Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Space Cows
Space Cows
Czego można się spodziewać, gdy fabuła (szczątkowa) gry traktuje o dzielnym farmerze zwanym Panem Uszanowanko, który aby ratować porwaną ulubienicę - krowę Mućkę - sam przebiera się w pasiasty kostium z rogami i daje się porwać na stację kosmiczną pełną Muutantów? A jego bronią jest przepychacz do toalety? I używa swoich, hmm, gazów do rakietowego startu z miejsca? No to czego się spodziewacie? Zakładam, że prześmiewczej atmosfery, no i może jeszcze fajniej, niezobowiązującej rozrywki. Zgadłem? Hmm, zabawna atmosfera jest, fajna rozrywka, jest - ale doprawdy nie jest ona niezobowiązująca! Space Cows polskiego studia Happy Corruption to strzelanka i to z tych raczej wymagających...

Grę do recenzji dostaliśmy od wydawcy firmy All in! Games.
GIERMASZ-Recenzja Space Cows

... albo ja po prostu jestem totalnym "leszczem" i nie umiem, heh...

Zresztą, obiektywnie oceniając swoje umiejętności i refleks rzekłbym, że nie plasuję się w czołówce, "soulsów" bez otrzymania obrażeń nigdy w życiu nie przejdę - ujmując rzecz obrazowo. Więc macie oto mnie, przeciętnie utalentowanego gracza, który jednak strzelanki, czy bardziej wymagające tytuły lubi.

A Space Cows jawi mi się jako dosyć trudna produkcja. Celujemy jednym z analogowych sticków, do tego mamy spowolnienie czasu, unik (z charakterystycznym odgłosem, hmm, puszczania gazów) i, gdy naładujemy odpowiedni pasek, tryb "furii" z kilkusekundowym super-strzałem. Ot, w sumie klasyka. Ale wrogów jest zazwyczaj na ekranie wielu, plus jakieś lasery, ogień i tak dalej. I często wszystko to dostajemy naraz "na twarz". Do tego, skoro akcja dzieje się w próżni na stacji kosmicznej, w poruszaniu się (a często w Space Cows trzeba to robić naprawdę precyzyjnie) trzeba uwzględnić także efekt bezwładności naszego ludzika.

Punkty kontrolne nie są przesadnie częste, co zmusza nas momentami do przynajmniej kilkukrotnych podejść do jakiejś części planszy. A nawet do nauczenia się i zapamiętania danych sekwencji zdarzeń - zwłaszcza w tych miejscach zaplanowanych na areny. Oczywiście to nic nadzwyczajnego dla strzelanek. Chociaż przyznam, że jeżeli są tacy, którzy przechodzą Space Cows na najwyższym poziomie trudności - z jednym "żyćkiem", bez checkpointów - no ludzie, szacunek się należy! Ja - przyznam się - grałem na easy. A i tak nie było łatwo, bo (przynajmniej tak mi się wydawało), oznaczało to li tylko większą liczbę "życiek" i nieco częstsze punkty kontrolne.

Wizualnie gra prezentuje się naprawdę bardzo sympatycznie. Kreskówkowa grafika, zabawna otoczka i niezła muzyka przygrywająca w tle - do tego te wszystkie, hmm, gazy, muutanci... A i przecież nasz bohater nazywa się Pan Uszanowanko. I ratuje Mućkę... Ale niech Was to nie zwiedzie, to bynajmniej nie jest lekki, łatwy i przyjemny "odstresowywacz" po robocie - tylko wymagająca sporych umiejętności i precyzji produkcja, której trzeba poświęcić momentami sporo czasu. No i warto mieć też do Space Cows duże pokłady cierpliwości. Z, drobnych, wad mogę zwrócić uwagę, że rodzajów wrogów mogłoby być nieco więcej. A i może więcej dałoby się pokombinować z samym środowiskiem, ową stacją kosmiczną?

Ostatecznie Space Cows bawiłem się dobrze. Chociaż - i myślę, że nie tylko ja tak miałem - wspomniana otoczka może być nieco zwodnicza. Na marginesie: mieliśmy już coś takiego, pamiętacie słynne już Cuphead? Gra wyglądająca na kreskówkę z lat 30-tych okazywała się momentami doprawdy morderczym wyzwaniem. Ciekawy jestem, ile osób, zwiedzionych otoczką kupiło, żeby ostatecznie odbić się od wyśrubowanego poziomu trudności? Space Cows (na najłatwiejszym poziomie!) aż takie trudne nie jest, ale niech Was nie zwiedzie prześmiewcza stylistyka tej produkcji. Ta gra stanowczo nie "przechodzi się sama". Jeżeli się zdecydujecie na zakup, to dostajecie strzelankę, która potrafi momentami "dać w kość". Co samo w sobie nie jest niczym złym oczywiście. Ja bawiłem się dobrze, acz momentami kończył mi się słownik wyrazów brzydkich, heh...

Zobacz także

2019-11-23, godz. 06:00 Death Stranding [PS4] Wszyscy recenzenci mają tu problem. Żeby nie było - ja oczywiście też. Czym jest Death Stranding? Poza tym, że - przeważnie - grą komputerową, to nie wiem czy jest sens w ogóle ją jakoś klasyfikować. Problem rodzi się też przy… » więcej 2019-11-23, godz. 06:00 Death Stranding [PS4] Wszyscy recenzenci mają tu problem. Żeby nie było - ja oczywiście też. Czym jest Death Stranding? Poza tym, że - przeważnie - grą komputerową, to nie wiem czy jest sens w ogóle ją jakoś klasyfikować. Problem rodzi się też przy… » więcej 2019-11-23, godz. 06:00 Shenmue III [PS4] Shenmue III jest kontynuacją serii japońskich gier RPG akcji. Swój początek miały jeszcze w 1999 roku na konsolach Dreamcast. Kto pamięta ręka do góry! Seria czekała 14 lat na to, żeby doczekać się swojej kontynuacji. Ostatecznie… » więcej 2019-11-23, godz. 06:00 Terminator: Resistance [PS4] Wątpliwej jakości gry w uniwersum Terminatora to norma. Wraz z premierą kinowego filmu Terminator: Mroczne przeznaczenie, który nie porwał krytyków a fani są podzieleni, do sklepów trafiła produkcja polskiego studia Teyon. Ich poprzednią… » więcej 2019-11-23, godz. 06:00 Terminator: Resistance [PS4] Wątpliwej jakości gry w uniwersum Terminatora to norma. Wraz z premierą kinowego filmu Terminator: Mroczne przeznaczenie, który nie porwał krytyków a fani są podzieleni, do sklepów trafiła produkcja polskiego studia Teyon. Ich poprzednią… » więcej 2019-11-23, godz. 06:00 Shenmue III [PS4] Shenmue III jest kontynuacją serii japońskich gier RPG akcji. Swój początek miały jeszcze w 1999 roku na konsolach Dreamcast. Kto pamięta ręka do góry! Seria czekała 14 lat na to, żeby doczekać się swojej kontynuacji. Ostatecznie… » więcej 2019-11-23, godz. 06:00 [22.11.2019] Falstart Idea jest - w teorii - bardzo kusząca: nie musisz mieć super-komputera do gier czy konsoli, tylko kupujesz urządzenie, które transmituje obraz generowany przez serwer. Dzięki czemu grasz w świetne produkcje w mega jakości. Sęk w tym… » więcej 2019-11-23, godz. 06:00 [23.11.2019] Giermasz #373 - Giermasz ciężkiego kalibru Jedna wizyta w odległej galaktyce, dwie wizje zniszczonego apokalipsą świata i japońska opowieść o zemście - w tym Giermaszu cztery recenzje i cztery rekomendacje. Andrzej Kutys podkreśla, że Star Wars Jedi: Upadły Zakon to doskonała… » więcej 2019-11-23, godz. 06:00 [23.11.2019] Ścisła czołówka Chociaż polskie gry wyraźnie zaznaczyły już swoją obecność w świadomości graczy na całym świecie, to wciąż jednak informacja o tym, jak widzą nasze produkcje w czołówce branży sprawia sporą przyjemność. Oto, jak opowiada… » więcej 2019-11-16, godz. 06:00 Luigi's Mansion 3 [Switch] Kim jest Luigi? - zapytał mój 9-letni syn. To ten zielony i mniej znany brat Mario. W sumie tak postrzega go świat, bo olbrzymia większość gier Nintendo traktuje o czerwonym hydrauliku. Tymczasem wyższy i szczuplejszy brat doczekał… » więcej
268269270271272273274