Grę do recenzji dostaliśmy od sklepu internetowego GOG.com
Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści to dość nietypowa gra. Trudno ją wpisać w jakiekolwiek ramy. To specyficzne połączenie karcianki z gatunkiem RPG. Znajdziemy tutaj jednak także elementy przygodówki i klasycznych strategii.
Całość akcji prezentowana jest tu w rzucie izometrycznym i tu trzeba przyznać, że Wojna Krwi wygląda wprost prześlicznie. Twórcy zadbali przede wszystkim o to, by jak najmocniej przypominała nam ona prawdziwą karciankę. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na świetną kreskę i rysunkowy styl samej grafiki. Grając w Wojnę Krwi ma się wrażenie, że mamy przed sobą animowaną planszę do gry, po której poruszamy się naszym pionkiem-postacią, a do swojej dyspozycji mamy pełen pakiet kolorowych i bogato zdobionych kart do gry.
Całość akcji prezentowana jest tu w rzucie izometrycznym i tu trzeba przyznać, że Wojna Krwi wygląda wprost prześlicznie. Twórcy zadbali przede wszystkim o to, by jak najmocniej przypominała nam ona prawdziwą karciankę. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na świetną kreskę i rysunkowy styl samej grafiki. Grając w Wojnę Krwi ma się wrażenie, że mamy przed sobą animowaną planszę do gry, po której poruszamy się naszym pionkiem-postacią, a do swojej dyspozycji mamy pełen pakiet kolorowych i bogato zdobionych kart do gry.
Sama mechanika rozgrywki przypomina nieco połączenie tych znanych z Heroes of Might and Magic, Hearthstone i Gwinta. Podczas zwiedzania zakątków mapy i zbierania zasobów poruszamy się jedynie naszym głównym bohaterem, natomiast, gdy dojdzie już do bitwy, gra przenosi nas na niewielką siatkę, na której to umieszczamy swoje karty, które reprezentują nasze jednostki. Co ciekawe, tak samo jak w kultowych „Heroesach”, tak i tu mamy możliwość rozbudowy naszego „zamku”, czy raczej królestwa, o dodatkowe budynki, dzięki którym jesteśmy w stanie produkować bądź rekrutować coraz to doskonalszych wojowników. Podobieństw do innych tytułów jest tutaj naprawdę sporo, dzięki czemu sama nauka mechaniki Wojny Krwi nie zajmuje zbyt wiele czasu.
Przejdźmy do największych plusów jak i minusów tej produkcji. Na docenienie zasługują tutaj przede wszystkim same bitwy. Są wciągające, wymagają od nas ruszenia mózgownicą i niemałego sprytu. Często ich wynik waży się niemal do samego końca, a nawet jedna nasza błędna decyzja o użyciu danego czaru czy karty może nas naprawdę słono kosztować. Kolejny duży plus za niezwykle rozbudowany pakiet jednostek i magicznych zaklęć jakie mamy do swojej dyspozycji. Część z nich jest oczywiście na samym początku gry jeszcze zablokowana i możemy je zdobyć dopiero z biegiem rozgrywki, czy rozbudowy naszej bazy, ale to tylko dodaje temu tytułowi prawdziwego smaczku. Dzięki temu gra tak szybko się nie nudzi, a dobrze dopasowany i stale wzrastający poziom naszych przeciwników rzuca nam wyzwanie za wyzwaniem.
Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści może się pochwalić także świetnym udźwiękowieniem. Osobiście zwróciłem uwagę na klimatyczną muzykę, jaka podczas rozgrywki przygrywa sobie delikatnie w tle, a także filmowe, chociaż nieco komiksowe cutscenki, w których to prawdziwi aktorzy swoim głosem wcielają się w role głównych bohaterów tej opowieści. Jak widać CD Projekt Red zwraca sporo uwagi na takie detale, za co także daje im ogromnego plusa.
Przejdźmy jednak do tego co się twórcom nie do końca udało. Muszę z przykrością stwierdzić, że historia przedstawiona w Wojnie Krwi po prostu nie powala. Od gry, która wywodzi się z tak bogatego wiedźmińskiego uniwersum spodziewałem się nieco bardziej wciągającej fabuły, więcej zaskoczeń i ciekawszej narracji. W praktyce dostaliśmy solidną, aczkolwiek niezbyt pociągającą historię, której daleko do bestsellerowej fabuły z Geraltem w roli głównej.
Drugi minus dla „redów” za tak płytką eksplorację mapy. Mam wrażenie, że na samej planszy twórcy mogli ukryć o wiele więcej „znajdziek”, questów i ciekawostek niż finalnie otrzymaliśmy. Ponadto sporo krytyki w sieci zbiera też zarządzanie zebranymi przez nas zasobami, dzięki którym jesteśmy w stanie rozwijać nasze królestwo. Jest one zbyt mozolne przez co ma się wrażenie, że tak do końca nie panujemy nad rozbudową naszej bazy. To wszystko sprawia, że już po kilku godzinach Wojna Krwi staje się po prostu wtórna, a całą produkcję ratują jedynie same bitwy, które tak jak już mówiłem wcześniej, są największą wartością dodaną tego tytułu.
Podsumowując, Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści to naprawdę ciekawa i zbierająca sporo pozytywnych recenzji produkcja. Mimo wszystko, nie jest to jednak tytuł, który wciągałby w swoje meandry i rozgrywkę tak jak poprzednie gry od polskiego dewelopera, z kultowym Wiedźminem na czele. Nie jest to także tytuł dla tych, którzy mówiąc kolokwialnie „nie siedzą” w wiedźmińskim uniwersum, a wszystko to głównie z uwagi na swoją hermetyczną fabułę.
Koniec końców Wojnę Krwi docenią przede wszystkim prawdziwi zapaleńcy komputerowych karcianek, a także ci, którzy mają sentyment do powieści Andrzeja Sapkowskiego. To także świetna odskocznia i alternatywa dla fanów Gwinta czy Hearthstone. Inni gracze raczej na Wojnę Krwi nawet nie spojrzą, bądź nie zabawią w tym fantastycznym świecie zbyt długo, co zdaje się potwierdzać ostatnio sam CD Projekt Red, który nie jest zadowolony ze zbyt niskiej sprzedaży tego tytułu.
No cóż, summa summarum Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści to na pewno nie jest gra dla każdego, ale polecam Wam sprawdzić ją samemu, bo ta nietypowa karcianka od polskiego giganta w branży gier, to naprawdę solidna produkcja. Cześć!
Zobacz także
2020-02-15, godz. 06:00
Darksiders: Genesis [PS4]
Czekałem bardzo na konsolową premierę Darksiders: Genesis. Więc i miałem wobec tej produkcji swoje wymagania. Mianowicie zamierzałem się dobrze bawić wieczorami zmęczony po pracy, bez jakiegoś "łamania palców". Co prawda, trochę…
» więcej
2020-02-15, godz. 06:00
Darksiders: Genesis [PS4]
Czekałem bardzo na konsolową premierę Darksiders: Genesis. Więc i miałem wobec tej produkcji swoje wymagania. Mianowicie zamierzałem się dobrze bawić wieczorami zmęczony po pracy, bez jakiegoś "łamania palców". Co prawda, trochę…
» więcej
2020-02-15, godz. 06:00
Cook, Serve, Delicious! 3?! [PC]
Chyba każdy w pewnym momencie swojego życia marzy o rozkręceniu własnego biznesu. Wizja odniesienia sukcesu, budowy własnego imperium i zarobienia niemałych pieniędzy spędza sen z powiek naprawdę wielu z nas - a ja, nie jestem tutaj…
» więcej
2020-02-15, godz. 06:00
Cook, Serve, Delicious! 3?! [PC]
Chyba każdy w pewnym momencie swojego życia marzy o rozkręceniu własnego biznesu. Wizja odniesienia sukcesu, budowy własnego imperium i zarobienia niemałych pieniędzy spędza sen z powiek naprawdę wielu z nas - a ja, nie jestem tutaj…
» więcej
2020-02-15, godz. 06:00
[15.02.2020] Przegląd tygodnia
Gdy coraz więcej gier traci swój ekskluzywny status na jakiejś platformie, tak twórcy The Last of Us 2 uspokajają (?) graczy: wersji PC nie będzie, tylko PlayStation 4 i kropka. Z jednej strony większy zarobek - z drugiej strony, jak…
» więcej
2020-02-15, godz. 06:00
[15.02.2020] Koronawirus cz2
No i stało się: zgodnie niestety z przewidywaniami z poprzedniego tygodnia, koronawirus zbiera swoje żniwo także w świecie nowych technologii. Czemu dziwić się trudno, skoro większość urządzeń produkowana jest w Chinach. I z tego…
» więcej
2020-02-15, godz. 06:00
[15.02.2020] Giermasz #385 - Zombie, demony i kucharz
W tym programie zajęliśmy się trzema sprawami: po pierwsze, Bartek Czetowicz uporał się z namolnymi żywymi truposzami w dobrej sieciowej strzelance Zombie Army 4: Dead War . Nasz recenzent poleca. Andrzej Kutys także zachęca, aby spróbować…
» więcej
2020-02-15, godz. 06:00
Zombie Army 4: Dead War [PS4]
Motyw eliminowania zombie - różnej maści - został już przerobiony w historii gier komputerowych na tysiące różnych sposobów. Ciężko obecnie wymyślić coś nowego, ciężko czymś w pełni zaskoczyć graczy. Nie inaczej jest z nowym…
» więcej
2020-02-15, godz. 06:00
Zombie Army 4: Dead War [PS4]
Motyw eliminowania zombie - różnej maści - został już przerobiony w historii gier komputerowych na tysiące różnych sposobów. Ciężko obecnie wymyślić coś nowego, ciężko czymś w pełni zaskoczyć graczy. Nie inaczej jest z nowym…
» więcej
2020-02-14, godz. 15:29
ARCHIWUM 2019, grudzień
» więcej