Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
RAD to gra z gatunku rouge-like, w której wcielamy się w postać, na pierwszy rzut oka zwykłego nastolatka, przed którym stoi niebezpieczne i niemal niewykonalne zadanie. Jak się szybko okazuje, jest on odpowiedzialny za... no właśnie, eksplorację zniszczonego toksyczną substancją świata i odnalezienie sposobu na uratowanie ginącej na naszych oczach natury. Cena za ocalenie ludzkości będzie jednak bardzo, oj bardzo wysoka.
Całą rozgrywkę obserwujemy tu z perspektywy rzutu izometrycznego, a poszczególne lokacje przypominają nieco takie podwieszone w przestrzeni, unoszące się w powietrzu wyspy, połączone ze sobą przesmykami bądź mostami. Nie muszę chyba dodawać, że jeden niewłaściwy ruch może nas kosztować utratę życia i upadek w niemal nieskończoną przepaść. Taki już ten RAD jest, przygotujcie się więc na ogromną liczbę śmierci i ponownego ładowania poziomów.
Im dalej zagłębiamy się w te nieprzyjazne tereny, tym bardziej wszechobecna toksyna wyniszcza nasz organizm. Trzeba jednak przyznać, że ten post-apokaliptyczny i trujący świat paradoksalnie wygląda wprost przepięknie. Ziemia mieni się tysiącem barw, na naszej drodze spotykamy kolorowe drzewa, przedziwne, iluminowane potwory oraz potężne pradawne konstrukcje, które niczym teleport przenoszą nas w różne strony globu. RAD wygląda po prostu cudownie, bez wątpienia to jedna z najładniejszych gier tego typu dostępnych aktualnie na rynku.
Ze świetną grafiką współgra również sama mechanika tego tytułu. Animacje są bardzo dynamiczne, a system sterowania naszą postacią, jej ataków, skoków, czy specjalnych umiejętności jest dość łatwy do opanowania. Pod tym względem RAD-owi najbliżej chyba do gier z gatunku hack'n'slash, gdzie przemierzając mapę „mashujemy” niemal wszystkie przyciski na padzie, unikamy ataków wrogów i stosujemy specjalne umiejętności. Ponadto prowadzimy tu także dialog z fabularnymi NPC rozmieszczonymi na naszej drodze, a wszystko to w pięknych okolicznościach zmutowanej przyrody. Ten tytuł wymaga sporo cierpliwości, a jego cukierkowa oprawa to pułapka! Ale to jest właśnie to, co tygryski lubią najbardziej!
Co ciekawe, gra nie jest aż tak prosta na jaką wygląda, bo z biegiem czasu, musimy tu coraz więcej pogłówkować, by przejść daną miejscówkę, czy pokonać grupę wrogów z mini-bossem na czele. Osobiście zdarzyło mi się nawet, że niektóre lokacje musiałem przechodzić kilkukrotnie, zanim opracowałem sobie w miarę logiczny sposób na pokonanie wszystkich przeciwników. Za to RAD-owi należą się ogromne plusy. Kolejny plus za to, że gra tak naprawdę się nie nudzi. A to dzięki temu, że jak w każdym tego typu tytule, mapy są tu generowane losowo. Także za każdym razem mamy tu do czynienia z kompletnie inną rzeczywistością, innym rozmieszczeniem potworów, znajdziek, NPC-ów i fabularnie istotnych lokacji. Więc w każdej chwili możemy tu niejako rozpocząć naszą zabawę od nowa.
Jeśli natomiast chodzi o minusy, to jest nim sama fabuła, która umówmy się - jest dość chaotyczna i średnio ma sens. Dzieci walczące o uratowanie świata przy pomocy bejsbolowych kijów, mityczny wojownik, który poprzez odjechaną solówkę na gitarze nakłada na nas dodatkowe umiejętności, czy wreszcie mutacje i możliwość wstawienia sobie głowy węża zamiast naszej własnej czy dodatkowych rąk i nóg. To dość dziwny miks. Szczerze, to grając w RAD ani na moment nie czułem powagi sytuacji związanej z ratowaniem ginącej planety i zbytnio nie kupiłem tak ochoczo sprzedawanej tutaj historii. Ten tytuł trzeba raczej traktować jako formę takiego odstresowania po ciężkim dniu pracy, czy szkole, w którym możemy z nieukrywaną przyjemnością rozprawić się z prawdziwa hordą zmutowanych wrogów, porozwalać przy tym trochę otoczenia i odkryć nowe, świetnie zaprojektowane lokacje. W tym RAD sprawdza się zdecydowanie najlepiej! Koniecznie sprawdźcie go sami. Cześć!
Zobacz także
2019-09-07, godz. 06:00
[07.09.2019] Giermasz #362 - Giermasz Hack'n'Slash Edition
Aż trzy tytuły z pięciu recenzowanych w tym Giermaszu traktują o ciachaniu i siekaniu, ciekawostka, że tworzyły je zespoły z trzech różnych kręgów kulturowych. Zwłaszcza japońskie Oninaki ma ten charakterystyczny dla jRPG sznyt…
» więcej
2019-09-07, godz. 06:00
[07.09.2019] RAD [PS4]
Apokalipsa, świat chyli się ku upadkowi, a przebywanie na łonie umierającej natury grozi natychmiastową śmiercią! Dookoła wręcz roi się od żadnych krwi, zmutowanych potworów, a pośrodku całej tej zawieruchy jesteśmy my! Ach…
» więcej
2019-09-07, godz. 06:00
[07.09.2019] RAD [PS4]
Apokalipsa, świat chyli się ku upadkowi, a przebywanie na łonie umierającej natury grozi natychmiastową śmiercią! Dookoła wręcz roi się od żadnych krwi, zmutowanych potworów, a pośrodku całej tej zawieruchy jesteśmy my! Ach…
» więcej
2019-09-07, godz. 06:00
[07.09.2019] The Dark Pictures: Man of Medan [PS4]
Kiedyś w kioskach ruchu były takie małe serie książek. Niedrogie, niewielkie formatowo czytadełka, które kupowało się na przykład na podróż pociągiem, żeby zabić jakoś nudę, a potem zapomnieć. Tak właśnie trochę jest z…
» więcej
2019-09-07, godz. 06:00
[07.09.2019] The Dark Pictures: Man of Medan [PS4]
Kiedyś w kioskach ruchu były takie małe serie książek. Niedrogie, niewielkie formatowo czytadełka, które kupowało się na przykład na podróż pociągiem, żeby zabić jakoś nudę, a potem zapomnieć. Tak właśnie trochę jest z…
» więcej
2019-09-07, godz. 06:00
[07.09.2019] Pagan Online [PC]
Sieczka, mordor, roz...wałka i chaos - tak wygląda Pagan Online. I mógłbym chyba na tym skończyć tę recenzję - bo co innego powiedzieć o hack'n'slashu, w którym nasz bohater bazuje na arcymocach i musi uratować świat…
» więcej
2019-09-07, godz. 06:00
[07.09.2019] Pagan Online [PC]
Sieczka, mordor, roz...wałka i chaos - tak wygląda Pagan Online. I mógłbym chyba na tym skończyć tę recenzję - bo co innego powiedzieć o hack'n'slashu, w którym nasz bohater bazuje na arcymocach i musi uratować świat…
» więcej
2019-09-07, godz. 06:00
Control [PS4]
Jeśli w grę wchodzi fińskie studio Remedy to wiadomo, że spodziewać się trzeba produkcji nietuzinkowej. W końcu tu oni mają na koncie dwie pierwsze odsłony cyklu Max Payne, Alana Wake'a czy Quantum Break. Każda z nich była…
» więcej
2019-08-31, godz. 06:00
[31.08.2019] Etherborn [PC]
Ja to zawsze dostanę ciekawy tytuł do recenzji w naszym Giermaszu. Może pamiętacie zeszłoroczne The First Tree? Tam staraliśmy się znaleźć sens istnienia, swoje miejsce na ziemi... nie inaczej jest tym razem, ponieważ przyszło mi…
» więcej
2019-08-31, godz. 06:00
[31.08.2019] Dragon Quest Builders 2 [PS4]
Długo się zbierałem do odpalenia tej gry, co tu kryć, skojarzenia z Minecraftem w moim przypadku nie pomagały Dragon Quest Builders 2. We wspomnianej słynnej produkcji o budowaniu doceniam oczywiście koncept i to, jak kreatywnie można…
» więcej