Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega .
... która z największym rozmachem potraktowała Voldo - znanego też z poprzednich części serii, więc mówię o tym dla tych, którzy nie mieli jeszcze styczności z sagą. Facet wygląda jakby ktoś zatrudnił aktora z naprawdę ostrego filmu dla dorosłych - kolce na oczach, kolce na majtkach - w strategicznym miejscu, a w łapach ostrza z trzema klingami.
Kobiece postaci też są nieco... przerysowane - mam tu na myśli przede wszystkim rozmiar biustów. Ale gdyby komuś nie odpowiadał wygląd kanonicznych wojowników zawsze może wybrać Geralta, który w Soul Calibur 6 trafił na gościnne występy. Jest jeszcze samuraj, wojownik, który przypomina mieszkańca bliskiego wschodu i wiele innych.
Walki są ekstra. Jest szybko, ale bez przesady, prawie każdemu ciosowi towarzyszą dodatkowe efekty - iskry, błyski, światła, płomienie, a kiedy zaczynamy się bawić w ciosy specjalne na ekranie pojawia się cała kanonada wizualnych fajerwerków. Olbrzymią zaletą jest to, że system walki jest bardzo, ale to bardzo prosty - wystarczy godzinka, może dwie, żeby ktoś nawet z nikłym doświadczeniem zaczął sobie przyzwoicie radzić i opanował jakieś podstawy potrzebne do wygrywania starć.
To jednak wystarczy, ale tylko na początek, z biegiem czasu starcia stają cię coraz bardziej wymagające i do ich zwycięskiego zakończenia potrzeba znacznie więcej niż opanowanie podstawowych ciosów i bloku. Ciekawą opcją jest włączenie takiego zwolnionego starcia - po naciśnięciu przycisku wszystko na moment traci tempo, a atakujący ma moment na wybranie odpowiedniego uderzenia - przeciwnik musi - na chybił trafił wcisnąć guzik odpowiedzialny za kontrę, blok lub po prostu odskoczyć - to daje przewagę szczególnie właśnie tym mniej doświadczonym graczom, bo momentalnie wyrównuje szanse.
Soulcalibur VI rozpieszcza pojedynczego gracza - twórcy ewidentnie postawili na zabawę w samotności albo z kimś obok, kto trzyma pada - tryb multiplayer jest tylko w szczątkowej postaci, za to w "singlu" mam do wyboru tryb fabularny - taki cały, dla gry i mini historie dla każdej z postaci - również dla Geralta. Przy innej opcji tworzymy od podstaw naszego herosa - łącznie z gatunkiem - na przykład może być jakimś tam jaszczurem i lecimy z walką przerywaną dialogami, a nawet jakimiś opcjami wyboru czy możliwością ogarnięcia nowego sprzętu. Nie jest to nic specjalnie ambitnego, ale miło, że ktoś, chociaż próbował dopieścić miłośników rozrywki w pojedynkę - niezależnie od tego jak dwuznacznie to brzmi.
Jeśli chodzi o grafikę - no, może być, choć jakiegoś specjalnego szału nie ma - nie licząc efektów, o których już mówiłem. Jest ok. Brzmi to też bardzo ładnie, może ten "nasz" Wiedźmin trochę za bardzo wyluzowany, ale z drugiej strony niewykluczone, że się czepiam, bo ktoś tu sięgnął po naszą dumę narodową i towar eksportowy. Ale całość jest na duży plus. Nawet bardzo duży - dla tych którzy lubią bijatyki i tych, którzy chcieliby spróbować, dla tych, którzy znają Soulcalibura i tych, którzy dopiero go poznają.
Zobacz także
2019-06-22, godz. 06:00
[22.06.2019] UBOAT [wczesny dostęp PC]
Na wstępie tego tekstu warto zwrócić uwagę na ten dopisek "wczesny dostęp" i że na razie oczywiście rozmawiamy o pierwszych wrażeniach z gry UBOAT. Bo, nie ukrywam, mam nadzieję, że jeszcze trochę mechanizmów rozgrywki twórcy…
» więcej
2019-06-22, godz. 06:00
[22.06.2019] UBOAT [wczesny dostęp PC]
Na wstępie tego tekstu warto zwrócić uwagę na ten dopisek "wczesny dostęp" i że na razie oczywiście rozmawiamy o pierwszych wrażeniach z gry UBOAT. Bo, nie ukrywam, mam nadzieję, że jeszcze trochę mechanizmów rozgrywki twórcy…
» więcej
2019-06-22, godz. 06:00
[22.06.2019] Przegląd tygodnia
Jak niewiele brakowało, a rynek gier mógłby wyglądać zupełnie inaczej. "Skasowałbym Fortnite , gdyby to ode mnie zależało" - przyznał ostatnio w wywiadzie jeden z dyrektorów w Epic Games. Byłych dyrektorów - to kluczowe w tej…
» więcej
2019-06-22, godz. 06:00
[22.06.2019] Giermasz #353 - Długi weekend
W takie upały, jakie panują w naszym kraju, perspektywa zanurzenia się w chłodnej wodzie doprawdy brzmi kusząco. Taki żarcik tytułem nawiązania i wstępu - a teraz już na poważnie (bo nurkowania w odmętach Atlantyku weekendowo nie…
» więcej
2019-06-21, godz. 19:51
[22.06.2019] Co słychać w świecie Cyberpunk - i nie tylko...
... no tak, skoro prezentacja wielce wyczekiwanej gry rozpaliła umysły graczy na całym świecie i skoro - po niezwykle udanej prezentacji na E3 - CD Projekt RED oczywiście "kuje żelazo, póki gorące" - to i sporą część tego wydania…
» więcej
2019-06-15, godz. 06:00
[15.06.2019] Cooking Simulator [PC]
Pieczony rostbef, hiszpańska paeia, wyśmienity cr?me br?lée, czy klasyczny schabowy z ziemniaczkami i surówką! Ach któż z nas nie jest fanem dobrej kuchni, niech pierwszy rzuci kamieniem! Schody zaczynają się jednak w momencie…
» więcej
2019-06-15, godz. 06:00
[15.06.2019] Layers of Fear 2 [PS4]
Nie ma broni, tradycyjnych przeciwników, brak jednostajnej historii - przynajmniej na początku - i jakiejś szczególnej motywacji, która pchała by nas przez meandry fabuły. Gdybym miał porównać Layers of Fear 2 do jakiegoś gatunku…
» więcej
2019-06-15, godz. 06:00
[15.06.2019] Cooking Simulator [PC]
Pieczony rostbef, hiszpańska paeia, wyśmienity cr?me br?lée, czy klasyczny schabowy z ziemniaczkami i surówką! Ach któż z nas nie jest fanem dobrej kuchni, niech pierwszy rzuci kamieniem! Schody zaczynają się jednak w momencie…
» więcej
2019-06-15, godz. 06:00
[15.06.2019] Cooking Simulator [PC]
Pieczony rostbef, hiszpańska paeia, wyśmienity cr?me br?lée, czy klasyczny schabowy z ziemniaczkami i surówką! Ach któż z nas nie jest fanem dobrej kuchni, niech pierwszy rzuci kamieniem! Schody zaczynają się jednak w momencie…
» więcej
2019-06-15, godz. 06:00
[15.06.2019] Layers of Fear 2 [PS4]
Nie ma broni, tradycyjnych przeciwników, brak jednostajnej historii - przynajmniej na początku - i jakiejś szczególnej motywacji, która pchała by nas przez meandry fabuły. Gdybym miał porównać Layers of Fear 2 do jakiegoś gatunku…
» więcej