Ludzie z natury lubią robić żarty, ale czy słyszeliście kiedyś, by "heheszkowały" sobie zwierzęta? A właśnie o tym jest gra Untitled Goose Game. A dokładniej o trochę wrednej i upierdliwej gęsi. Tak, właśnie na taki pomysł wpadli twórcy z australijskiego studia House House i muszę przyznać, że wyszło to znakomicie. Jak w życiu, gęś potrafi biegać, gęgać, machać skrzydłami i chwytać coś dziobem. Wydawałoby się, że jest niezdarna, lecz kierowana przez gracza potrafi być szybka, przebiegła, świetnie kombinować i utrudniać życie ludziom. Powiedzieć, że utrudnia, to bardzo delikatne określenie.
Grę do recenzji dostaliśmy od twórców ze studia House House
Untitled Goose Game to przede wszystkim skradanka z izometrycznego rzutu, gdzie gęś musi kombinować, jak wykonać zadanie, przy czym często zostać niewykrytą. Już sam początek daje przedsmak tego, co czeka gracza w tej niestety krótkiej przygodzie. Celem jest ogóródek starszego pana, który w spokoju pielęgnuje swoje warzywa. Problem w tym, że gęś ma konkretne plany co do hodowanych tam plonów. Bo co zrobić, jeśli zapragnęła zrobić sobie piknik na kocyku? Koszyk, kanapki czy jabłko leżą na pobliskiej ławce, ale marchewkę czy dynię trzeba już ukraść. Podobnie jest ze słoikiem dżemu, termosem czy radiem. Biedny działkowicz nie radzi sobie z ptakiem, bo przy okazji ukradłem mu klucze, czapkę, a grabie wrzuciłem do rzeki. Przyznaję, bycie wrednym naprawdę mnie bawiło.
W kolejnych etapach jest jeszcze lepiej. Gęś musi rozwiązać sznurówkę dziecku, by uciekając przed nią wywróciło się i zgubiło okulary, które oczywiście zabrałem. A co powiecie na to, że zabraną mu zabawkę podrzuciłem do sklepu i chłopczyk by ją odzyskać musi najnormalniej w świecie zapłacić? Można też rozrzucić śmieci, zamknąć w garażu sprzedawczynię, zrzucić wiaderko na głowę właściciela pubu, czy zabrać taboret tuż spod siadającego staruszka. Niby tak niewychowawczo, ale zabawa jest znakomita.
Untitled Goose Game jest grą krótką, ale nie ma ani chwili na nudę. Zadania są ciekawe i jest ich wiele, a większość z nich dotyczy szkodzenia innym. Co więcej, po zakończeniu okazuje się, że twórcy przygotowali niespodziankę dla graczy, która znacznie wydłuża zabawę. Graficznie jest minimalistycznie, podobnie z dźwiękami, ale idealnie wpasowuje się w to w zamysł całej gry. Tu bohaterem jest gęś i jej czyny, a te kilka lokacji stanowi tło dla historii. Muszę przyznać, że ze smutkiem ją skończyłem, bo jest zwyczajnie za krótka. Za to broni się przyjemnością z zabawy i ceną. Zaskoczeniem było dla mnie też to, że w grze australijskiego studia są polskie napisy, co nie jest standardem nawet dla naszych rodzimych twórców.
W kolejnych etapach jest jeszcze lepiej. Gęś musi rozwiązać sznurówkę dziecku, by uciekając przed nią wywróciło się i zgubiło okulary, które oczywiście zabrałem. A co powiecie na to, że zabraną mu zabawkę podrzuciłem do sklepu i chłopczyk by ją odzyskać musi najnormalniej w świecie zapłacić? Można też rozrzucić śmieci, zamknąć w garażu sprzedawczynię, zrzucić wiaderko na głowę właściciela pubu, czy zabrać taboret tuż spod siadającego staruszka. Niby tak niewychowawczo, ale zabawa jest znakomita.
Untitled Goose Game jest grą krótką, ale nie ma ani chwili na nudę. Zadania są ciekawe i jest ich wiele, a większość z nich dotyczy szkodzenia innym. Co więcej, po zakończeniu okazuje się, że twórcy przygotowali niespodziankę dla graczy, która znacznie wydłuża zabawę. Graficznie jest minimalistycznie, podobnie z dźwiękami, ale idealnie wpasowuje się w to w zamysł całej gry. Tu bohaterem jest gęś i jej czyny, a te kilka lokacji stanowi tło dla historii. Muszę przyznać, że ze smutkiem ją skończyłem, bo jest zwyczajnie za krótka. Za to broni się przyjemnością z zabawy i ceną. Zaskoczeniem było dla mnie też to, że w grze australijskiego studia są polskie napisy, co nie jest standardem nawet dla naszych rodzimych twórców.
Ocena: 8/10
Zobacz także
2017-10-11, godz. 09:25
[07.10.2017] Project CARS 2 [PS4]
Sprawa jest banalnie prosta: Project CARS 2 powinno zadowolić fanów prawdziwie symulacyjnej jazdy. Tu nie ma ozdobników w rodzaju filmów przerywnikowych i wirtualnej kariery na szczyty światowych rankingów. "Kariera" oznacza po prostu…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Dishonored: Death of the Outsider [PS4]
Witajcie w świecie Dishonored. Świecie, w którym pytanie "dlaczego?" często nie przynosi odpowiedzi. W świecie nieco steampunkowym, pełnym nadprzyrodzonych spraw i szemranych postaci. Uwaga. Nie ma tu Emily. Nie ma Corvo. Ale jest Billie…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Dishonored: Death of the Outsider [PS4]
Witajcie w świecie Dishonored. Świecie, w którym pytanie "dlaczego?" często nie przynosi odpowiedzi. W świecie nieco steampunkowym, pełnym nadprzyrodzonych spraw i szemranych postaci. Uwaga. Nie ma tu Emily. Nie ma Corvo. Ale jest Billie…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Dishonored: Death of the Outsider [PS4]
Witajcie w świecie Dishonored. Świecie, w którym pytanie "dlaczego?" często nie przynosi odpowiedzi. W świecie nieco steampunkowym, pełnym nadprzyrodzonych spraw i szemranych postaci. Uwaga. Nie ma tu Emily. Nie ma Corvo. Ale jest Billie…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Total War: Warhammer II [PC]
Tegoroczna jesień naprawdę daje czadu. I nie, nie mam tutaj na myśli pogody, która od kilkunastu dni męczy nas swoją szarością i pluchą, a premiery gier, jakie ostatnimi czasy trafiają na rynek. Dopiero co skończyłem ogrywać przegenialne…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Total War: Warhammer II [PC]
Tegoroczna jesień naprawdę daje czadu. I nie, nie mam tutaj na myśli pogody, która od kilkunastu dni męczy nas swoją szarością i pluchą, a premiery gier, jakie ostatnimi czasy trafiają na rynek. Dopiero co skończyłem ogrywać przegenialne…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Total War: Warhammer II [PC]
Tegoroczna jesień naprawdę daje czadu. I nie, nie mam tutaj na myśli pogody, która od kilkunastu dni męczy nas swoją szarością i pluchą, a premiery gier, jakie ostatnimi czasy trafiają na rynek. Dopiero co skończyłem ogrywać przegenialne…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Project CARS 2 [PS4]
Sprawa jest banalnie prosta: Project CARS 2 powinno zadowolić fanów prawdziwie symulacyjnej jazdy. Tu nie ma ozdobników w rodzaju filmów przerywnikowych i wirtualnej kariery na szczyty światowych rankingów. "Kariera" oznacza po prostu…
» więcej
2017-10-07, godz. 06:00
[07.10.2017] Giermasz #265 - Giermasz na PGA cz. 1
Oto my - w Poznaniu na targach PGA 2017 , największych w Polsce. To nie pierwszy raz kiedy tu jesteśmy i trzeba powiedzieć, że widać postęp, budowanie marki imprezy, które powinno dać dobre efekty w przyszłości. Tutaj na przykład…
» więcej
2017-09-30, godz. 06:00
Centipede (1980 r.)
Centipede jest strzelaniną, która w końcówce lat 80. pojawiła się nawet w salonach gier w Polsce. Prostota obsługi i dostępność uczyniła z produkcji Atari jeden z wielkich hitów tamtych czasów. Gra podbijała automaty od dnia…
» więcej