Jak wygląda urlop każdego Polaka? No oczywiście remont, bo jest to w sumie nasza tradycja narodowa. Kilka dni wolnego? - pomalujemy pokój, wolny weekend? - tapetowanie, świąteczna przerwa - wymiana wykładzin, urlop wypoczynkowy? - generalka kuchni lub łazienki. I w tym duchu remontowej tradycji pobawić się można w grze Tools Up!, który wprost nawiązuje do wielkiego hitu Overcooked. Tylko, że tam była tematyka kuchenna, a tutaj mamy zręcznościową remontówkę. I jeśli planujecie bawić się w kilka osób, to lepszej gry w tym roku chyba nie było. Choć produkcja ma drobne mankamenty.
Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy All In! Games
Tools Up! jest mocno podobne do wspomnianego Overcooked. Ogólna stylistyka, dawka humoru, mechanika gry czy tempo zabawy - wypisz wymaluj, choć nie jest to zarzut. A zasady są banalnie proste. Ekipa remontowa wpada do mieszkania i musi wykonać zlecenie. Jest na to określony czas i to jest jedyna przeszkoda. Sprawdzam plan mieszkania i już wiem, że w salonie trzeba wymienić wykładzinę, a w sypialni pomalować ściany. Starą podłogę zrywam i wyrzucam do śmieci, w międzyczasie kurier dostarcza nową wykładzinę, zabieram się za malowanie pokoju, oczywiście trącam puszkę i zawartość się wylewa, szybkie sprzątanie a sekundy lecą. Tym razem się udało, ale na kolejnym piętrze jest jeszcze weselej. Dochodzi tynkowanie ścian, kładzenie paneli, wynoszenie mebli, demontaż drzwi, a czasu zawsze jest na styk. Kłody pod nogi twórcy rzucają cały czas, bo czasami materiały trzeba wyłowić z wody, kurierzy przychodzą co chwilę, pada brudny śnieg. No i są błędy kuriozalne, jak pomalowanie ściany na niewłaściwy kolor czy położenie nie tej podłogi co trzeba. Takie prawdziwe życie złotej raczki, ale bez alkoholu.
Główny tryb kariery można ogrywać do czterech osób i przy opanowaniu sterowania oraz odpowiedniemu podzieleniu obowiązków praca idzie szybko i sprawnie. Do czasu, bo błędy zdarzają się zawsze, ale zamiast złości jest tylko śmiech. Wpadanie na siebie, rzucanie sobie materiałów, próby wyniesienia mebli w kilka osób - same problemy, bo wszystko robi się na dużej prędkości. Zabawa ze znajomymi czy rodziną jest po prostu doskonała. No chyba, że ktoś szybkoschnącą wylewkę umieści w przejściu i przez kilkanaście sekund nie masz jak wyjść z pomieszczenia. Ot, taka bajka Sąsiedzi, ale w grze.
Atrakcji trochę jest, ale dość szybko poznajemy wszystkie możliwości i zaczyna się powtarzalność. Wtedy z trybu Kampanii przeskakujemy do Imprezy i... to jest prawie to samo, tylko że tu skupiamy się na biciu własnych rekordów. Brakuje tu czegoś w rodzaju rywalizacji, np. remontowania identycznych pomieszczeń na czas, przeszkadzania, czy podkładania świń itd. Przecież podmiana farby czy wykładziny na inny kolor byłaby mistrzostwem. Muszę też wspomnieć o istotnym minusie, jakim jest precyzja sterowania. Rzut lekko z góry daje idealne spojrzenie na remontowane mieszkanie, ale gdy trzeba wymienić wykładzinę przy drzwiach, zaczynają się schody. I to dość strome, kosztujące cenne sekundy. Sterowany przez gracza bohater często łapie wtedy drzwi, zamiast podłoża i stoimy jak kołek ze skrzydłem w rękach. Warto wtedy je wymontować, rzucić gdzieś w kąt i zająć się robotą. Ale to kosztuje sekundy, których w ogólnym rozrachunku może zabraknąć.
Tools Up! daje bardzo dużo frajdy bawiąc się nią w kilka osób. Cztery kontrolery, początkowy podział zadań i każdy stara się robić swoje jak najszybciej, pomagać drugiemu i przede wszystkim nie przeszkadzać. Wpadanie na siebie w drzwiach czy wywracanie puszek z farbą to tu codzienność. Jest to produkcja idealna na klasyczne party games, czy to z rodziną czy ze znajomymi. Niestety bawiąc się w pojedynkę dość szybko się nudzi, no i brakuje wspomnianej rywalizacji. Bo jednak co innego pokonanie komputera, a co innego podkładanie świń i zwycięstwo nad kumplem czy żoną. Mam nadzieję, że twórcy usłyszą głos społeczności i postarają się coś z tym zrobić, bo Tools Up! to świetna zabawa, ale na krotka metę.
Zobacz także
2020-06-20, godz. 06:00
Moonlighter: Between Dimensions DLC [PS4]
Pierwszy duży dodatek do Moonligtera również na Play Station 4. Przyznam szczerze, że czekałem na niego od dłuższego czasu. Dlaczego? Bo Moonlighter to bardzo ciekawe połączenie hack'n'slasha i gry ekonomicznej. Produkcja…
» więcej
2020-06-20, godz. 06:00
Moonlighter: Between Dimensions DLC [PS4]
Pierwszy duży dodatek do Moonligtera również na Play Station 4. Przyznam szczerze, że czekałem na niego od dłuższego czasu. Dlaczego? Bo Moonlighter to bardzo ciekawe połączenie hack'n'slasha i gry ekonomicznej. Produkcja…
» więcej
2020-06-20, godz. 06:00
[20.06.2020] Giermasz #403 - Dodatki i kolekcje
Bardzo dobre gry mają to do siebie, że fani wykorzystają każdą okazję, aby do swoich ulubionych pozycji wracać. Nasz redakcyjny kolega Bartek Czetowicz z przyjemnością odpalił więc dodatek do bardzo udanej produkcji i podkreśla…
» więcej
2020-06-20, godz. 06:00
BioShock: The Collection [Switch]
Nie ma znaczenia, czy dwukrotnie odwiedzicie podwodne miasto Rapture, czy wzniesiecie się ponad chmurami Columbii. Każda przygoda z serią BioShock to wyjątkowe doznania. Niby strzelanina widziana z oczu bohatera, ale rozbudowana, ze świetnymi…
» więcej
2020-06-19, godz. 16:28
[20.06.2020] Rozmaitości
W tym wydaniu kącika technologicznego w Giermaszu nie ma jakiegoś głównego, przewodniego tematu. Nasz ekspert Radek Lis sprawdził jak zawsze, co dzieje się w świecie nowych technologii - i tak oto, między innymi, zapowiadamy nowe karty…
» więcej
2020-06-19, godz. 16:24
[20.06.2020] Lektura
A to się porobiło: gra komputerowa wpisana na listę szkolnych lektur dla uczniów szkół średnich w Polsce. Oczywiście produkcję o dramacie cywili w czasie wojny chwaliliśmy w Giermaszu nie raz, ale jak podkreśla Michał Król, to…
» więcej
2020-06-13, godz. 06:00
Ys: Memories of Celceta Remaster [PS4]
Przyznaję, że ten remaster jest dla mnie pewnym zaskoczeniem. Pamiętając ogrywany jeszcze na przenośnej konsoli PlayStation Vita pierwowzór, którego wygląd określiłem (już pięć lat temu) jako nieco przestarzały - więc bałem…
» więcej
2020-06-13, godz. 06:00
Ys: Memories of Celceta Remaster [PS4]
Przyznaję, że ten remaster jest dla mnie pewnym zaskoczeniem. Pamiętając ogrywany jeszcze na przenośnej konsoli PlayStation Vita pierwowzór, którego wygląd określiłem (już pięć lat temu) jako nieco przestarzały - więc bałem…
» więcej
2020-06-13, godz. 06:00
What the Golf? [Switch]
Gra w golfa dla osób, które nie znoszą golfa - stworzona przez ludzi, którzy nie wiedzą nic o golfie. What the Golf? jest nie tylko najśmieszniejszą grą o tym sporcie, ale też jedną z najbardziej absurdalnych, bez względu na gatunek…
» więcej
2020-06-13, godz. 06:00
Borderlands Legendary Collection [Switch]
Borderlands zdobywa kolejne platformy. Po macierzystej wersji na PC, konsolach - gra trafiła również na przenośną konsolę Nintendo Switch. Wersja "Legendary Collection" jest bardzo bogata. Oprócz "jedynki", "dwójki" i "pre-sequela"…
» więcej