonada wizualnych fajerwerków. Olbrzymią zaletą jest to, że system walki jest bardzo, ale to bardzo prosty - wystarczy godzinka, może dwie, żeby ktoś nawet z nikłym doświadczeniem zaczął sobie przyzwoicie radzić i opanował jakieś podstawy potrzebne do wygrywania starć.

To jednak wystarczy, ale tylko na początek, z biegiem czasu starcia stają cię coraz bardziej wymagające i do ich zwycięskiego zakończenia potrzeba znacznie więcej niż opanowanie podstawowych ciosów i bloku. Ciekawą opcją jest włączenie takiego zwolnionego starcia - po naciśnięciu przycisku wszystko na moment traci tempo, a atakujący ma moment na wybranie odpowiedniego uderzenia - przeciwnik musi - na chybił trafił wcisnąć guzik odpowiedzialny za kontrę, blok lub po prostu odskoczyć - to daje przewagę szczególnie właśnie tym mniej doświadczonym graczom, bo momentalnie wyrównuje szanse.

Soulcalibur VI rozpieszcza pojedynczego gracza - twórcy ewidentnie postawili na zabawę w samotności albo z kimś obok, kto trzyma pada - tryb multiplayer jest tylko w szczątkowej postaci, za to w "singlu" mam do wyboru tryb fabularny - taki cały, dla gry i mini historie dla każdej z postaci - również dla Geralta. Przy innej opcji tworzymy od podstaw naszego herosa - łącznie z gatunkiem - na przykład może być jakimś tam jaszczurem i lecimy z walką przerywaną dialogami, a nawet jakimiś opcjami wyboru czy możliwością ogarnięcia nowego sprzętu. Nie jest to nic specjalnie ambitnego, ale miło, że ktoś, chociaż próbował dopieścić miłośników rozrywki w pojedynkę - niezależnie od tego jak dwuznacznie to brzmi.

Jeśli chodzi o grafikę - no, może być, choć jakiegoś specjalnego szału nie ma - nie licząc efektów, o których już mówiłem. Jest ok. Brzmi to też bardzo ładnie, może ten "nasz" Wiedźmin trochę za bardzo wyluzowany, ale z drugiej strony niewykluczone, że się czepiam, bo ktoś tu sięgnął po naszą dumę narodową i towar eksportowy. Ale całość jest na duży plus. Nawet bardzo duży - dla tych którzy lubią bijatyki i tych, którzy chcieliby spróbować, dla tych, którzy znają Soulcalibura i tych, którzy dopiero go poznają.

Zobacz także

2019-10-19, godz. 06:00 GRID [PS4] Wyścigów nigdy dość, a mistrzowie z Codemasters właśnie wjechali najnowszą, czwartą odsłoną serii Grid. Co ważne, nawiązuje ona do najlepszych ścigałek tego studia i jest wypadkową pomiędzy zręcznościową zabawą a symulacją… » więcej 2019-10-19, godz. 06:00 GRID [PS4] Wyścigów nigdy dość, a mistrzowie z Codemasters właśnie wjechali najnowszą, czwartą odsłoną serii Grid. Co ważne, nawiązuje ona do najlepszych ścigałek tego studia i jest wypadkową pomiędzy zręcznościową zabawą a symulacją… » więcej 2019-10-19, godz. 06:00 Trine 4: The Nightmare Prince [PS4] Witajcie w naszej bajce. Znowu. Oto trójka naszych ulubieńców wyrusza w kolejną przygodę w fantastycznym wielobarwnym świecie. Może po poprzedniej części się zniechęciliście i dalej sentymentem darzycie "dwójkę"? Nic nie szkodzi… » więcej 2019-10-19, godz. 06:00 Warsaw [PC] Hej! Dzisiaj uderzymy w poważniejsze tony. Zabieram Was w kolejną historyczną podróż, teraz jednak nasza wycieczka ma swój początek i koniec w tym samym miejscu - Polsce. Ale nie jest to Rzeczpospolita jaką mamy przyjemność oglądać… » więcej 2019-10-19, godz. 06:00 GRID [PS4] Wyścigów nigdy dość, a mistrzowie z Codemasters właśnie wjechali najnowszą, czwartą odsłoną serii Grid. Co ważne, nawiązuje ona do najlepszych ścigałek tego studia i jest wypadkową pomiędzy zręcznościową zabawą a symulacją… » więcej 2019-10-19, godz. 06:00 [19.10.2019] Giermasz #368 - Giermasz Dobrych Recenzji Zawsze miło stwierdzić, że gry na które czekaliśmy i mieliśmy związane z nimi jakieś nadzieje, te nadzieje spełniają, prawda? Andrzej Kutys od Code Vein oczekiwał dobrego jRPG akcji, coś a'la wymagające sporo refleksu gry… » więcej 2019-10-19, godz. 06:00 Code Vein [PS4] Na początek refleksja: są gry, z którymi od razu się człowiek zaprzyjaźnia. Nawet mimo tego, że widzi jakieś tam niedociągnięcia różnorakiej natury, czy to w rozgrywce, projektach plansz, cokolwiek. A jednak nie musi się zmuszać… » więcej 2019-10-19, godz. 06:00 Code Vein [PS4] Na początek refleksja: są gry, z którymi od razu się człowiek zaprzyjaźnia. Nawet mimo tego, że widzi jakieś tam niedociągnięcia różnorakiej natury, czy to w rozgrywce, projektach plansz, cokolwiek. A jednak nie musi się zmuszać… » więcej 2019-10-19, godz. 06:00 Code Vein [PS4] Na początek refleksja: są gry, z którymi od razu się człowiek zaprzyjaźnia. Nawet mimo tego, że widzi jakieś tam niedociągnięcia różnorakiej natury, czy to w rozgrywce, projektach plansz, cokolwiek. A jednak nie musi się zmuszać… » więcej 2019-10-19, godz. 06:00 Warsaw [PC] Hej! Dzisiaj uderzymy w poważniejsze tony. Zabieram Was w kolejną historyczną podróż, teraz jednak nasza wycieczka ma swój początek i koniec w tym samym miejscu - Polsce. Ale nie jest to Rzeczpospolita jaką mamy przyjemność oglądać… » więcej
277278279280281282283