Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Koch Media Poland
Najważniejszym trybem Grid jest kariera, gdzie w 6 kategoriach głównych walczymy o finalne zwycięstwo i dostęp do najważniejszej serii wyścigów - Grid World Series. Droga do celu jest bardzo długa, bo by wykonać wszystko potrzeba kilkudziesięciu godzin jazdy. No ale przecież o to w wyścigach chodzi. Twórcy przygotowali kilkadziesiąt tras - zarówno torów z okrążeniami, jak i odcinków - porozrzucanych po całym świecie. Od Barcelony, przez kubańską Havanę, amerykańskie San Francisco, na Szanghaju kończąc. Są tereny górzyste, centra miast, sterylne trasy wyścigowe i zmienne warunki atmosferyczne, co dobrze wpływa na doznania podczas jazdy. W końcu nie ma to jak próba zatrzymania tonowego kolosa z prędkości 300 km/h na pokrytym obfitym deszczem asfalcie.
Tak, model zniszczeń w Grid jest doskonały. Lecą iskry, przetarcia karoserii to tutaj standard, a części sypią się, jak z rogu obfitości. Wielokrotnie już na pierwszym zakręcie traciłem lusterko boczne, tak przydatne, gdy jeździ się z widoku wewnątrz kabiny samochodu. Oczywiście w opcjach jest możliwość ustawienia zniszczeń na tylko wizualne, bo inaczej wielu wyścigów można nie ukończyć. W skrócie: dojechanie do mety nieuszkodzonym pojazdem jest tutaj chyba niemożliwe. Zwłaszcza, jeśli zajdziesz komuś za skórę.
Bo sprawa ma się tak, że jak zaparkujesz komuś na tylnym zderzaku, zepchniesz z trasy, brutalnie wbijesz się na zakręcie, to od razu stajesz się ulubieńcem rywala. Oznacza to, że nie będzie miły i przy każdej nadarzającej się okazji będzie cię spychał czy zajeżdżał drogę. Fajna odskocznia od wyścigów, gdzie taranowałem przeciwników na torze, a oni zjechali dalej jak gdyby nigdy nic. Co prawda bywa to uciążliwe, gdy przy prędkości 250 km/h lekkie muśniecie powoduje poślizg i najczęściej olbrzymie konsekwencje, ale jest ratunek. Po raz kolejny w grze wyścigowej od Codemasters twórcy wprowadzili możliwość cofnięcia czasu. Niczym magia z bajek Disney'a gracz może wrócić do poprzedzających katastrofę wydarzeń i poprawić to, co mu się nie udało. Trochę wybija to z rytmu i psuje zabawę, ale w zależności od potrzeb i umiejętności można w opcjach ustalić liczbę cofnięć. A to akurat lubię, niech gracz decyduje jak lubi się ścigać.
Nowością jest też parter drużynowy, który towarzyszy nam przez całą karierę. Wraz z postępami można zakontraktować coraz lepszych kierowców, ale z ich formą bywa różnie. Podczas wyścigu można wydawać im polecenia - np. ataku czy obrony pozycji, ale skutki bywają nieprzewidywalne. Kierowca drużynowy jadąc agresywnie potrafi wypaść z trasy i automatycznie wylądować na ostatnim miejscu w stawce. Moim zdaniem to zbędny dodatek, który wpływa jedynie na zdobytą po wyścigu gotówkę. Miejsce drużynowe, nie ma tu żadnego znaczenia.
A za gotówkę, można i trzeba kupować samochody. Jest ich kilkadziesiąt, więc bez szału, ale prezentują szeroki wachlarz grup i pod grup. Turystyczne, jak Ford Focus, Audi RS 3, ale też Porsche 935. Ciężkie muscle cary z fabryk Pontiaca, Chervroleta, w tym torowe półciężarówki Dumonta i znane z wyścigów NASCAR Jupitery. Są też tuningowane Hondy, Nissany czy Subaru. W kategorii GT królują Ford Mustang GT4, Nissan 350Z, Camaro, Aston Martiny, ale jest też Ferrari 488 GTE czy opływowa Acura. Najciekawiej jest w kategorii wyścigów na zaproszenie. No dosłownie czym chata bogata. Od Mini, przez zwyczajne, znane z dróg Alfy Romeo czy Volvo, klasyki jak Lancia Stratos, po potwory typu Ford GT 40, Ferrari F430 Challenge, bolid F1 marki Ranault, po osiągającego 450 km/h McLarena M8D. Co istotne, większością z nich jeździć trzeba, bo jest to warunek uczestnictwa w wyścigu.
Co ciekawe, konsultantem przy tworzeniu gry był Fernando Alonso, dwukrotny mistrz świata Formuły 1. Dlatego też w Grid znajdziecie cały cykl wyścigów jemu poświęcony oraz bolid F1 Renault R26,który to zdobył tytuł w roku 2006.
Dostępna jest też jazda swobodna czy tryby online, gdzie wszystko ustawiamy tak, jak chcemy. Graczy po sieci jest sporo, więc można liczyć na spore emocje, zwłaszcza gdy ktoś z impetem parkuje na twoim zderzaku na ostatnim zakręcie przed metą.
Grid jest świetną grą, tak różną od np. serii Need for Speed. Zapewnia wiele godzin zabawy, rozbudowany garaż z rewelacyjnie wykonanymi i w pełni licencjonowanymi samochodami, doskonały model jazy i sporo ciekawostek w postaci partnera drużynowego czy udziału Fernando Alonso. Dla mnie to aktualnie numer jeden wśród wyścigów i trochę smuto się robi gdy uświadamiam sobie, że to ukończeniu olbrzymiego trybu kariery została mi tylko rywalizacja po sieci. Ale do zapełnienia garażu muszę kupić jeszcze trochę samochodów, więc nic straconego. Ruszam na trasę próbując driftować bolidem Formuły 1. Kiedyś mi się uda, choć ściany niestety nie są z gumy. A, no i gdybym miał ocenić Grid, to daję mocne 8+/10.
Zobacz także
2021-09-18, godz. 06:00
Pathfinder: Wrath of the Righteous [PC]
Pożoga, plugastwo, otchłań… Z mrocznych czeluści fantastycznego świata na ziemię wypełzło parszywe zło. Przez ponad sto lat ludzkość dzielnie broniła swojego domu, swojej ukochanej krainy. Wszystko to jednak spełzło na niczym……
» więcej
2021-09-17, godz. 12:58
[18.09.2021] Zagubieni w kosmosie
Nasz technologiczny ekspert Radek Lis jest wielkim fanem wszystkich wypraw pozaziemskich - więc i oczywiście od najnowszej takiej ekspedycji zaczynamy naszą rozmowę. Można niemalże powiedzieć, że to "zwykli" ludzie wyruszyli w przestrzeń…
» więcej
2021-09-11, godz. 06:00
Rustler [Xbox Series X]
Rzucanie łajnem, strzelanie krową z trebusza, oranie pola, płaskoziemcy, wyścigi konne i Federalne Biuro Inkwizycji. Rustler od polskiego studia Jutsu Games na pecetach ma podtytuł Grand Theft Horse, co jest wprost nawiązaniem do słynnej…
» więcej
2021-09-11, godz. 06:00
Rustler [Xbox Series X]
Rzucanie łajnem, strzelanie krową z trebusza, oranie pola, płaskoziemcy, wyścigi konne i Federalne Biuro Inkwizycji. Rustler od polskiego studia Jutsu Games na pecetach ma podtytuł Grand Theft Horse, co jest wprost nawiązaniem do słynnej…
» więcej
2021-09-11, godz. 06:00
Bus Simulator 2021 [Xbox Series X]
Można być fanem strategii i grać tylko w gry z tego gatunku, niektórzy z kolei wybierają strzelanki, inni platformówki albo RPG. Są też tacy, którzy są miłośnikami komunikacji miejskiej. I dla takich osób jest właśnie Bus Simulator…
» więcej
2021-09-11, godz. 06:00
[11.09.2021] Korpo-zwarcie
Czy jest możliwe wymuszenie na producentach smartfonów, aby nie porzucali swoich urządzeń chwilę po premierze? Bruksela rzuca wyzwanie korporacjom - a przynajmniej to zapowiada. Między innymi o tym rozmawiamy z naszym technologicznym…
» więcej
2021-09-11, godz. 06:00
Dice Legacy [PC]
Dzisiaj będzie dość nietypowo, bo pomimo że do gry będą nam potrzebne kości, to jednak nie będziemy w ogóle zajmować się klasycznymi planszówkami. Dice Legacy, bo o tej grze będzie dziś mowa, zabierze nas w daleki, nieco mistyczny…
» więcej
2021-09-11, godz. 06:00
[11.09.2021] Giermasz #463 - Średniowieczny odjazd kierowcy autobusu
Reklamowana jako "średniowieczne GTA" polska gra Rustler w ocenie Michała Króla spełnia swoje zadanie. Oczywiście nie jest to największa produkcja, ale daje wiele frajdy jeżeli "załapiecie" jej generalnie dosyć przaśny humor. Jarek…
» więcej
2021-09-11, godz. 06:00
[11.09.2021] Oczekiwania, nadzieje i zmartwienia
W kąciku polskim między innymi anonsujemy premierę bardzo wyczekiwanej przez nas produkcji. Było nie było, to studio, które ma siedzibę w tym samym mieście (Szczecinie) - a i tytułu, który tworzą, nie jest anonimowy w branży. Poza…
» więcej
2021-09-11, godz. 06:00
Dice Legacy [PC]
Dzisiaj będzie dość nietypowo, bo pomimo że do gry będą nam potrzebne kości, to jednak nie będziemy w ogóle zajmować się klasycznymi planszówkami. Dice Legacy, bo o tej grze będzie dziś mowa, zabierze nas w daleki, nieco mistyczny…
» więcej