Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Ubisoft Polska.
Just Dance - czy ktoś jeszcze nie kojarzy tej legendarnej serii? W wielkim skrócie, jeśli jeszcze nie znacie tego tytułu, to w jego najnowszej wersji przyjdzie nam nieco rozruszać zastałe mięśnie i sprawdzić swój rytmiczny zmysł. To chyba najpopularniejsza seria taneczna, która jest dostępna na rynku gier od przeszło 10 lat. Naszym zadaniem jest tu jak najdokładniejsze odwzorowywanie ruchów tancerzy, których widzimy na ekranie. Jeśli natomiast mowa o samych „technikaliach”, to w Just Dance 2020 możemy grać przy pomocy dedykowanej do konsoli kamerki lub naszego smartfona, instalując specjalną, mobilną aplikację. Gra na bieżąco analizuje więc nasze ruchy i za naszą dokładność i zwinność nagradza nas punktami. Odblokowując też tym samym kolejne etapy rozgrywki. A wszystko to okraszone jest świetną muzyką i pięknymi, efektami specjalnymi.
Jubileuszowa wersja Just Dance niesie ze sobą cały wór nowych utworów. I nie mówię tu o zwykłych, napisanych na potrzeby tytułu piosenkach, a prawdziwych hitach z ostatnich lat, które przez wiele tygodni królowały na światowych listach przebojów. Znajdziecie tu więc utwory takich wykonawców jak Ariana Grande, Lil Nas X z hitem Old Town Road, DJ Snake i Selena Gomez z utworem Taki Taki, czy ostatniej królowej Billboardu - Billie Eilish. Ale to nie wszystko, bo twórcy przygotowali tu także coś dla fanów nieco starszych kawałków, ot chociażby legendarnych Backstreet Boys, Imagination, Chromeo, czy The Streets. W sumie na nasze pląsy czeka przeszło 40 gorących kawałków. Jeśli natomiast chodzi o style muzyczne, to Just Dance 2020 oferuje naprawdę pełen wachlarz możliwości - od cukierkowego popu, przez r&b i hip-hop, po ostry rock i muzykę elektroniczną. Dosłownie każdy znajdzie tu coś dla siebie, ale moim zdaniem największą frajdę sprawia właśnie odkrywanie nowych i dotąd nieznanych nam muzycznych rejonów. Dla mnie największym zaskoczeniem były układy taneczne do dość egzotycznego u nas k-popu, przy których tętno potrafi podskoczyć nieraz do zawrotnych, niemal 200 uderzeń na minutę!
Just Dance 2020 to gra idealnie skrojona pod kameralne domówki. Jednocześnie na tanecznym parkiecie mogą rywalizować, bądź współpracować ze sobą cztery osoby. Ale spokojnie, jeśli tylko chcecie wcześniej w samotności nieco poćwiczyć swoje umiejętności pląsania to nie ma żadnego problemu, bo każdy utwór można także uruchomić w wersji solo, oczywiście w różnych trybach trudności. Więc jeśli dany układ taneczny powoli przestaje być już dla Was wyzwaniem, spróbujcie zmierzyć się w nim, np. w trybie „hard”. Szybko przekonacie się, że prosta do tej pory choreografia w jednym momencie zaczyna przypominać tę znaną nam z koncertów Michaela Jacksona. Natomiast dla tych, którzy od rywalizacji wolą walkę z samym sobą i chcą zrzucić troszkę „brzuszka” Just Dance też ma coś specjalnego. To Tryb Sweat Mode, w którym na bieżąco możemy śledzić liczbę spalonych przez nas kalorii. To taki muzyczny aerobik, dzięki któremu zadbacie o swoje zdrowie. Zadyszka gwarantowana!
W porównaniu do poprzedniej wersji, Just Dance 2020 w moim odczuciu lepiej rozpoznaje nasze taneczne możliwości. Tym samym łatwiej jest tutaj dopasować poziom trudności poszczególnych utworów do naszych wesołych wygibasów. Natomiast co ciekawe, nauka muzycznych kroków przychodzi tu naprawdę bardzo szybko! Praktycznie każdy kolejny taniec wychodzi nam coraz lepiej, co szybko da się zauważyć po liczbie punktów, jakie udaje się zgromadzić na koncie. Poza tym w porównaniu do poprzedniej wersji, w 2020 nie miałem żadnych problemów z wykrywaniem mojej postaci i tanecznych pląsów. Gra bardzo szybko odnajdywała mojego gracza i bezbłędnie rozdzielała wszystkich uczestników muzycznej bitwy. Jedyny mały minusik dla tej produkcji, jak co roku, to kwestia związana z płatnościami za dodatkową bazę piosenek. Tutaj niezmiennie musimy opłacać abonament, aby mieć dostęp do ponad pół tysiąca utworów. W innym wypadku pozostaje nam szlifowanie choreografii do załączonej do gry, bezpłatnej listy kilkudziesięciu kawałków. No cóż, kto zna tę serię ten już dobrze wie, że ten typ po prostu tak już ma.
Podsumowując Just Dance 2020 to pozycja obowiązkowa dla każdego wielbiciela domowych imprez i spotkań ze znajomymi. To także idealna propozycja by w takie szarobure, jesienno-zimowe dni, ruszyć się z kanapy, by wyrobić sobie świetną formę i sylwetkę w sam raz na przyszłe wakacje. Do zobaczenia na wirtualnym parkiecie! Cześć!
Zobacz także
2020-10-10, godz. 06:00
Star Wars: Squadrons [PS4]
Nawet za dzieciaka takich rzeczy nie robiłem. Ale teraz - gdybym miał hełm pilota Rebelii - to bym go zakładał specjalnie do tej gry i bym w nim grał. Star Wars: Squadrons mnie zachwyciło. Gdyby jeszcze było tam trochę więcej treści..…
» więcej
2020-10-10, godz. 06:00
[10.10.2020] Permanentna inwigilacja odcinek kolejny...
Ileż to razy w Giermaszu zżymaliśmy się - choć podszyte to i pewnym stoicyzmem, skoro nie mamy na to wpływu - gdy co i rusz wypływają informacje o tym jak ktoś gdzieś nas szpieguje. Oczywiście dzięki nowym technologiom. I jeżeli…
» więcej
2020-10-10, godz. 06:00
[10.10.2020] Multiplatformowo
A może powinniśmy się przebranżowić i mówić nie o grach komputerowych, tylko planszowych? Patrząc po wynikach zbiórek społecznościowych, społeczność jest tu niezwykle prężna. No ale, jednak, ta "planszówka" powstała na podstawie…
» więcej
2020-10-10, godz. 06:00
Crash Bandicoot 4: Najwyższy Czas [PS4]
Czy platformówka Crash Bandicoot 4: Najwyższy Czas jest grą dobrą? Tak. Czy jest ładna? Jak najbardziej. Czy jest przystępna dla każdego i oferuje przyjemną, bezstresową zabawę? Nigdy w życiu. Mimo swojego cukierkowatego wyglądu…
» więcej
2020-10-10, godz. 06:00
Star Wars: Squadrons [PS4]
Nawet za dzieciaka takich rzeczy nie robiłem. Ale teraz - gdybym miał hełm pilota Rebelii - to bym go zakładał specjalnie do tej gry i bym w nim grał. Star Wars: Squadrons mnie zachwyciło. Gdyby jeszcze było tam trochę więcej treści..…
» więcej
2020-10-10, godz. 06:00
RIDE 4 [PS4]
W erze w której nowa FIFA jest grą na refleks i szczęście a nie symulatorem piłki nożnej - są jeszcze tytuły, które powstają dla fanów sportu. Niewątpliwie, taką grą jest RIDE 4. To tytuł bliski symulatorowi, w którym ścigamy…
» więcej
2020-10-03, godz. 06:00
Windbound [PS4]
Czasem marzy mi się taka możliwość w recenzjach, żeby pozostać neutralnym. Żeby Wam tak powiedzieć, że w sumie to komuś może się podobać, ale też może się nie podobać. Tak jest z Windbound - survivalem od 5 Lives Studios…
» więcej
2020-10-03, godz. 06:00
Hotshot Racing [Switch]
Orgia kolorów, kanciasta retro grafika, duża prędkość i driftowanie na każdym zakręcie. Hotshot Racing miał być wypełnieniem pustki po świetnym Horizon Chase Turbo, bo idealnie trafia w mój wyścigowy gust. Niestety coś nie wyszło…
» więcej
2020-10-03, godz. 06:00
Hades [Switch]
Zagreus miał już zwyczajnie dość: chociaż był oczkiem w głowie taty, to w rodzinnym dworze brakowało ciepła, za oknami miał same ponure widoki - i w ogóle perspektywy rozwoju osobistego były marne. Postanowił więc opuścić dom…
» więcej
2020-10-03, godz. 06:00
Hades [Switch]
Zagreus miał już zwyczajnie dość: chociaż był oczkiem w głowie taty, to w rodzinnym dworze brakowało ciepła, za oknami miał same ponure widoki - i w ogóle perspektywy rozwoju osobistego były marne. Postanowił więc opuścić dom…
» więcej