Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Tytuł najbardziej nienormalnej gry wśród tych, które w tym roku recenzowałem zdobywa - Katamari Damacy Reroll! Chociaż to tylko odświeżona wersja gry z 2004 roku wydanej na konsolę Play Station 2 to w przeszłości nie miałem okazji usiąść do tego tytułu. Dlaczego nienormalnej? W tym tytule wcielamy się w rolę małego, zielonego księcia, którego ojciec - Król Całego Kosmosu - zniszczył gwiazdy i teraz wysyła nas z misją, żeby je zrobić na nowo. W jaki sposób? A no mamy toczyć przedmioty znajdujące się na planecie Ziemi. I to nie jest wcale scenariusz mojego snu pod wpływem środków odurzających - to po prostu japońska gra.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega .
GIERMASZ-Recenzja Katamari Damacy REROLL

A więc nasz główny bohater ląduje na ziemi i otrzymuje magiczną, tytułową kulkę katamari do której przyklejają się rzeczy. Główna zasada toczenia kulki katamari jest taka, że możemy do niej przykleić tylko te przedmioty, które są mniejsze od kulki. Oczywiście w miarę toczenia kulka staje się coraz większa. Samo zbieranie rzeczy jest mega proste - wystarczy po nich najzwyczajniej w świecie przejechać. Na samym początku będą to igły, agrafki a później zwierzęta, ludzie - nie żartuję, można wciągać ludzi, oraz budynki a nawet chmury.

W Katamari Damacy Reroll nie spotkamy jakichś wyszukanych zadań - trzeba po prostu siać Mordor i utoczyć kulkę wymaganych rozmiarów, żeby na niebie powstała kolejna gwiazda. Są co prawda zadania poboczne - związane z utworzeniem konkretnej konstelacji gwiazd na niebie. Ja jestem spod znaku Bliźniąt...żeby utworzyć taką konstelację trzeba było...jak możecie się domyślić - wciągnąć do naszej kulki katamari jak najwięcej bliźniaków!

Codziennie wieczorem odpalałem ten tytuł i poświęcałem na grę jakieś pół godziny. Ta produkcja niesamowicie... odmóżdża. Nie wymaga myślenia, a możemy bez wyrzutów sumienia wciągać wszystko i wszystkich na swojej drodze. Mapy w Katamari Damacy Reroll są bardzo kolorowe i pełne różnorodnych przedmiotów. To bajkowa - typowo japońska oprawa graficzna. Wszystko jest barwne i cukierkowe.

Katamari Damacy Reroll to gra pełna absurdów i podejrzewam, że taki był zamysł jej producentów. Włączałem grę, przejeżdżałem co chciałem kulką katamari i czerpałem z tego wielką przyjemność, po czym grę wyłączałem w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku i z uśmiechem na twarzy - bo to są takie tytuły w które niejeden z nas bardzo lubi grać, w których możemy spełnić swoje niespełnione żądze.

Gra godna polecenia - tak jak wspominałem, może nie na godziny gry ale krótkie przerwy między obowiązkami domowymi, czy - jak ktoś ma tyle czasu - między innymi grami. Dawno nie grałem w tak szalony tytuł - Katamari Damacy Reroll pozostanie w mojej pamięci na bardzo, bardzo długo.

Zobacz także

2018-03-09, godz. 15:13 GIERMASZ 2018, marzec » więcej 2018-03-09, godz. 15:13 [10.03.2018] Powroty Czekaliśmy na targi technologii mobilnych w Barcelonie, ale... ekspert się nam rozchorował. Więc z pewnym opóźnieniem, Radek Lis podsumowuje najciekawsze wątki zakończonej już imprezy. Czyli - tak, tak - bardzo dużo o telefonach… » więcej 2018-03-03, godz. 06:00 [03.03.2018] Polecamy film Papers, please Zobaczyć, udaną ekranizację - czy jak kto woli, egranizację - dobry film na podstawie gry komputerowej to niemalże jakby zobaczyć na żywo Yeti. Niektórzy twierdzą, że im się to udało... Ale, jest światełko w tunelu: co prawda… » więcej 2018-03-03, godz. 06:00 [03.03.2018] The Seven Deadly Sins: Knights of Britannia [PS4] No niestety nie... Co prawda, przynajmniej nie mam problemu z określeniem, kto w ogóle powinien się zainteresować tą grą - ale jakoś mnie to nie pociesza. Bo nawet dla fanów "japońszczyzny" (tylko do Was mówię) The Seven Deadly… » więcej 2018-03-03, godz. 06:00 [03.03.2018] The Seven Deadly Sins: Knights of Britannia [PS4] No niestety nie... Co prawda, przynajmniej nie mam problemu z określeniem, kto w ogóle powinien się zainteresować tą grą - ale jakoś mnie to nie pociesza. Bo nawet dla fanów "japońszczyzny" (tylko do Was mówię) The Seven Deadly… » więcej 2018-03-03, godz. 06:00 [03.03.2018] The Seven Deadly Sins: Knights of Britannia [PS4] No niestety nie... Co prawda, przynajmniej nie mam problemu z określeniem, kto w ogóle powinien się zainteresować tą grą - ale jakoś mnie to nie pociesza. Bo nawet dla fanów "japońszczyzny" (tylko do Was mówię) The Seven Deadly… » więcej 2018-03-03, godz. 06:00 Wolfenstein 3D (1992 r.) Po roku 1992 już nic nie było takie samo. Wtedy to id Software wypuściło na pecetach pierwszoosobową strzelankę Wolfenstein 3D, która stała się prekursorem wszystkich gier w tym gatunku i wyznaczyła kierunek ich rozwoju. William… » więcej 2018-03-03, godz. 06:00 [03.03.2018] Giermasz #286 - Prawdziwy pogrom Nie tym razem: chociaż bazą do powstania tej gry jest całkiem znany serial animowany, to jednak twórcy The Seven Deadly Sins: Kinghts of Britannia swoją produkcją naszego recenzenta nie porwali. Andrzej Kutys poleca właściwie tylko… » więcej 2018-03-02, godz. 18:04 GIERMASZ 2018, marzec » więcej 2018-03-02, godz. 18:04 [03.03.2018] Wiedźmin, Wiedźmin, Wiedźmin Nie tak dawno temu praktycznie w każdym wydaniu kącika Gramy po polsku żartobliwie podkreślaliśmy, że "kącik bez Wiedźmina kącikiem straconym"... Na chwilę przypominamy sobie te czasy - Michał Król przejrzał ranking najlepiej… » więcej
369370371372373374375