Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy CDP
Jak mówiłem - mamy tu do czynienia z solidnymi fragmentami RPG, także zbieramy złom, podnosimy statystyki, kolekcjonujemy schematy różnych maszyn, co potem przekuwamy w specjalnych stacjach na ulepszenia, co pozwala nam usprawnić samoleczenie, obronę i tak dalej. Po drodze kompletujemy i usprawniamy pancerz oraz broń. Ciekawą sprawą jest dron, który trafia do naszego bohatera na samym początku rozgrywki. Maszynka faktycznie jest przydatna w rozprawianiu się z niektórymi wrogami, szczególnie jeśli akurat brakuje nam energii, choć on też potrzebuje regularnego uzupełniania amunicji.
Graficznie przedstawia się The Surge 2... no, dobrze. Mam na myśli to, że technicznie jest poprawnie, choć gdzieniegdzie tekstury się rozłażą czy silnik nie nadąża za rozgrywką, ale robotę robi klimat - projekty i mroczna otoczka, która wspaniale buduje atmosferę świata opanowanego przez nieznaną mechaniczną siłę. Przygaszone światła, zniszczone mechanizmy, zdewastowane pomieszczenia czy ulice zawalone złomem i odpadami, opanowane przez szabrowników wspomaganych technologią. To sprawia, że grając w The Surge 2 można solidnie odczuć tę atmosferę zagubienia i niepewności. To bardzo mi się podobało.
Blado prezentuje się fabuła. Niby ona też miała wpisać się w atmosferę - tak przynajmniej wnoszę - jesteśmy pasażerem ocalałym po katastrofie lotniczej. Budzimy się w więziennym szpitalu i budzimy się w świecie, którego nie poznajemy, opanowanym przez tajemniczą i morderczą epidemię. Do tego w wizjach pojawia się jakieś dziecko. Nie. Miało być intrygująco i tajemniczo, wyszło słabo, bez wyrazu i nudno.
Za to walki - te są naprawdę ekstra. Z takim zastrzeżeniem, że fani "soulsów" i wyśrubowanego poziomu trudności będą srogo rozczarowani. Naprawdę srogo. W porównaniu do pierwowzoru - mam na myśli "soulsy" - to tu mamy poziom "easy", nawet "very easy". Co nie znaczy, że są nudne. Są dla odmiany szybsze, bardziej dynamiczne i jest w nich więcej fajerwerków, choć zachowania wrogów dość szybko robią się przewidywalne. Dobra, może trochę przesadzam, bo to nie jest jakiś spacerek w parku i zabawa w układanie kolorowych wycinanek, ale to zupełnie inny poziom.
Tak czy inaczej - The Surge 2 to kawał solidnego żelastwa. Czyli rozgrywki. Może i jest łatwiejsza niż "soulsy" i nie wszystkim fanom morderczego poziomu trudności przypadną do gustu. Może i fabuła to w sumie niema plama, o której nie warto nawet wspominać, ale ten klimat, który przypomniał mi stareńkie, ale rewelacyjne System Shock 2 - to właśnie moje skojarzenie. Ta twarda atmosfera science fiction. To wszystko sprawia, że polecam The Surge 2.
Zobacz także
2020-10-03, godz. 06:00
Windbound [PS4]
Czasem marzy mi się taka możliwość w recenzjach, żeby pozostać neutralnym. Żeby Wam tak powiedzieć, że w sumie to komuś może się podobać, ale też może się nie podobać. Tak jest z Windbound - survivalem od 5 Lives Studios…
» więcej
2020-10-03, godz. 06:00
Mafia: Definitive Edition [PS4]
Tak się złożyło, że dwie osoby w redakcji Giermaszu miały okazję przetestować nową odsłonę bardzo chwalonej w dniu premiery produkcji (to był rok 2002). W odróżnieniu od odnowionej acz tylko zremasterowanej "dwójki" ( w którą…
» więcej
2020-10-03, godz. 06:00
Hotshot Racing [Switch]
Orgia kolorów, kanciasta retro grafika, duża prędkość i driftowanie na każdym zakręcie. Hotshot Racing miał być wypełnieniem pustki po świetnym Horizon Chase Turbo, bo idealnie trafia w mój wyścigowy gust. Niestety coś nie wyszło…
» więcej
2020-10-03, godz. 06:00
[03.10.2020] Giermasz #416 - Spluwa i ostrze
Historia zatoczyła koło: po premierze w 2002 roku gracze wręcz zakochali się w gangsterskiej Ameryce lat 30-tych, jaką widzieli na ekranie. I 18 lat później, za sprawą naprawdę udanej gruntownie odświeżonej wersji, Mafia: Definitive…
» więcej
2020-10-03, godz. 06:00
Hotshot Racing [Switch]
Orgia kolorów, kanciasta retro grafika, duża prędkość i driftowanie na każdym zakręcie. Hotshot Racing miał być wypełnieniem pustki po świetnym Horizon Chase Turbo, bo idealnie trafia w mój wyścigowy gust. Niestety coś nie wyszło…
» więcej
2020-10-02, godz. 15:40
[03.10.2020] Crunch
A jednak... przecież obiecywali, że siedzenia po godzinach nie będzie... a jednak... Dopadło to największego polskiego dewelopera. Z drugiej strony, na co zwraca uwagę Michał Król w tym wydaniu kącika Gramy po polsku, przy pracy nad…
» więcej
2020-10-02, godz. 15:38
GIERMASZ 2020, październik
» więcej
2020-10-02, godz. 12:27
GIERMASZ 2020, październik
» więcej
2020-10-02, godz. 12:27
[03.09.2020] Akcesoria
Premiery coraz bliżej, emocje rosną - oczywiście zainteresowanie graczy koncentruje się przede wszystkim (a to niespodzianka) na grach, jakie będą dostępne na nowych konsolach, ale w tle toczy się też inna dyskusja... Mianowicie chodzi…
» więcej
2020-09-26, godz. 06:00
Captain Tsubasa: Rise of New Champions [PS4]
Kilkadziesiąt lat temu głównie męska część dzieciaków z wypiekami na twarzy siadała do telewizorów, by na kanale Polonia 1 oglądać zmagania niesamowitych piłkarzy w serialu Kapitan Jastrząb. Było to jedno z pierwszych anime…
» więcej