Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega
2K20 ma zawrotną liczbę 41 punktów od recenzentów na Metacritic i powalającą ocenę od graczy 1.4 - to bardzo surowe oceny, z którymi po rozegraniu kilkudziesięciu godzin... muszę się zgodzić. Jeżeli mielibyśmy porównać tę grę do jakiegoś zapaśnika z WWE to byłby to żółtodziób, który zapowiada się nieźle, jednak w kluczowych momentach zapomina o scenariuszu, a na dodatek brakuje mu kondycji i siły, żeby wykonać spektakularne zakończenie walki.
Nie wiem od czego zacząć, bo bugów i glitchy w tym tytule jest mnóstwo. Zastanawiacie się jak wyglądała moja pierwsza walka w 2K20? Przeciwnik zaciął się na linach i wyglądał, jak by dostał ataku padaczki. Próbowałem go wypchnąć za liny, jednak nie mogłem kontynuować tej walki, ponieważ nie dało się nic zrobić z rywalem - takie błędy zdarzały mi się co kilka, kilkanaście pojedynków.
Zmianom uległa kontrola nad sterowanym zawodnikiem. Nie wiedzieć czemu, kontrujemy teraz "trójkątem" a nie klawiszem "R2". Przez to, albo dzięki temu - kontruje się łatwiej, ponieważ inny jest czas reakcji, jeżeli musimy szybko wcisnąć któryś z klawiszy oznaczonych figurą geometryczną, a inny jeżeli chodzi o któryś z dodatkowych przycisków.
Grafika wygląda tak, jak w poprzednim roku - nie widzę szczerze mówiąc żadnej poprawy. Włosy, szczególnie zawodników, których sami sobie utworzymy, dalej wyglądają jak by nie były myte od tygodni. Dalej jest problem z efektami dźwiękowymi, czyli z reakcją fanów na różne ringowe wydarzenia. Czasami widownia reaguje aplauzem, kiedy nic konkretnego się nie dzieje - z tym problemem seria zmaga się od jej kilku odsłon.
Twórcy zaserwowali nam w tym roku kilka trybów - wśród nich jest mój ulubiony Universe Mode. Dlaczego ulubiony? Chociaż odrobinę przypomina mi GM Mode, w który mogliśmy grać jeszcze 10 lat temu. Pozwala on na prowadzenie swojego show, wybieranie zawodników, tworzenie karty walk i kreowanie storyline'ów między rywalami. W "dwudziestce" niektóre aspekty zostały totalnie sknocone. Bo jak inaczej powiedzieć, kiedy tworzę kartę walk na konkretną galę, po czym kiedy ta gala się rozpoczyna to okazuje się, że system podmienił kilka starć na inne? To doprowadziło mnie do szału. Poza tym twórcy dodali jeszcze jedno miejsce na prowadzenie rywalizacji - w ten sposób możemy mieć cztery tzw. feudy na jednym show - wcześniej były trzy. Nadal brakuje możliwości prowadzenia storyline'u o pas trzech lub czterech zawodników. To było możliwe właśnie we wspomnianym GM Mode, którego możemy ograć między innymi w Smackdown vs Raw 2008.
Do produkcji powrócił tryb MyCareer, który pozwala graczom poprowadzić wybranego zawodnika przez wszystkie szczeble wrestlingowej kariery. W tytule pojawia się również kampania fabularna - 2K Showcase: The Women’s Evolution. Skupia się ona na dokonaniach czterech wrestlerek: Becky Lynch, Bayley, Charlotte Flair i Sashy Banks.
Jeżeli uda wam się przebić przez bugi i glitche to WWE 2K20 jest niezłą grą traktującą o pro wrestlingu. Jest przecież frajda z ciśnięcia rywalami w stoły czy drabiny. Niestety, jeżeli próbujecie pobawić się w nią bardziej inteligentnie, to występują wspomniane wcześniej problemy. Będę się trzymał zdania, że jeżeli chcecie zagrać w dobrą grę traktującą o wrestlingu to odpalcie sobie stare Smackdown vs Raw. Jeżeli jednak chcecie mieć bardziej aktualny roster to kupcie WWE 2K19 na przecenie. O "dwudziestce" trzeba po prostu zapomnieć.
Zobacz także
2017-03-18, godz. 06:00
[18.03.2017 Dragon Ball Xenoverse 2 DLC Super Pack 2 [PS4]
Nie wiem czy uda mi się kogoś przekonać do tej gry. No, tym bardziej, że to nie jest gra, a dodatek do Dragon Ball: Xenoverse 2. A że nie lubię robić rzeczy, co do których nie jestem przekonany, to skupimy się przede wszystkim na…
» więcej
2017-03-18, godz. 06:00
[18.03.2017] Tom Clancy's Ghost Recon: Wildlands [PS4]
Hej! Dzisiaj poopowiadam Wam trochę o jednej z najlepszych gier tego roku. Grze, która naprawdę skradła kawał mojego serducha i spowodowała, że jeszcze długo, oj długo nie będę mógł o niej zapomnieć. Tym razem w moje recenzenckie…
» więcej
2017-03-18, godz. 06:00
[18.03.2017] Pojawiam się - i znikam...
... czyli na jeden numer, wydany specjalnie z okazji imprezy poświęconej branży gier wideo, powróci kultowy Top Secret. Kto pojawi się na jego łamach - między innymi o tym mówi Michał Król. Który to również, tradycyjnie, sprawdził…
» więcej
2017-03-18, godz. 06:00
[18.03.2017] Mamy kody do rozdania...
W związku ze zbliżającą się premierą słynnej przygodówki point'n'click Full Throttle Remastered w zaprzyjaźnionym z Giermaszem sklepie GOG.com - mamy dla Was niespodziankę od nich... Mianowicie kody do innej świetnej przygodówki…
» więcej
2017-03-18, godz. 06:00
[18.03.2017] NieR: Automata [PS4]
Jeżeli miałbym zdecydować, co najbardziej ujęło mnie w trakcie ogrywania NieR: Automata, podkreślałbym niesamowitą klimatyczność opisywanej produkcji. Formalnie to RPG akcji - zresztą walka jest wyjątkowo widowiskowa - gra ma strukturę…
» więcej
2017-03-18, godz. 06:00
[18.03.2017] FlatOut 4: Total Insanity [PS4]
Dźwięk giętej blachy, gejzery iskier, odpadające części, spychanie przeciwników na przeszkody i wypadający przed przednią szybę kierowcy. Czy może być coś piękniejszego dla fana ścigania i całkowitej destrukcji? Totalne szaleństwo…
» więcej
2017-03-18, godz. 06:00
[18.03.2017] Mroczne Legendy: Porzucona Panna Młoda [PS4]
Obrodziło ostatnio w przygodówki od katowickiego Artifex Mundi. Czwartym wydanym na PlayStation 4 tytułem jest Grim Legends: The Forsaken Bride czyli po naszemu Mroczne Legendy: Porzucona Panna Młoda. Jest to zarazem pierwsza część…
» więcej
2017-03-18, godz. 06:00
[18.03.2017] Giermasz #236 - No to do boju!
Niespełna trzy miesiące nowego roku minęły - i co? Ano znowu zalew świetnych premier, oj, portfele gracza płaczą... Bo i jest świetne NieR: Automata - naszego recenzenta Andrzeja Kutysa po prostu zauroczyła ta produkcja. A jeszcze…
» więcej
2017-03-17, godz. 16:11
GIERMASZ 2017, marzec
» więcej
2017-03-11, godz. 06:00
[11.03.2017] Torment: Tides of Numenera [PC]
Z recenzją tej gry właściwie będzie łatwo - o tyle, że w swoim gatunku to dzieło co najmniej wyróżniające się i dla maniaków RPG według mnie jest zakupem obowiązkowym. Z drugiej strony, może być o tyle trudno, że o ile nie…
» więcej