Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Rok temu studio Digital Melody z Grodziska Mazowieckiego wydało kolejną grę, która mogła stać się potencjalnym hitem. Timber Tennis czerpał garściami z Timbermana, olbrzymiego sukcesu polskich twórców, bo mobilna produkcja została pobrana ponad 30 milionów razy. Jednak tym razem, zamiast rąbać drewno, gracz bawił się w prostą odmianę tenisa ziemnego. I tak jak starszy brat, gra przeszła drogę od rynku mobilnego, po duże "dorosłe" platformy. Timber Tennis: Versus zadebiutował na pecetach, PlayStation 4 i Switchu.

Grę do recenzji autor kupił ze środków własnych.
GIERMASZ-Recenzja Timber Tennis: Versus

Pixelartowa zręcznościówka jest ukłonem do gier arcade z czasów retro. Zarówno graficznie, jak i poprzez prostą 8-bitową oprawę muzyczną. I w tym wypadku sprawuje się to wyśmienicie, bo gra idealnie wpisuje się w lekką, bezstresową - powiedzmy - rozrywkę. Gra w tenisa nie jest wielką filozofią, a w wydaniu Timber Tennisa to prostsze niż budowa kortu. Dwóch graczy, jedna piłka i możliwość rozegrania od 1 do 8 setów. Z tym, że tutaj set to jedna rozegrana partia. Co stanowi o przyjemności? Power-upy i super-strzały. Można zamrozić przeciwnika, rzucić kolorową mgłę zasłaniającą część kortu, czy powiększyć swojego gracza do gigantycznych rozmiarów. Jest też bardzo ciężki do odbioru super-strzał. Jedno pudło, nieodebrane uderzenie i mogiła. I to dosłownie, bo na korcie pojawia się cudny nagrobek.

Za każde zwycięstwo otrzymuje się monety, postacie lub piłki. Te dwie ostatnie odblokowuje się także właśnie za pomocą zbieranej waluty. Wszystkich zawodników jest 39 - w tym legendarny Timberman, piłek jest 60, a kortów ponad 10, na szczęście ich odblokowywać nie trzeba. Gdy znamy podstawy zaczyna się zabawa. Można samodzielnie rozegrać kilka turniejów, choć ten na hardzie to już poważne wyzwanie. Jest tryb skirmish, gdzie gramy według ustalonych przez siebie zasad czy zabawa online. Choć akurat bawiąc się po sieci łatwo nie jest, więc dla relaksu polecam zabawę ze znajomym na podzielonym ekranie. To właśnie wtedy Timber Tennis: Versus najbardziej zyskuje. W końcu nie ma to jak wytrącić pada grającemu koledze. Z żoną nie próbowałem, bo szanujmy się, lubię swoje życie.

Timber Tennis: Versus to gra do bólu prosta w obsłudze, jak zresztą inne produkcje studia Digital Melody. Olbrzymim atutem - prócz lokalnej kooperacji - jest przede wszystkim cena. Bo czy wydanie na grę 8 złotych z hakiem to jakikolwiek wydatek? Często awatary na PlayStation 4 potrafią kosztować więcej. Nie oczekujcie wyzwania na miarę Virtua Tennis, bo to nie ta liga. Ma być prosto, przyjemnie, szybko i intensywnie. I taki jest właśnie Timber Tennis: Versus.

Zobacz także

2020-02-14, godz. 15:28 ARCHIWUM 2020, styczeń » więcej 2020-02-14, godz. 14:14 [08.02.2020] Reperkusje Żeby było śmieszniej - tytułowych reperkusji po opóźnieniu premiery największej polskiej produkcji właściwie nie było. Bo dzięki serialowi o Białym Wilku znowu świetnie im się sprzedają gry z tym bohaterem i zamiast dołować… » więcej 2020-02-14, godz. 13:53 [08.02.2020] Koronawirus cz1 Cóż - to może i nie jest dobra konstatacja - gdy zakładamy, że pojawią się kolejne części kącika technologicznego, które mogą zdominować informacje o niebezpiecznej sytuacji jaka zdarzyła się w Chinach. Nasz ekspert Radek Lis… » więcej 2020-02-08, godz. 06:00 Please The Gods [Switch] Kostki, kostki... wszędzie widzę kostki... Te do gry, dodajmy dla jasności, heh. Właściwie Please The Gods jawi mi się jako jedna wielka sześcienna kostka, bo i na generowanych przez konsolę rzutach i losowości oparto zabawę w tej… » więcej 2020-02-08, godz. 06:00 Please The Gods [Switch] Kostki, kostki... wszędzie widzę kostki... Te do gry, dodajmy dla jasności, heh. Właściwie Please The Gods jawi mi się jako jedna wielka sześcienna kostka, bo i na generowanych przez konsolę rzutach i losowości oparto zabawę w tej… » więcej 2020-02-08, godz. 06:00 Please The Gods [Switch] Kostki, kostki... wszędzie widzę kostki... Te do gry, dodajmy dla jasności, heh. Właściwie Please The Gods jawi mi się jako jedna wielka sześcienna kostka, bo i na generowanych przez konsolę rzutach i losowości oparto zabawę w tej… » więcej 2020-02-08, godz. 06:00 Myst (1993 r.) W roku 1993 pojawiła się przygodówka point&click Myst, która przyczyniła się do zwiększenia popularności płyt CD-ROM, co w tamtych czasach było dużą nowością. Ale to nie był jedyny powód popularności gry studia Cyan Worlds… » więcej 2020-02-08, godz. 06:00 [08.02.2020] Przegląd tygodnia Współzałożyciel legendarnego - chyba nawet najsłynniejszego - studia w branży odchodzi. Dan Houser nie będzie już produkował, pisał scenariuszy dla gier ze stajni Rockstar. A pracował przy tak nietuzinkowych tytułach jak seria… » więcej 2020-02-08, godz. 06:00 Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści [Switch] Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści to bardzo ciekawy przypadek. Produkcja polskiego CD Projektu RED w roku 2018 zebrała znakomite branżowe recenzje, bo średnia 85 na 100 oznacza grę dużo więcej niż udaną. Również gracze nie kryli… » więcej 2020-02-08, godz. 06:00 Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści [Switch] Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści to bardzo ciekawy przypadek. Produkcja polskiego CD Projektu RED w roku 2018 zebrała znakomite branżowe recenzje, bo średnia 85 na 100 oznacza grę dużo więcej niż udaną. Również gracze nie kryli… » więcej
254255256257258259260