Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Blacksad: Under The Skin
Blacksad: Under The Skin
Nowy Jork, lata 50, prochowce, fedory i podziemny świat szemranych interesów. W tych pięknych okolicznościach przyrody żyje John Blacksad. Detektyw John Blacksad. Jak zapewne się domyślacie prywatny detektyw jest po przejściach, dostaje zlecenie, oczywiście z pozoru proste ale tylko z pozoru. Sprawa jest taka: Joe Dunn, właściciel klubu bokserskiego, zostaje znaleziony martwy. Wygląda na to, że popełnił samobójstwo. Ale coś tu się nie zgadza - jego wychowanek, Bobby Yale, właśnie ma stoczyć walkę życia w Madison Square Garden a słuch po nim zaginął. Córka Joe, Sonia, zdaje się reagować nieco nieadekwatnie do sytuacji a na dokładkę nasz detektyw ma na głowie zdradzającego żonę oprycha, musi hamować ambicje swojego znajomego fotoreportera i pielęgnować przyjaźń z komisarzem Smirnovem...

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy CDP.
GIERMASZ-Recenzja Blacksad: Under the Skin

Na dokładkę mamy traumę z przeszłości i konflikty na tle rasowym. Przy czym w Blacksad: Under the Skin rasa to coś więcej niż kolor skóry. Właściwie kolor... sierści bo wszyscy nasi bohaterowie to zantropomorfizowane zwierzęta. Detektyw Blacksad jest kotem. Wysokim, przystojnym, ze świetnym słuchem, wzrokiem i węchem co oczywiście bardzo pomaga mu w pracy. Wśród postaci drugoplanowych mamy i psy, goryle, nosorożce a nawet kozicę. Ciekawe uniwersum.

Jeżeli interesują Was powieści graficzne, to z dużym prawdopodobieństwem zetknęliście się już z tymi postaciami. Francuska seria komiksowa została przetłumaczona również na polski i otrzymała m.in. dwie Nagrody Eisnera. Jej adaptacja nie jest przeniesieniem fabuły żadnego z tomów serii, ale wiernie trzyma się charakteru i postaci znanych z komiksów. Mamy więc klimat filmu noir i ciekawą kryminalną zagadkę. Do tego świetnie dopasowaną grafikę i rewelacyjną grę lektorów. Chciałabym napisać, że rewelacyjny dubbing, ale dźwięk nie raz rozjeżdża się tu z animacją, która o ile w przypadku głównego bohatera jest świetna, o tyle już u postaci drugoplanowych mocno kuleje. I to nie jest jedyny problem Blacksad: Under the Skin...

Blacksad: Under the Skin wywołuje tzw. mieszane uczucia. Tudzież emocje. Z jednej strony dostaliśmy naprawdę fajną przygodówkę. Dobra ścieżka dźwiękowa, świetny klimat, wciągająca fabuła, wykorzystywanie kocich zmysłów do zbierania wskazówek, od czasu do czasu sekwencje wymagające szybkiej reakcji. Blacksad jako kot na szczęście ma zapas żyć. Ale. Już w kwestii wyboru reakcji w dialogach różnicy w ich konsekwencjach nie ma zbyt dużych.

Mamy sześć różnych zakończeń - to prawda. Ale dotarcie do któregokolwiek z nich może zakończyć się przedwcześnie np zniszczeniem pada w frustracji lub wyrzuceniem telewizora przez okno. Nawet po wypuszczeniu masywnej aktualizacji Blacksad: Under the Skin jest jedną z najbardziej wadliwych technicznie gier z jakimi zetknęłam się w ostatnich latach. Już pal licho znikające tekstury. Do nielogicznej pracy kamery też idzie się jakoś przyzwyczaić, ale liczba bugów jest tu tak olbrzymia, że potrafi skutecznie uniemożliwić grę. Może i po aktualizacji crashuje rzadziej ale nasz charyzmatyczny kot potrafi kręcić się w kółko jak tylko dojdzie do ściany. A już szczytem był w moim przypadku wadliwy autosave, z którego nie było wyjścia innego niż rozpoczęcie całej rozgrywki od zera...

Blacksad: Under the Skin ma w sobie całą masę uroku i można by go pokochać, ale nie przy tak drastycznych wadach. Do tego dochodzi jeszcze kilka spraw, na które łatki nie pomogą. Przede wszystkim niepotrzebne wydłużanie niczemu nie służących niegrywalnych i niefabularnych najazdów kamery. Te pierwsze robią klimat, wprowadzają pięknie (i słusznie) w uniwersum, ale gdy akcja się zagęszcza jedyne co robią to drażnią wywołując zniecierpliwienie.

Wymagania sprzętowe i czasy ładowania są tu nieproporcjonalnie duże. Dodatkowo nasz główny bohater rozwija się w grze tylko pozornie - zmienia się jedynie statystyka pokazująca jak podejmowane przez czarnego kota decyzje wpływają na jego osobowość. Nawet zbierane do albumu naklejki ze sportowcami, choć będące ciekawym dodatkiem - nie ratują sytuacji. To mogła być świetna produkcja ale jej twórcy technicznie jej nie udźwignęli. Gdyby były to lekkie niedociągnięcia to można by przymknąć oko, ale w tym przypadku nie jestem w stanie z ręką na sercu tej produkcji wam polecić. I bardzo żałuję.

Zobacz także

2020-01-23, godz. 16:26 [25.01.2020] Smarfon to czy harmoszka? Dużo o smartfonowych premierach - zwłaszcza jednej, no bo skoro swojego "flagowca" pokazuje jeden z absolutnych gigantów rynku, to nie może być inaczej. Mamy też zapowiedź wprowadzenia na polski rynek, hmm, "harmoszki". Jakoś tak nam… » więcej 2020-01-21, godz. 14:58 ARCHIWUM 2019 » więcej 2020-01-21, godz. 14:52 [18.01.2020] CES - suplement Miała być druga część doniesień z targów CES z USA - ale jakoś tak wyszło, że w sumie w zeszłym tygodniu powiedzieliśmy o większości wartych uwagi nowinek. Ale jakieś drobiazgi jeszcze na początku naszej rozmowy z Radkiem Lisem… » więcej 2020-01-21, godz. 12:42 [18.01.2020] Obsuwa Właściwie to "gdzieś w środku" jakby tego się spodziewaliśmy. Mega-ambitna wizja, którą trzeba urzeczywistnić na ekranie. Mierząc się zresztą z gigantycznymi oczekiwaniami tak fanów, jak całej branży. To - patrząc na obecne… » więcej 2020-01-18, godz. 06:00 Big Pharma [Switch] Na wstępie wypada zaznaczyć, że nie jestem jakimś mistrzem gier typu strategia/sim/tycoon. Grywam w takie produkcje sporadycznie, więc - być może - właściwie jedyny minus jaki zauważyłem wynika pewnie z tego braku ogłady. Mianowicie… » więcej 2020-01-18, godz. 06:00 Big Pharma [Switch] Na wstępie wypada zaznaczyć, że nie jestem jakimś mistrzem gier typu strategia/sim/tycoon. Grywam w takie produkcje sporadycznie, więc - być może - właściwie jedyny minus jaki zauważyłem wynika pewnie z tego braku ogłady. Mianowicie… » więcej 2020-01-18, godz. 06:00 Life is Strange 2 [PS4] Kilka lat po premierze Life is Strange francuskie studio DONTNOD Entertainment powróciło z niebezpośrednią kontynuacją swojego hitu, która okazała się lepsza od pierwowzoru. Co prawda pierwszy epizod miał premierę we wrześniu 2018… » więcej 2020-01-18, godz. 06:00 Life is Strange 2 [PS4] Kilka lat po premierze Life is Strange francuskie studio DONTNOD Entertainment powróciło z niebezpośrednią kontynuacją swojego hitu, która okazała się lepsza od pierwowzoru. Co prawda pierwszy epizod miał premierę we wrześniu 2018… » więcej 2020-01-18, godz. 06:00 Mortyr (1999) W 1999 roku wielu polskich domach wzdychano z zachwytu za sprawą strzelaniny Mortyr. Niestety produkcja legendarnego rodzimego studia Mirage Interactive zmusiła też niektórych do zakupu lepszego komputera. W końcu nie każdy posiadał… » więcej 2020-01-18, godz. 06:00 [18.01.2020] Przegląd aktualności Wspierają celebryci, aktorzy, muzycy - możesz wesprzeć i Ty, drogi graczu. O ile wysupłasz 22 euro 38 centów na The Humble Australia Fire Relief Bundle. Internetowy sklep Humble Bundle, regularnie wspierający charytatywne przedsięwzięcia… » więcej
256257258259260261262