Fallout z akcją osadzoną w Rosji - tym zdaniem mógłbym już w pierwszym zdaniu podsumować recenzję gry Atom RPG. Dlaczego? A no podobieństw do produkcji Bethesdy jest mnóstwo. Zaczynając od samego świata osadzonego po zbombardowaniu ludzkości atomówkami, przez interfejs i silnik gry. Autorzy tej produkcji ewidentnie wzorowali się na Falloucie a niektóre rozwiązania skopiowali jeden do jednego. Tak jak wspomniałem na samym początku, Atom RPG to taki Fallout w sowieckim klimacie. Nawet trailer gry jest bliźniaczo podobny do tych, które wypuszczała swego czasu Bethesda. Czy to naprawdę będzie niezależna kserokopia Fallouta 2? Takie pytanie zadawałem sobie, kiedy pierwszy raz odpaliłem tę grę.
Grę do recenzji dostaliśmy od internetowego sklepu GOG.com
Akcja gry odbywa się w 2005 roku na terenie dawnego Związku Radzieckiego. W latach 80-tych miało dojść do wojny nuklearnej, która - teraz was pewnie zaskoczę - wyniszczyła prawie całą kulę ziemską. Wcielamy się w postać ocalałego, który należy do organizacji wywiadowczej. Nasi przełożeni wysyłają nas na poszukiwania Bunkra 317.
Okej, rozpoczynam grę i moim oczom ukazuje się panel tworzenia postaci. Możemy grać kobietą i mężczyzną... a umiejętności do rozwoju są prawie identyczne jak te w Falloucie - siła, wytrzymałość, spryt, spostrzegawczość... no generalnie nic nowego. Gdyby chociaż twórcy Atom RPG spróbowali przygotować nowy interfejs, coś delikatnie zmienić... gra byłaby zdecydowanie ciekawsza. A może inaczej... uwielbiam Fallouta, ale cały czas grając w tę grę macie takie wrażenie "ja to już widziałem". Jeżeli graliście chociaż raz w pierwszą lub drugą część Fallouta to z pewnością w Atomie też się odnajdziecie bez problemu.
Gdy po raz pierwszy doszło podczas mojej rozgrywki do walki to nadszedł czas na poznanie mechaniki gry... którą zresztą doskonale już znam. Starcia toczą się w turach, każdy strzał ma szansę powodzenia określoną procentami a nasze ruchy zużywają tzw. punkty akcji. Tylko żebyście nie zrozumieli mnie źle...ja nie skazuję produkcji mocno wzorowanej na Falloucie jako złej. Jestem fanem klimatów postapo od lat. I pomimo tego, że to ksero... Atom RPG ma w sobie ten klimat przetrwania. Powoduje takie momenty, kiedy zastanawiamy się czy zdołamy pokonać następnych wrogów i dojść do lokacji której szukamy. Wielokrotnie musiałem kombinować, handlować znalezionymi na pustkowiu rzeczami, żeby zdobyć np. amunicję do karabinu AK47.
Twórcy Atom RPG powtórzyli schematy z Fallouta, powtórzyli też kilka błędów. Podczas gry poznajemy ludzi, którzy mogą nam towarzyszyć w trakcie podróży. Ci, często blokują nas w przejściach albo mają problem z podążaniem za głównym bohaterem. Fani gier osadzonych w postapokaliptycznym świecie znajdą w Atom RPG coś dla siebie. Wspomnienie pierwszych dwóch części Fallouta w sowieckim klimacie. Nowa, świeża historia opowiedziana w innych realiach. Jako fan tego uniwersum nie raz delikatnie uśmiechnąłem się pod nosem, przypominając sobie godziny spędzone przy produkcji Bethesdy.
Widać niestety, że Atom RPG to gra niewielkiego zespołu, bez dużego budżetu. Prawdziwym jest sformułowanie, że to Fallout z akcją osadzoną w Związku Radzieckim. Jeżeli tęsknicie za starym dobrym turowym przemierzaniem pustkowia to jest to pozycja dla Was. Podejrzewam, że nowych fanów jednak sobie nie przysporzy.
Zobacz także
2018-11-17, godz. 06:00
[17.11.2018] Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści [PC]
Zabiorę Was dziś wprost do świata rozległych i przepięknych obszarów fantastycznej krainy Lyrii i Rivii. Nie będzie to jednak podróż usłana różami, bo od pewnego czasu tereny te toczy prawdziwa zaraza. Królowa Meve nie jest już…
» więcej
2018-11-17, godz. 06:00
[17.11.2018] Giermasz #322 - Oddech smoka
Dwie gry polskie recenzujemy w tym Giermaszu: na początku naprawdę udany powrót uniwersum Białego Wilka, w opinii Łukasza Rabikowskiego Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści wciągają do zabawy i godnie reprezentują, było nie było…
» więcej
2018-11-10, godz. 14:24
[10.11.2018] Giermasz #321 - Strzelby, potwory i odkurzacz
Formalności stało się zadość: Red Dead Redemption 2 oczywiście od Michała Króla dostaje skromne 11/10. Wspaniałości tej kowbojskiej opowieści doprawdy trudno się oprzeć, to najbardziej kompletna obecnie gra z otwartym światem…
» więcej
2018-11-10, godz. 13:47
[10.11.2018] Górki i dołki
Jedni cieszą się z dobrej czy bardzo dobrej sprzedaży swoich produkcji, inni martwią niezadowalającym zainteresowaniem graczy, chociaż ich tytuły zgarniają dobre recenzje. Kto ma "pod górę" a kto "z górki" - wszelkie informacje…
» więcej
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Call of Cthulhu: The Official Video Game [PS4]
Jestem "w gazie", jeśli chodzi o takie produkcje. Tak się złożyło, że zanim Andrzej wręczył mi kod do pobrania Zewu Cthulhu akurat czytałem (wciąż zresztą czytam) zbiór opowiadań Lovecrafta. To właśnie na podstawie prozy tego…
» więcej
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Luigis Mansion [3DS]
Zaciąłem się niemal na samym początku: - Co tu trzeba zrobić? - miotałem się bezładnie wciskając wszystkie przyciski konsolki... Olśnienie przyszło dosłownie kilka sekund później: no tak, przecież to gra przygotowana jeszcze…
» więcej
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Luigis Mansion [3DS]
Zaciąłem się niemal na samym początku: - Co tu trzeba zrobić? - miotałem się bezładnie wciskając wszystkie przyciski konsolki... Olśnienie przyszło dosłownie kilka sekund później: no tak, przecież to gra przygotowana jeszcze…
» więcej
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Red Dead Redemption II [PS4]
Jak recenzować grę, która nie jest bliska ideału, bo nim po prostu jest. Jak mówić o produkcji, na którą nie czekali wszyscy gracze, a cały bez wyjątków świat. Co napisać o tytule, który jest najlepszą grą tej generacji konsol…
» więcej
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Luigis Mansion [3DS]
Zaciąłem się niemal na samym początku: - Co tu trzeba zrobić? - miotałem się bezładnie wciskając wszystkie przyciski konsolki... Olśnienie przyszło dosłownie kilka sekund później: no tak, przecież to gra przygotowana jeszcze…
» więcej
2018-11-10, godz. 06:00
[10.11.2018] Call of Cthulhu: The Official Video Game [PS4]
Jestem "w gazie", jeśli chodzi o takie produkcje. Tak się złożyło, że zanim Andrzej wręczył mi kod do pobrania Zewu Cthulhu akurat czytałem (wciąż zresztą czytam) zbiór opowiadań Lovecrafta. To właśnie na podstawie prozy tego…
» więcej