Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Ghost Recon Breakpoint
Ghost Recon Breakpoint
Ghost Recon Breakpoint jest Ghost Reconem tylko z nazwy. Wiem, że to krzywdzące w ten sposób rozpoczynać recenzję - jednak zastanwiałem się nad oceną tego tytułu bardzo długo. Z jednej strony mamy bardzo interesujący początek, który przynajmniej według mnie zapowiadał ciekawą akcję i fabułę. Z drugiej strony dostajemy grę, która się po prostu ze sobą nie klei. Momentami czułem się tak, jak by Ubisoft sam do końca nie wiedział co chciał graczowi takiemu jak ja przekazać. Główny bohater Breakpoint wybiera się na tajną misję, jednak ta zostaje przerwana. Transportujące nas śmigłowce zostają zestrzelone, a my samotnie staramy się znaleźć innych ocalałych. Nie mamy wyposażenia i staramy się związać koniec z końcem. Do wraku samolotu zbliżają się żołnierze - wrodzy żołnierze - których staramy się, w moim przypadku po cichu, eliminować.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Ubisoft Polska
GIERMASZ-Recenzja Ghost Recon Breakpoint

Nasz główny bohater utknął na wyspie Auroa. Naszym celem jest pomoc mieszkańcom wyspy, znalezienie innych ocalałych w katastrofie lotniczej oraz wsparcie działań rebeliantów - to trzy główne cele naszego Nomada.

O tym pisze wiele portali, a i ja nie miałem innych odczuć. Po wyjściu z jaskini, do której trafiamy przy prologu, jesteśmy w stanie kupić pełne uzbrojenie, mamy do dyspozycji helikopter - generalnie jesteśmy Bogami i mamy prawie wszystko, co jest nam potrzebne do rozgrywki. Ja się nastawiłem na zbieractwo, kolekcjonerstwo, wykonywanie misji pobocznych - okazało się, że dużo więcej do szczęścia nam nie potrzeba, niż to, co dostajemy na samym początku gry - obłęd. Skoro jesteśmy już przy misjach pobocznych - jest ich pełna gama, jednak większość opiera się na tym, że musimy kogoś zabić albo dostarczyć przesyłkę. Jesteśmy więc albo Ezio z serii Assasin's Creed albo bajkowym Listonoszem Patem.

Wyspa Aurora na pierwszy rzut oka jest urozmaicona. Mamy ośrodki badawcze, osady mieszkańców, czy malownicze lokacje. Gdy zagłębimy się w świat gry, okazuje się, że na przykład w każdej wiosce widzimy te same modele postaci - co więcej, w takich samych pozach. Nie chcę już nawet wspominać, ale muszę, o konfrontacjach z przeciwnikami, które momentami były już dla mnie śmieszne. Wrogowie są po prostu głupi, sami pchają się nam "pod celownik", a kiedy chowają się za osłonami, to bardzo często wystają nad nimi ich głowy. Aż proszą się o to, żeby ich zdjąć. Lokacje w grze, a w szczególności budynki wyglądają jak by zostały zrobione tylko raz, a później powielone metodą "kopiuj-wklej". Breakpoint to sequel Wildlands - tam Boliwia była wypełniona ludźmi, którzy prowadzili normalne życie. Tutaj wyspa Aurora jest wypełniona masą przeciwników i dronami, które jako jedyne są jakimś wyzwaniem dla gracza.

Jedynym aspektem, który zrobił na mnie wrażenie, są patrole powietrzne. Jeżeli usłyszymy nadlatujący helikopter, to jak najszybciej musimy schować się za jakąś zasłoną. Jeżeli tego nie zrobimy, w miejsce w którym jesteśmy, zbierze się gromada uzbrojonych po zęby rywali, którzy chcą nas ukatrupić.

Podczas podróżowania po wyspie znajdujemy mnóstwo rzeczy, które nam się nigdy nie przydadzą. Seria bardziej kojarzyła mi się z grami taktycznymi, tutaj to ewidentnie loot shooter - pytam: dlaczego?

Kiedy zabierałem się za grę w Breakpoint oczekiwałem, że będę w stanie wcielić się w komandosa, który utknął za linią wroga. Tak miało być... jednak Breakpoint to produkcja, która sprawia wrażenie przygotowywanej "na kolanie". O linii fabularnej najlepiej zapomnijcie, poziomy ekwipunku i rozwój postaci funkcjonuje tylko z definicji, a misje poboczne są powtarzane do znudzenia - tak mógłbym podsumować Ghost Recon Breakpoint.

Zobacz także

2019-08-31, godz. 06:00 [31.08.2019] FIA European Truck Racing Championship [PS4] Wyobraźcie sobie autostradę, albo rodzimą trasę szybkiego ruchu - ot taką S3 Bezproblemowo mkniecie lewym pasem sukcesywnie wyprzedzając wolniejszych kierowców, którzy grzecznie zjeżdżają Wam z drogi. Silnik delikatnie „furkocze”… » więcej 2019-08-30, godz. 15:51 GIERMASZ 2019, sierpień » więcej 2019-08-30, godz. 15:51 [31.08.2019] Sprytne telefony Po dosyć długiej urlopowej przerwie do studia Giermaszu wrócił nasz ekspert od nowych technologii Radek Lis. Tę rozmowę zdominowały smartfony. Po pierwsze dlatego, że przed zaplanowanym na początek września pokazem giganta branży… » więcej 2019-08-30, godz. 15:48 [31.08.2019] Echa targów Jedne targi właśnie się skończyły - te europejskie Gamescom w Niemczech - a zaczęły się już te w USA. A że imprezy z cyklu PAX polscy twórcy lubią, to i Michał Król w kąciku Gramy po polsku oczywiście o tym wspomina. Do sieci… » więcej 2019-08-30, godz. 12:36 ARCHIWUM 2019, lipiec » więcej 2019-08-23, godz. 22:07 [24.08.2019] Giermasz #360 - Gamescom 2019 Tytuł mówi sam za siebie: mieliśmy nieukrywaną przyjemność po raz kolejny uczestniczyć w jednych z największych (niektórzy mówią, że to impreza najpotężniejsza rozmachem) targów gier komputerowych Gamescom 2019 w Kolonii . Sensu… » więcej 2019-08-23, godz. 21:34 [24.08.2019] Giermasz #360 - Gamescom 2019 Tytuł mówi sam za siebie: mieliśmy nieukrywaną przyjemność po raz kolejny uczestniczyć w jednych z największych (niektórzy mówią, że to impreza najpotężniejsza rozmachem) targów gier komputerowych Gamescom 2019 w Kolonii . Sensu… » więcej 2019-08-17, godz. 06:00 [17.08.2019] Wolfenstein: Youngblood [PS4] Przyznaję - czytałem kilka recenzji Wolfenstein: Youngblood i jestem bardzo zdziwiony. Ich autorzy często na grze nie zostawiają suchej nitki, jest jedna opinia, która określa ją jako pretendentkę do największego rozczarowania roku… » więcej 2019-08-17, godz. 06:00 [17.08.2019] Wolfenstein: Youngblood [PS4] Przyznaję - czytałem kilka recenzji Wolfenstein: Youngblood i jestem bardzo zdziwiony. Ich autorzy często na grze nie zostawiają suchej nitki, jest jedna opinia, która określa ją jako pretendentkę do największego rozczarowania roku… » więcej 2019-08-17, godz. 06:00 [17.08.2019] Moonlighter [PS4] Pośród bezkresnego morza gwiazd leży kraina tak stara, jak wyobraźnia - od tego zdania rozpoczyna się przygoda w grze Moonlighter. I chociaż produkcja pojawiła się na konsolach jakoś rok temu, to od niedawna twórcy przygotowali do… » więcej
286287288289290291292