Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Electronic Arts Polska
Kierowana przez nas postać to freelancer. Z tego, co się dowiadujemy. na świecie jest ich więcej. Dbają oni o porządek na świecie i bronią ludzi przed niebezpieczeństwami zewnętrznego świata. Mieszkamy w Forcie Tarsis - to osada w której handlujemy ekwipunkiem, kupujemy nowe przedmioty, czy rozmawiamy z NPC'tami.
Tak ogólnie jak bym miał porównać do czegoś Anthem to właśnie do Mass Effecta: ratujemy ludzkość, używamy karabinów laserowych, no i są kombinezony bojowe, czyli tzw. Javeliny. Dużym plusem gry jest intuicyjne sterowanie. Animacje postaci są dopracowane na ostatni guzik i widać, że ktoś włożył w nie bardzo dużo pracy. Do tej pory jaram się za każdym razem, kiedy moja postać unosi się w górę, żeby odpalić silnik odrzutowy - wygląda to po prostu pięknie.
W grze mamy różne możliwości rozwoju postaci. To zależy od tego, którego javelina, czyli który kombinezon wybierzemy. Jeden jest przeznaczony dla typowego "tanka", czyli pod budowanie postaci, która może przyjąć na klatę wiele kul a jednocześnie zadaje duże obrażenia. Inny, między innymi taki, który ja wybrałem - przeznaczony jest dla postaci atakującej z dystansu. Do każdego "setu" możemy dobrać broń - jaką chcemy. Jednak należy pamiętać, że nie do każdego typu postaci każdy typ giwery będzie pasował.
Jak to w grze kooperacyjnej - walka w Anthem jest ciekawsza, kiedy gramy ze znajomymi. Rozmowa głosowa, wskazywanie sobie kolejnych punktów, czy celów do realizacji wypełniając kolejne zadanie. A właśnie... zapomniałem dodać, że misje realizujemy w małych zespołach. I o ile, jeżeli gramy ze znajomymi to nie ma problemu, to wiadomo, że granie z przypadkowymi ludźmi nie zawsze należy do najprzyjemniejszych. Ja miałem taką sytuację, że grałem z ludźmi, którzy jak najszybciej próbowali przedostać się do kolejnych checkpointów. I nie koniecznie czerpałem frajdę z gry z tymi panami. Preferuję raczej styl w którym czyszczę każdą lokację, sprawdzam, czy czegoś nie ma za ścianką, murem, wzniesieniem - takie zboczenie z grania w RPGi.
Strzelanie w Anthem jest bardzo przyjemne, akcja jest rwąca i dynamiczna. Jednak tutaj przechodzimy do minusów i w przypadku Anthem to niewątpliwie fakt, że pojedynki są bardzo powtarzalne. I to aspekt, w którym gra jest bardzo podobna do Mass Effecta. Ile razy właśnie przemierzamy lokację, w której regularnie co minutę czy dwie, wyskakuje na nas grupka wrogów, których musimy zniszczyć. Później lecimy bądź idziemy do kolejnego checkpointu i znowu musimy pokonać kolejną grupkę wrogów - zero zaskoczenia.
Jak już wspomniałem, fabuła nie jest w Anthem najważniejsza. Jednak każde zadanie ma swoje podłoże fabularne - to moim zdaniem plus. Raz poszukujemy części do statku, innym razem unieszkodliwiamy jakąś anomalię - za każdym razem zadanie jest poprzedzone jakąś krótką rozmową, czy historią. Główna oś fabularna koncentruje się na wojnie freelancerów z Dominium. Gracze mogą wybrać, czy chcą się wgłębiać w fabułę gry, czy też nie. Równie dobrze możemy przewijać wszystkie wypowiedzi i po prostu wyruszać na kolejne misje, żeby pozabijać kilkunastu... co ja mówię... kilkuset obcych.
Ja jednak troszeczkę zagłębiłem się w fabułę. Przeczytałem notatki, jakie można znaleźć w Forcie Tarsis, rozmawiałem ze wszystkimi z którymi się da. I muszę przyznać, że BioWare to mistrzowie tworzenia fabuły, wymyślania nowego uniwersum. Anthem tak w głębi przedstawia skomplikowaną i zawiłą historię - z dużym potencjałem na rozbudowany single player. Świat Anthem to połączenie klasycznej, baśniowej krainy fantasy oraz technologii - mieszanka, która teoretycznie nie ma racji bytu, ale w Anthem doskonale zdaje egzamin.
Największą wadą gry jest to, że po godzinie/dwóch godzinach szybko się ona nudzi. Zadania są w miarę powtarzalne. Jeżeli macie ekipę do grania, to Anthem was zadowoli bez dwóch zdań. Jeżeli nie, to tak jak ja będziecie mieli mieszane uczucia. Muszę jednak przyznać, że w Anthem będę grał zdecydowanie dłużej. Mam nadzieję, że twórcy nie porzucą tego projektu i będą go regularnie aktualizować.
Zobacz także
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] LEGO City Undercover [PS4]
Gry z serii LEGO to nie hobby czy pasja, a uzależnienie. Nie ma znaczenia czy w tytule jest Batman, Harry Potter, Indiana Jones czy Gwiezdne Wojny, schemat grania zawsze jest taki sam, a przyjemność niewyczerpalna. Dodajmy do tego możliwość…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] Przegląd tygodnia
Pamiętacie może jak ostatnio "nawiedzaliśmy się" tajemniczą zapowiedzią nowej gry, która sugerowała związki z kultowymi produkcjami spod znaku Dark Souls czy Bloodborne? No cóż, już wiadomo, że za Code Vain nie będzie odpowiadało…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] Giermasz #241 - Brutalna prawda
Kiedy wiesz, że w Twoje ręce wpadnie kolejna odsłona serii LEGO - to nawet nie zakładasz, a wiesz, że rozgrywka będzie podobna do pozostałych gier z tego cyklu - i mimo tego, raczej na pewno będziesz się dobrze bawił. A nawet bardzo…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] LEGO City Undercover [PS4]
Gry z serii LEGO to nie hobby czy pasja, a uzależnienie. Nie ma znaczenia czy w tytule jest Batman, Harry Potter, Indiana Jones czy Gwiezdne Wojny, schemat grania zawsze jest taki sam, a przyjemność niewyczerpalna. Dodajmy do tego możliwość…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] Necropolis Brutal Edition [PC]
Gra wyglądała na taką, w której spokojnie można spędzić długie, oj długie godziny. Necropolis Brutal Edition to tytuł od amerykańskiego studia Harebrained Schemes, które ma na swoim koncie całą porządną serię Shadowrunów…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] Necropolis Brutal Edition [PC]
Gra wyglądała na taką, w której spokojnie można spędzić długie, oj długie godziny. Necropolis Brutal Edition to tytuł od amerykańskiego studia Harebrained Schemes, które ma na swoim koncie całą porządną serię Shadowrunów…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] La Kukaracza
Miło, ciemno i przytulnie... karaluchom przy zasilaczu PlayStation 4. W Nowym Jorku, jak twierdzą serwismani, przynajmniej raz w tygodniu pojawia się sprzęt z tymi jakże słodkimi zwierzaczkami w środku... Na szczęście nasz ekspert…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] Cień wojownika
Kilka premier, kilka zapowiedzi - kilka pytań i wątpliwości. Czyli Michał Król zaprasza na kącik polski z najnowszymi informacjami o tym, co dzieje się u naszych twórców gier. Albo - co się nie dzieje a dziać się powinno bo czekamy..…
» więcej
2017-04-22, godz. 06:00
[22.04.2017] LEGO City Undercover [PS4]
Gry z serii LEGO to nie hobby czy pasja, a uzależnienie. Nie ma znaczenia czy w tytule jest Batman, Harry Potter, Indiana Jones czy Gwiezdne Wojny, schemat grania zawsze jest taki sam, a przyjemność niewyczerpalna. Dodajmy do tego możliwość…
» więcej
2017-04-15, godz. 09:00
Donkey Kong (1981 r.)
Rok 1981 to nie tylko narodziny Froggera, premiera Galagi czy Defendera, to przede wszystkim pojawienie się dwóch kultowych już dziś postaci z uniwersum Nintendo - Mario i Donkey Konga. Co prawda tytuł gry odnosił się do brązowego…
» więcej