W 2017 roku na targach gamescom w Kolonii mocno ogrywaliśmy demo gry akcji God's Trigger. Wraz z Andrzejem mieliśmy bardzo podobne zdanie, że produkcja studia One More Level ma spory potencjał. Gra przeszła spore zmiany i wyszło jej to do dobre. Od małego dzieła pasjonatów stała się dużą i naprawdę udaną produkcją. Tak, mimo brutalności i krwistości zabawy jest sporo, a scenariusz schodzi na drugi plan. Co może się stać, gdy na ziemi spotyka się upadły anioł Harry i demonica Judy, którzy łączą siły by walczyć z jeźdźcami apokalipsy? Nic nadzwyczajnego, totalna jatka, taniec szybkiej śmierci i całkowitego zniszczenia. God's Trigger to bardzo dynamiczne połączenie ocierającej się o slashera walki wręcz i strzelania, gdzie trup ściele się gęsto, a pomieszczenia po walce wyglądają jak po wybuchu granatu. Albo całej wywrotki granatów...
Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Techland.
Widok z góry przypomina inną grę z tego gatunku - Hotline Miami, które zresztą było jedną z inspiracji twórców. Dzięki temu gracz ma doskonałą widoczność i przegląd pola, co w przypadku zasady jedno trafienie = jeden trup ma kolosalne znaczenie. Tu wymagana jest przede wszystkim szybkość i precyzja, choć stopień trudności nie nie tak wysoki, jak we wspomnianym Hotline Miami. Dużym ułatwieniem są też liczne checkpointy, gdzie postać odradza się po każdym niepowodzeniu. Ale na to nie zwraca się uwagi, bo gra wciąga dając spore możliwości odsyłania przeciwników do krainy wiecznych łowów.
Do dyspozycji są dwie postacie, wspomniany Harry i Judy, pomiędzy którymi można szybko przełączać się w trakcie zabawy. Jest to istotne ze względu na fakt, że mocno różnią się umiejętnościami i możliwościami. Anioł do dyspozycji ma miecz świetlny, doskonały na krótki dystans, a demonica włada łańcuchem dystansowym, dzięki któremu trafia wrogów znajdujących się w dalszej odległości. W połączeniu z dostępną na etapach bronią strzelecką, tworzy z bohaterów bardzo skuteczne maszynki do zabijania. Zamiana postaci w trakcie walki jest istotna nie tylko ze względu na ich możliwości bojowe, ale także na umiejętności. On potrafi rozbijać uszkodzone ściany, a ona teleportować się na bliską odległość. A to tylko początek, bo oboje mają całą gamę umiejętności specjalnych. Od ściany ognia, tarczy odbijającej pociski, przejmowania umysłów przeciwników, po zabójczy wir, niewidzialność czy zatrzymywanie czasu. Wybór jest spory, a każdą z umiejętności można rozwijać zdobywając punkty doświadczenia. A to nie wszystko, bo są jeszcze tzw. atuty, czyli kolejne modyfikacje wpływające na śmiertelność wrogów. System jest przemyślany i stanowi wielki potencjał na polu walki.
Miejscówki są dość wąskie, ale za to zróżnicowane. Od planu filmowego na Dzikim Zachodzie, przez rozgrzaną hutę, jadący pociąg, mroczne podziemia, po pełne harleyowców bary. No i areny do walki z bossami. Szału może i nie ma, ale nie ma też czasu by lokacje się znudziły. Co więcej, wiele elementów środowiska ulega zniszczeniu, więc po intensywnej walce pomieszczenia nadają się do generalnego remontu. W niektórych przedmiotach ukryte są także punkty doświadczenia, amunicja czy mnożniki combo, więc de facto niszczy się wszystko jak popadnie. Miejscówki po zakończonej walce wyglądają koszmarnie, wszędzie walają się trupy przeciwników, podłogi i ściany ozdabiają plamy krwi, a wystrój wnętrz to jeden wielki śmietnik. Ale czego spodziewać się po wizycie anioła z demonem?
God's Trigger jest bardzo dynamiczne, walka płynna i przemyślana. A co najważniejsze, całą grę można przejść w kooperacji na podzielonym ekranie. Lokacje ulegają wtedy lekkiej modyfikacji, zmienia się też układ przeciwników, a mechanika zyskuje nowe możliwości. Tak naprawdę dopiero wtedy gra pokazuje prawdziwy pazur, a zabawa we dwoje daje bardzo dużo satysfakcji. Nawet po przejściu kampanii można dalej walczyć z tabunami wrogów w trybie arcade, co znacznie wydłuża czas zabawy.
Nie spodziewałem się, że studio One More Level tak rozwinie swój pomysł. Co prawda widać, że nie jest to produkcja najdroższego segmentu AAA, ale to w niczym nie przeszkadza. Przyjemna grafika, fajne udźwiękowienie, kilka zaskakujących pomysłów, interesujący bohaterowie, bardzo duże możliwości rozwoju postaci i przede wszystkim kanapowa kooperacja. Czego chcieć więcej? Może dodatków, bo grę skończyłem, a gram dalej i dalej i dalej...
Zobacz także
2019-04-12, godz. 14:49
[13.04.2019] "Gierki są dla dzieci"...
... ta, jasne... Nawiązując do tezy z tytułu, cóż, zapewniamy, że gierki bynajmniej nie są dla dzieci - wartość tego rynku w Polsce przekracza 2 miliardy złotych. To zdaje się więcej, niż generuje w Polsce branża filmowa? Więc…
» więcej
2019-04-06, godz. 06:00
[06.04.2019] Sekiro: Shadows Die Twice [PS4]
Nawet nie kląłem, pad też spokojnie leżał w dłoni, nie "latał" po pokoju, gdy po raz kolejny nie nadążyłem z parowaniem i kontrowaniem serii ciosów wyprowadzonych przez bossa. Znowu. No cóż, będzie kolejny raz, i jeszcze kolejny..…
» więcej
2019-04-06, godz. 06:00
[06.04.2019] Sekiro: Shadows Die Twice [PS4]
Nawet nie kląłem, pad też spokojnie leżał w dłoni, nie "latał" po pokoju, gdy po raz kolejny nie nadążyłem z parowaniem i kontrowaniem serii ciosów wyprowadzonych przez bossa. Znowu. No cóż, będzie kolejny raz, i jeszcze kolejny..…
» więcej
2019-04-06, godz. 06:00
[06.04.2019] Assassin's Creed III: Liberation Remastered [PS4]
Oprócz zremasterowanej wersji Assassin's Creed III, czyli historii metysa Connora w kolonialnych Stanach Zjednoczonych, do kolekcji odświeżanych części serii dołączyło też Assassin's Creed III: Liberation. Wydana pierwotnie…
» więcej
2019-04-06, godz. 06:00
[06.04.2019] Assassin's Creed III: Liberation Remastered [PS4]
Oprócz zremasterowanej wersji Assassin's Creed III, czyli historii metysa Connora w kolonialnych Stanach Zjednoczonych, do kolekcji odświeżanych części serii dołączyło też Assassin's Creed III: Liberation. Wydana pierwotnie…
» więcej
2019-04-06, godz. 06:00
[06.04.2019] Przegląd tygodnia
No to się porobiło... Prezentacja na targach E3 była, hmm, mocno podciągnięta i zaskoczyła nawet samych twórców (że to tak dobrze wygląda, heh), pisanie gry było korpo-koszmarem a atmosfera w studiu była fatalna - tak w skrócie…
» więcej
2019-04-06, godz. 06:00
Simon The Sorcerrer (1993 r.)
To był "złoty czas" dla przygodówek. Po pierwsze dlatego, że graficznie na początku lat 90-tych mało było ładniej wyglądających gier. Cóż, era trójwymiarowych strzelanek dopiero nadciągała, wtedy gracze bawili się w wymagające…
» więcej
2019-04-06, godz. 06:00
[06.04.2019] Sekiro: Shadows Die Twice [PS4]
Nawet nie kląłem, pad też spokojnie leżał w dłoni, nie "latał" po pokoju, gdy po raz kolejny nie nadążyłem z parowaniem i kontrowaniem serii ciosów wyprowadzonych przez bossa. Znowu. No cóż, będzie kolejny raz, i jeszcze kolejny..…
» więcej
2019-04-06, godz. 06:00
[06.04.2019] Assassin's Creed III: Liberation Remastered [PS4]
Oprócz zremasterowanej wersji Assassin's Creed III, czyli historii metysa Connora w kolonialnych Stanach Zjednoczonych, do kolekcji odświeżanych części serii dołączyło też Assassin's Creed III: Liberation. Wydana pierwotnie…
» więcej
2019-04-06, godz. 06:00
[06.04.2019] Giermasz #342 - Słodka lekkość umierania
To się musiało tak skończyć: Andrzej Kutys zginął dziesiątki razy a i tak uwielbia najnowszą odsłonę "symulatora umierania" od From Software czyli Sekiro: Shadows Die Twice . Przy czym, w samej rozgrywce w porównaniu do ich poprzednich…
» więcej







