Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
... co mnie nieco zaskoczyło, doprawdy. Ów miks gry jRPG - z opowiadaną historią, nawet walkami z siłami ciemności i bossami - oraz gry "craftingowej", opartej o zbieranie zasobów i ich wykorzystywanie do budowy coraz to przemyślniejszych i większych konstrukcji, to w Dragon Quest Builders 2 zagrało doprawdy wybornie. Budować możemy na kilku dużych wyspach, ta pierwsza na którą trafimy, będzie naszą bazą wypadową do dalszej eksploracji i poznawania historii.
Fabuła tradycyjnie chyba dla całej serii Dragon Quest traktuje o ratowaniu pogrążonego w chaosie świata. Złe siły chcą go oczywiście zniszczyć - ale od czego my i nasz zmysł budowania? Właściwie mogłem się spodziewać, że tworzenie swojego miasta sprawi mi sporo frajdy - przypomniało mi się, jak dbałem i doglądałem zamku w innej grze, czyli Ni No Kuni II. Oczywiście tam nie było owych klocków, z których stawiamy konstrukcje w recenzowanym tytule, ale mechanizm pewnego "uzależnienia" od śledzenia postępów zauważam taki sam. I co ważne, i o czym wspomniałem na samym początku - czemuś to służyło. Niezależnie od tego, na ile spodoba się Wam historia przedstawiana w Dragon Quest Builders 2, to sam fakt, że jest i że miałem ochotę ową fabułę śledzić, dla mnie przesądził o naprawdę świetnej zabawie.
Do tego jest przepiękna grafika. Bajkowo-kreskówkowa, tylko nieco "klockowa" - a na pewno mocno urokliwa. Chociaż, jeżeli macie "uczulenie" na japońszczyznę, to może stanowić pewien problem. Z drugiej strony, dzięki także możliwości porównywania swoich dzieł do konstrukcji stawianych przez innych graczy, można zauważyć, jak wielkie pokłady kreatywności wyzwala ta gra. Więc może i nie warto się "stresować", że jednak, było nie było, dużo w Dragon Quest Builders 2 z gry jRPG. Oczywiście te słowa kieruję do graczy uprzedzonych do gatunku - bo mam nadzieję, że fanów nie będę musiał długo namawiać. Właściwie, długo się zbierałem do tej recenzji - i długo będę żałował, że nie zagrałem wcześniej. A to gra w swoim gatunku naprawdę godna polecenia.
Zobacz także
2017-07-15, godz. 06:00
[15.08.2017] Przegląd tygodnia
Smutek, rozpacz, żal i ból... Tę wiadomość trzeba czytać łamiącym się głosem... Nie - nie będzie premiery na początku listopada, tylko dopiero w styczniu 2018... Jak żyć?... Oczywiście usłyszeliśmy, że "w trosce o to by gra…
» więcej
2017-07-15, godz. 06:00
[15.07.2017] Elite: Dangerous [PS4]
Zdobywcy kosmosu. Piloci przyszłości (ale ci, którzy jednak wolą pada od klawiatury). Doczekaliście się. Nadszedł czas Elite Dangerous na PS4. Pady w dłoń i startujemy (nie zapominając oczywiście o schowaniu podwozia) w nadświetlną…
» więcej
2017-07-15, godz. 06:00
[15.07.2017] Serial Cleaner [PS4]
W marzeniach nie wyobrażałem sobie, że w żółtym stroju z filmu "Kill Bill" będę sprzątał ciała w lokacji żywcem wyjętej z "Wejścia Smoka" z Brucem Lee. Albo, że do pozbywania się trupów będzie służył mi Ksenomorf z innego…
» więcej
2017-07-15, godz. 06:00
[15.07.2017] Elite: Dangerous [PS4]
Zdobywcy kosmosu. Piloci przyszłości (ale ci, którzy jednak wolą pada od klawiatury). Doczekaliście się. Nadszedł czas Elite Dangerous na PS4. Pady w dłoń i startujemy (nie zapominając oczywiście o schowaniu podwozia) w nadświetlną…
» więcej
2017-07-15, godz. 06:00
[15.07.2017] Serial Cleaner [PS4]
W marzeniach nie wyobrażałem sobie, że w żółtym stroju z filmu "Kill Bill" będę sprzątał ciała w lokacji żywcem wyjętej z "Wejścia Smoka" z Brucem Lee. Albo, że do pozbywania się trupów będzie służył mi Ksenomorf z innego…
» więcej
2017-07-15, godz. 06:00
[15.07.2017] Elite: Dangerous [PS4]
Zdobywcy kosmosu. Piloci przyszłości (ale ci, którzy jednak wolą pada od klawiatury). Doczekaliście się. Nadszedł czas Elite Dangerous na PS4. Pady w dłoń i startujemy (nie zapominając oczywiście o schowaniu podwozia) w nadświetlną…
» więcej
2017-07-08, godz. 06:00
[08.07.2017] The Elder Scrolls Online: Morrowind [PS4]
Hej hej hej! Dzisiaj będzie dość.. Hmm no właśnie, sentymentalnie. Sentymentalnie z wielu powodów, bo gra z którą przyszło mi się zmierzyć to naprawdę nie lada tytuł. Ta historia rozpoczęła się niemal dokładnie 15 lat temu…
» więcej
2017-07-08, godz. 06:00
[08.07.2017] Nex Machina: Death Machine [PS4]
W pierwszej chwili myślałem, że chyba dostałem przysłowiowego "oczopląsu". A przecież to nie pierwsza strzelanka studia Housemarque w jaką miałem przyjemność (podkreślam słowo przyjemność) grać. Odpaliłem więc poziom trudności…
» więcej
2017-07-08, godz. 06:00
[08.07.2017] Nex Machina: Death Machine [PS4]
W pierwszej chwili myślałem, że chyba dostałem przysłowiowego "oczopląsu". A przecież to nie pierwsza strzelanka studia Housemarque w jaką miałem przyjemność (podkreślam słowo przyjemność) grać. Odpaliłem więc poziom trudności…
» więcej
2017-07-08, godz. 06:00
Double Dragon (1987 r.)
Nie byłoby chodzonych bijatyk, gdyby nie Double Dragon z 1987 roku. Produkcja studia Technos Japan wywarła niebagatelny wpływ na cały gatunek beat'em upów, po latach zyskując status kultowej. Bohaterowie, bracia Billy i Jimmy Lee…
» więcej