Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
Zanim jednak skupię się na samej, tanecznej odsłonie tego tytułu, warto co nieco powiedzieć o niezwykle bogatym uniwersum Persony, czyli gry na podstawie której powstał ten spin-off. W wielkim skrócie Persona 5 to tytuł, któremu w prostej linii najbliżej do takiej interaktywnej mangi, gdzie w wielowymiarowym, mrocznym świecie, ludzie współistnieją z demonami.
W Personie wcielamy się w rolę zwykłego nastolatka, który ma jednak za sobą dość mroczną przeszłość. Naszym głównym zadaniem jest tu... Hmm, no właśnie, życie w zwyczajnym, szarym świecie, chodzenie do szkoły, rozmowy ze znajomymi, nawiązywanie nowych znajomości i tak dalej i tak dalej. Niby sielanka, ale jak się szybko okazuje nie do końca. Nasza postać, jak i jego znajomi prowadzą coś na wzór podwójnego życia. Momentalnie odkrywamy, że posiadamy zdolność do „oczyszczania” serc innych osób z całego zła, jakie w nich siedzi. Ponieważ jak doskonale wiadomo "wielka moc wiąże się z wielką odpowiedzialnością", razem z naszymi nastoletnimi przyjaciółmi o podobnych umiejętnościach postanawiamy współpracować, aby oczyścić dusze skorumpowanych dorosłych.
Persona 5 Dancing in Starlight w pełni bazuje na tym uniwersum, z tą różnicą, że sama fabuła w mojej ocenie nie ma tu tak naprawdę dużego znaczenia. W grze chodzi głównie o dobrą rozrywkę, dobrą muzykę, no i nie ukrywajmy - dobry refleks. A do ogrania czeka tu na nas w sumie kilkadziesiąt utworów, znanych nam wcześniej z pełnej wersji jRPG-a.
A jak wygląda sama rozgrywka? Praktycznie jak w większości gier zręcznościowo-muzycznych jakie znajdziemy na rynku. Każdy utwór został tu podzielony na maleńkie fragmenty, niewielkie dźwięki i opisany symbolami odpowiednich guzików. Natomiast my wraz z przygrywającą w tle muzyką we właściwym czasie musimy wciskać konkretne przyciski na naszym padzie.
Na samym początku wydaje się to być dziecinnie proste, ale z biegiem czasu okazuje się, że na reakcję nie mamy zbyt wiele czasu, a co więcej niektóre utwory wymagają wciskania nawet kilku przycisków w jednym momencie w danej sekwencji. Wtedy zaczyna się już robić naprawdę gorąco. Patrząc z boku wygląda to trochę tak, jakbyśmy bez żadnego konkretnego schematu męczyli wszystkie dostępne guziki na naszym kontrolerze. W rzeczywistości gra jest tak bardzo absorbująca, że momentalnie zapomina się tu o bożym świecie. Jesteśmy tylko my, nasz pad i ekran telewizora. No i oczywiście tona utworów do przejścia!
Rytm to zdecydowanie słowo przewodnie tej produkcji. Gdy dobrze wczujemy się w muzykę to nasz końcowy wynik będzie o wiele lepszy. Gdy jednak chociaż na moment coś nas rozkojarzy, to bardzo trudno powrócić tu na dobre tory. Jedno jest pewne, Persona 5 Dancing in Starlight to gra, która na pewno zmusi Was do pełnego skupienia.
Graficznie, Persona 5 Dancing in Starlight to prawdziwe cacko! Gra od razu przywodzi na myśl japońskie bajki w stylu manga, jest świetnie narysowana, a na szczególną pochwałę zasługują tutaj animacje. Dzięki nim czujemy się jakbyśmy wertowali kolejne strony komiksu, z taką różnicą, że wszystko to dzieje się na ekranie naszego telewizora. Ba! Nawet już samo menu robi duże wrażenie i niemal z miejsca wprowadza nas w świetny klimat całej tej produkcji.
W muzycznej Personie warto także zwrócić uwagę na świetnie skomponowaną ścieżkę dźwiękową. Producenci zdecydowali się na klimaty, które dobrze korespondują z mangowym światem przedstawionym w grze. Mamy tu więc jazzowe, swingujące kawałki, nieco mocniejszego rocka, a także trochę rozrywkowego funku. Dobra muzyka zdecydowanie umila samą rozgrywkę.
Summa summarum w grze bawiłem się wyśmienicie i na (obolałych) palcach jednej ręki mogę policzyć momenty, w których tak naprawdę zaczynałem się nudzić. Przygotujcie się więc na sporo zręcznościowej zabawy no i na to, że baterie w Waszych padach w magiczny sposób bardzo szybko się rozładują. Koniec końców z czystym sumieniem mogę Wam polecić tę grę do przetestowania na własnej skórze, chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że w tanecznej odsłonie Persony najlepiej odnajdą się jednak fani japońskich RPG-ów. Cześć!
Zobacz także
2017-04-22, godz. 09:00
F-Zero (1990 r.)
Futurystyczne wyścigi, tak rozreklamowane przez serię Wipeout, tak naprawdę miały swój mocny początek wiele lat wcześniej, w roku 1990. Wtedy to na konsoli SNES zadebiutowała gra F-Zero od Nintendo. Dostępne pojazdy z kosmicznymi…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] Necropolis Brutal Edition [PC]
Gra wyglądała na taką, w której spokojnie można spędzić długie, oj długie godziny. Necropolis Brutal Edition to tytuł od amerykańskiego studia Harebrained Schemes, które ma na swoim koncie całą porządną serię Shadowrunów…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] LEGO City Undercover [PS4]
Gry z serii LEGO to nie hobby czy pasja, a uzależnienie. Nie ma znaczenia czy w tytule jest Batman, Harry Potter, Indiana Jones czy Gwiezdne Wojny, schemat grania zawsze jest taki sam, a przyjemność niewyczerpalna. Dodajmy do tego możliwość…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] Przegląd tygodnia
Pamiętacie może jak ostatnio "nawiedzaliśmy się" tajemniczą zapowiedzią nowej gry, która sugerowała związki z kultowymi produkcjami spod znaku Dark Souls czy Bloodborne? No cóż, już wiadomo, że za Code Vain nie będzie odpowiadało…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] Giermasz #241 - Brutalna prawda
Kiedy wiesz, że w Twoje ręce wpadnie kolejna odsłona serii LEGO - to nawet nie zakładasz, a wiesz, że rozgrywka będzie podobna do pozostałych gier z tego cyklu - i mimo tego, raczej na pewno będziesz się dobrze bawił. A nawet bardzo…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] LEGO City Undercover [PS4]
Gry z serii LEGO to nie hobby czy pasja, a uzależnienie. Nie ma znaczenia czy w tytule jest Batman, Harry Potter, Indiana Jones czy Gwiezdne Wojny, schemat grania zawsze jest taki sam, a przyjemność niewyczerpalna. Dodajmy do tego możliwość…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] Necropolis Brutal Edition [PC]
Gra wyglądała na taką, w której spokojnie można spędzić długie, oj długie godziny. Necropolis Brutal Edition to tytuł od amerykańskiego studia Harebrained Schemes, które ma na swoim koncie całą porządną serię Shadowrunów…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] Necropolis Brutal Edition [PC]
Gra wyglądała na taką, w której spokojnie można spędzić długie, oj długie godziny. Necropolis Brutal Edition to tytuł od amerykańskiego studia Harebrained Schemes, które ma na swoim koncie całą porządną serię Shadowrunów…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] La Kukaracza
Miło, ciemno i przytulnie... karaluchom przy zasilaczu PlayStation 4. W Nowym Jorku, jak twierdzą serwismani, przynajmniej raz w tygodniu pojawia się sprzęt z tymi jakże słodkimi zwierzaczkami w środku... Na szczęście nasz ekspert…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] Cień wojownika
Kilka premier, kilka zapowiedzi - kilka pytań i wątpliwości. Czyli Michał Król zaprasza na kącik polski z najnowszymi informacjami o tym, co dzieje się u naszych twórców gier. Albo - co się nie dzieje a dziać się powinno bo czekamy..…
» więcej