Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
GRID
GRID
Wyścigów nigdy dość, a mistrzowie z Codemasters właśnie wjechali najnowszą, czwartą odsłoną serii Grid. Co ważne, nawiązuje ona do najlepszych ścigałek tego studia i jest wypadkową pomiędzy zręcznościową zabawą a symulacją. Pięcioletnia przerwa od ostatniej części serii zrobiła jej bardzo dobrze, bo dostaliśmy wyjątkowo dopracowane i ciekawe wyścigi.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Koch Media Poland
GIERMASZ-Recenzja GRID

Najważniejszym trybem Grid jest kariera, gdzie w 6 kategoriach głównych walczymy o finalne zwycięstwo i dostęp do najważniejszej serii wyścigów - Grid World Series. Droga do celu jest bardzo długa, bo by wykonać wszystko potrzeba kilkudziesięciu godzin jazdy. No ale przecież o to w wyścigach chodzi. Twórcy przygotowali kilkadziesiąt tras - zarówno torów z okrążeniami, jak i odcinków - porozrzucanych po całym świecie. Od Barcelony, przez kubańską Havanę, amerykańskie San Francisco, na Szanghaju kończąc. Są tereny górzyste, centra miast, sterylne trasy wyścigowe i zmienne warunki atmosferyczne, co dobrze wpływa na doznania podczas jazdy. W końcu nie ma to jak próba zatrzymania tonowego kolosa z prędkości 300 km/h na pokrytym obfitym deszczem asfalcie.

Tak, model zniszczeń w Grid jest doskonały. Lecą iskry, przetarcia karoserii to tutaj standard, a części sypią się, jak z rogu obfitości. Wielokrotnie już na pierwszym zakręcie traciłem lusterko boczne, tak przydatne, gdy jeździ się z widoku wewnątrz kabiny samochodu. Oczywiście w opcjach jest możliwość ustawienia zniszczeń na tylko wizualne, bo inaczej wielu wyścigów można nie ukończyć. W skrócie: dojechanie do mety nieuszkodzonym pojazdem jest tutaj chyba niemożliwe. Zwłaszcza, jeśli zajdziesz komuś za skórę.

Bo sprawa ma się tak, że jak zaparkujesz komuś na tylnym zderzaku, zepchniesz z trasy, brutalnie wbijesz się na zakręcie, to od razu stajesz się ulubieńcem rywala. Oznacza to, że nie będzie miły i przy każdej nadarzającej się okazji będzie cię spychał czy zajeżdżał drogę. Fajna odskocznia od wyścigów, gdzie taranowałem przeciwników na torze, a oni zjechali dalej jak gdyby nigdy nic. Co prawda bywa to uciążliwe, gdy przy prędkości 250 km/h lekkie muśniecie powoduje poślizg i najczęściej olbrzymie konsekwencje, ale jest ratunek. Po raz kolejny w grze wyścigowej od Codemasters twórcy wprowadzili możliwość cofnięcia czasu. Niczym magia z bajek Disney'a gracz może wrócić do poprzedzających katastrofę wydarzeń i poprawić to, co mu się nie udało. Trochę wybija to z rytmu i psuje zabawę, ale w zależności od potrzeb i umiejętności można w opcjach ustalić liczbę cofnięć. A to akurat lubię, niech gracz decyduje jak lubi się ścigać.

Nowością jest też parter drużynowy, który towarzyszy nam przez całą karierę. Wraz z postępami można zakontraktować coraz lepszych kierowców, ale z ich formą bywa różnie. Podczas wyścigu można wydawać im polecenia - np. ataku czy obrony pozycji, ale skutki bywają nieprzewidywalne. Kierowca drużynowy jadąc agresywnie potrafi wypaść z trasy i automatycznie wylądować na ostatnim miejscu w stawce. Moim zdaniem to zbędny dodatek, który wpływa jedynie na zdobytą po wyścigu gotówkę. Miejsce drużynowe, nie ma tu żadnego znaczenia.

A za gotówkę, można i trzeba kupować samochody. Jest ich kilkadziesiąt, więc bez szału, ale prezentują szeroki wachlarz grup i pod grup. Turystyczne, jak Ford Focus, Audi RS 3, ale też Porsche 935. Ciężkie muscle cary z fabryk Pontiaca, Chervroleta, w tym torowe półciężarówki Dumonta i znane z wyścigów NASCAR Jupitery. Są też tuningowane Hondy, Nissany czy Subaru. W kategorii GT królują Ford Mustang GT4, Nissan 350Z, Camaro, Aston Martiny, ale jest też Ferrari 488 GTE czy opływowa Acura. Najciekawiej jest w kategorii wyścigów na zaproszenie. No dosłownie czym chata bogata. Od Mini, przez zwyczajne, znane z dróg Alfy Romeo czy Volvo, klasyki jak Lancia Stratos, po potwory typu Ford GT 40, Ferrari F430 Challenge, bolid F1 marki Ranault, po osiągającego 450 km/h McLarena M8D. Co istotne, większością z nich jeździć trzeba, bo jest to warunek uczestnictwa w wyścigu.

Co ciekawe, konsultantem przy tworzeniu gry był Fernando Alonso, dwukrotny mistrz świata Formuły 1. Dlatego też w Grid znajdziecie cały cykl wyścigów jemu poświęcony oraz bolid F1 Renault R26,który to zdobył tytuł w roku 2006.

Dostępna jest też jazda swobodna czy tryby online, gdzie wszystko ustawiamy tak, jak chcemy. Graczy po sieci jest sporo, więc można liczyć na spore emocje, zwłaszcza gdy ktoś z impetem parkuje na twoim zderzaku na ostatnim zakręcie przed metą.

Grid jest świetną grą, tak różną od np. serii Need for Speed. Zapewnia wiele godzin zabawy, rozbudowany garaż z rewelacyjnie wykonanymi i w pełni licencjonowanymi samochodami, doskonały model jazy i sporo ciekawostek w postaci partnera drużynowego czy udziału Fernando Alonso. Dla mnie to aktualnie numer jeden wśród wyścigów i trochę smuto się robi gdy uświadamiam sobie, że to ukończeniu olbrzymiego trybu kariery została mi tylko rywalizacja po sieci. Ale do zapełnienia garażu muszę kupić jeszcze trochę samochodów, więc nic straconego. Ruszam na trasę próbując driftować bolidem Formuły 1. Kiedyś mi się uda, choć ściany niestety nie są z gumy. A, no i gdybym miał ocenić Grid, to daję mocne 8+/10.

Zobacz także

2019-09-07, godz. 06:00 [07.09.2019] Giermasz #362 - Giermasz Hack'n'Slash Edition Aż trzy tytuły z pięciu recenzowanych w tym Giermaszu traktują o ciachaniu i siekaniu, ciekawostka, że tworzyły je zespoły z trzech różnych kręgów kulturowych. Zwłaszcza japońskie Oninaki ma ten charakterystyczny dla jRPG sznyt… » więcej 2019-09-07, godz. 06:00 [07.09.2019] RAD [PS4] Apokalipsa, świat chyli się ku upadkowi, a przebywanie na łonie umierającej natury grozi natychmiastową śmiercią! Dookoła wręcz roi się od żadnych krwi, zmutowanych potworów, a pośrodku całej tej zawieruchy jesteśmy my! Ach… » więcej 2019-09-07, godz. 06:00 [07.09.2019] RAD [PS4] Apokalipsa, świat chyli się ku upadkowi, a przebywanie na łonie umierającej natury grozi natychmiastową śmiercią! Dookoła wręcz roi się od żadnych krwi, zmutowanych potworów, a pośrodku całej tej zawieruchy jesteśmy my! Ach… » więcej 2019-09-07, godz. 06:00 [07.09.2019] The Dark Pictures: Man of Medan [PS4] Kiedyś w kioskach ruchu były takie małe serie książek. Niedrogie, niewielkie formatowo czytadełka, które kupowało się na przykład na podróż pociągiem, żeby zabić jakoś nudę, a potem zapomnieć. Tak właśnie trochę jest z… » więcej 2019-09-07, godz. 06:00 [07.09.2019] The Dark Pictures: Man of Medan [PS4] Kiedyś w kioskach ruchu były takie małe serie książek. Niedrogie, niewielkie formatowo czytadełka, które kupowało się na przykład na podróż pociągiem, żeby zabić jakoś nudę, a potem zapomnieć. Tak właśnie trochę jest z… » więcej 2019-09-07, godz. 06:00 [07.09.2019] Pagan Online [PC] Sieczka, mordor, roz...wałka i chaos - tak wygląda Pagan Online. I mógłbym chyba na tym skończyć tę recenzję - bo co innego powiedzieć o hack'n'slashu, w którym nasz bohater bazuje na arcymocach i musi uratować świat… » więcej 2019-09-07, godz. 06:00 [07.09.2019] Pagan Online [PC] Sieczka, mordor, roz...wałka i chaos - tak wygląda Pagan Online. I mógłbym chyba na tym skończyć tę recenzję - bo co innego powiedzieć o hack'n'slashu, w którym nasz bohater bazuje na arcymocach i musi uratować świat… » więcej 2019-09-07, godz. 06:00 Control [PS4] Jeśli w grę wchodzi fińskie studio Remedy to wiadomo, że spodziewać się trzeba produkcji nietuzinkowej. W końcu tu oni mają na koncie dwie pierwsze odsłony cyklu Max Payne, Alana Wake'a czy Quantum Break. Każda z nich była… » więcej 2019-08-31, godz. 06:00 [31.08.2019] Etherborn [PC] Ja to zawsze dostanę ciekawy tytuł do recenzji w naszym Giermaszu. Może pamiętacie zeszłoroczne The First Tree? Tam staraliśmy się znaleźć sens istnienia, swoje miejsce na ziemi... nie inaczej jest tym razem, ponieważ przyszło mi… » więcej 2019-08-31, godz. 06:00 [31.08.2019] Dragon Quest Builders 2 [PS4] Długo się zbierałem do odpalenia tej gry, co tu kryć, skojarzenia z Minecraftem w moim przypadku nie pomagały Dragon Quest Builders 2. We wspomnianej słynnej produkcji o budowaniu doceniam oczywiście koncept i to, jak kreatywnie można… » więcej
284285286287288289290