Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Electronic Arts Polska.
Tak samo jak w poprzednich częściach mamy do wyboru wiele rodzajów roślin lub zombiaków. Uroczych wojowników o różnych specjalnych atakach, których z czasem możemy ciekawie przyodziać czy nauczyć ich nowych gestów. Pojawili się nowi bohaterowie: po stronie roślin np. ukrywający się przed okiem przeciwników Night Cap a po stronie zombie Bohater Kina Akcji, który wygląda jak pastisz Rambo. Większość postaci znamy już jednak z poprzednich części.
Na pierwszy rzut oka nie dostaliśmy nic nowego. Mamy swoją bazę, różne tryby wieloosobowej rozgrywki i nadal musimy zdobyć lub obronić jakiś obszar a przede wszystkim mieć oczy szeroko otwarte i dużo strzelać przy okazji zdobywając punkty doświadczenia, które pozwalają naszym ulubieńcom rozwijać umiejętności. Tym razem jednak tryb multiplayer mocno kuleje i może być frustrujący zwłaszcza dla nowych graczy ponieważ na dzień dobry możemy wylądować w rozgrywce z samymi "wymiataczami" i po każdym odrodzeniu się ginąć od jednego strzału nie wiadomo skąd.
Na szczęście Plants vs Zombies: Battle for Neighborville oferuje nam rozbudowaną rozgrywkę dla jednego gracza zahaczającą o RPG. Mamy tu misje, historie fabularne i walki z bossami. Do tego nieduże ale interesujące mapy a nawet misje poboczne i znajdźki. To dobry trening przed rozgrywką sieciową i okazja na zdobycie złotych monet, dzięki którym w bazie możemy popracować nad skutecznością naszych roślinek czy zombiaków. Ponieważ mimo ciekawego trybu fabularnego ta gra to przede wszystkim arena do biegania i strzelania. To tu jest najwięcej rodzinnej zabawy.
Patrząc pod kątem wspomnianej zabawy - nadal jest świetnie. Można naprawdę świetnie się ubawić grając przeciwko znajomym. Tutaj mały drażniący detal - znajomy musi mieć osobne konto w PSN... dlaczego? Nie mam pojęcia. Nawet grając solo we wspomnianym trybie fabularnym trzeba zalogować się do sieci. Bo tak. Ale zróżnicowane liczbowo drużyny w rozgrywce sieciowej, wiele ciekawych trybów i możliwość zmiany klasy wybranego bohatera podczas walki dają nam pole do popisu. Tu jednak pojawia się problem dość zawodnych serwerów i liczne bugi. Mam nadzieję, że to kwestia czasu i wkrótce problemy znikną - na razie mogą niejednego gracza wyprowadzić z równowagi. To nie jest miłe gdy nagle w środku akcji gra wyrzuca cię do ekranu początkowego.
Nie mam wątpliwości, że Plants vs Zombies: Battle for Neighborville będzie mieć wielu fanów. W końcu tzw. "fun" nadal jest i jest go dużo. Dla mnie jednak oprócz wątku fabularnego nie pojawiło się tu nic nowego a starcia stały się jeszcze bardziej chaotyczne i zbyt wymagające. Dorosłym wprawionym w gatunku nie przysporzą żadnego problemu, ale dzieci mogą bardzo szybko się zrazić gdy co chwilę zestrzelone jednym strzałem znów będą czekać aż ktoś ich wskrzesi lub odradzać się kawałek od miejsca akcji po to tylko żeby znów wbiec pod lufę bardziej wprawionych graczy. W pewnym sensie Garden Warfare 2 i 1 były bardziej... eleganckie. Tam chaos był czystą zabawą - tutaj bywa mocno doprawiony frustracją. A ta jak na rodzinną rozgrywkę może być zbyt gorzka do przełknięcia.
Zobacz także
2020-02-08, godz. 06:00
Please The Gods [Switch]
Kostki, kostki... wszędzie widzę kostki... Te do gry, dodajmy dla jasności, heh. Właściwie Please The Gods jawi mi się jako jedna wielka sześcienna kostka, bo i na generowanych przez konsolę rzutach i losowości oparto zabawę w tej…
» więcej
2020-02-08, godz. 06:00
Myst (1993 r.)
W roku 1993 pojawiła się przygodówka point&click Myst, która przyczyniła się do zwiększenia popularności płyt CD-ROM, co w tamtych czasach było dużą nowością. Ale to nie był jedyny powód popularności gry studia Cyan Worlds…
» więcej
2020-02-08, godz. 06:00
[08.02.2020] Przegląd tygodnia
Współzałożyciel legendarnego - chyba nawet najsłynniejszego - studia w branży odchodzi. Dan Houser nie będzie już produkował, pisał scenariuszy dla gier ze stajni Rockstar. A pracował przy tak nietuzinkowych tytułach jak seria…
» więcej
2020-02-08, godz. 06:00
Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści [Switch]
Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści to bardzo ciekawy przypadek. Produkcja polskiego CD Projektu RED w roku 2018 zebrała znakomite branżowe recenzje, bo średnia 85 na 100 oznacza grę dużo więcej niż udaną. Również gracze nie kryli…
» więcej
2020-02-08, godz. 06:00
Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści [Switch]
Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści to bardzo ciekawy przypadek. Produkcja polskiego CD Projektu RED w roku 2018 zebrała znakomite branżowe recenzje, bo średnia 85 na 100 oznacza grę dużo więcej niż udaną. Również gracze nie kryli…
» więcej
2020-02-08, godz. 06:00
Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści [Switch]
Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści to bardzo ciekawy przypadek. Produkcja polskiego CD Projektu RED w roku 2018 zebrała znakomite branżowe recenzje, bo średnia 85 na 100 oznacza grę dużo więcej niż udaną. Również gracze nie kryli…
» więcej
2020-02-08, godz. 06:00
[08.02.2020] Giermasz #384 - No to Pstryk
Granie na różnych urządzeniach, to jednocześnie różne doznania. Tym razem sprawdziliśmy dwie gry, które właśnie zadebiutowały na konsoli Nintendo Switch a miały premiery wcześniej na innych sprzętach. Ale teraz możecie zagrać…
» więcej
2020-02-01, godz. 06:00
Out Run (1986 r.)
Ferrari Testarossa Spider w wersji kabrio, słońce na twarzy, wiatr we włosach, piękna blondynka u boku i szeroka autostrada. Tak w roku 1986 prezentował się Out Run od firmy SEGA. W tamtym czasie gra zachwycała grafiką i wykonaniem…
» więcej
2020-02-01, godz. 06:00
[01.02.2020] Przegląd tygodnia
Dawno, dawno temu mówiono o nich, że są jednym z najlepszych studiów w historii. Chwaleni za dopracowane produkty, których nie robili zbyt wiele, wierni maksymie "mniej znaczy więcej i lepiej". A teraz: gracze właśnie zmiażdżyli…
» więcej
2020-02-01, godz. 06:00
Into the Breach [PC]
Postapokaliptyczne klimaty to ostatnio bardzo popularny temat gier. Wizje upadających cywilizacji, walki o ostatnie, zdatne do życia miejsca na ziemi i ogólnej globalnej pożogi tak bardzo w ostatnich czasach kuszą deweloperów, że sklepowe…
» więcej