Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
Jak się okazuje w toku gry - grupa świrów - kultystów postanowiła ściągnąć Austriaka ponownie z piekła. Adolf posiada dużo większą armię, niż wcześniej. Cała kampania składa się z ośmiu rozdziałów - bez zaglądania do wszystkich lokacji, przejście gry zajęło mi 10 godzin. O fabule w tego typu produkcjach nie ma co się za bardzo rozwodzić, bo i nie ma o czym.
W kwestii uzbrojenia również można mieć bardzo mieszane uczucia. Wydana w 2015 roku trylogia oferuje bowiem ponad dwa razy więcej różnorodnych pukawek niż świeżuteńkie Dead War, w którym znajdziemy zaledwie 10 modeli broni palnej - jeżeli doliczymy DLC to 12. Każdą giwerę możemy jednak rozwijać, co trochę nam całą sytuację osładza.
Wszędzie jest ponuro, mroczno, czuć pewien dyskomfort i niepokój. Przy tym cała gra pozostała czytelna i nie będziecie mieli problemów z tym, że przeciwnicy i tło zlewają wam się w całość.
Bardzo rozczarował mnie "tryb hordy". Mapy wyjęte z trybu fabularnego są przyzwoite, gra w multiplayerze przebiega bardzo sprawnie, jednak ten tryb nie wciągnął mnie ani trochę. Tryb wygląda tak, jak by został przygotowany "na ostatnią chwilę". Poza tym, nie wciągnął mnie na tyle, żeby spędzić przy nim więcej czasu, niż musiałem.
Nie wszystko jest takie "super", jak mogłoby się wydawać, bo bardzo zirytowali mnie tacy "mega mocni zombie". Załatwianie ich nie polega na niczym innym, niż na pakowaniu setek kul w ciało przeciwnika. To jest mega nudne - takie strzelanie do oponenta przez 3-4 minuty. Nie sprawia żadnej przyjemności, tylko jest niepotrzebnym "zapychaczem czasu".
Zombie Army 4: Dead War to naprawdę świetna mieszanka grywalności, nawiązań do popkultury oraz hord, mas, tabunów, tłumów zombie do rozwalenia. Ta gra to dobrze zaprojektowane mapy, wymagający poziom trudności, ciekawy system perków i rozwoju broni. Minusy to pewnie mały wybór uzbrojenia, słaby tryb hordy, ścieżka dźwiękowa - o której ciężko cokolwiek powiedzieć, bo dla mnie kompletnie nie istnieje i nie do końca przemyślani wrogowie
Zobacz także
2019-12-06, godz. 15:00
[07.12.2019] Permanentna inwigilacja (odcinek kolejny)
Dlaczego wcale nas to nie dziwi? Informacja, jak to - mimo wyłączenia w ustawieniach wszelkich opcji związanych z lokalizacją - smartfon słynnej korporacji i tak przekazuje dane o naszym położeniu? No co w tym zaskakującego? Jeżeli…
» więcej
2019-12-06, godz. 14:54
GIERMASZ 2019, grudzień
» więcej
2019-12-06, godz. 14:54
[07.12.2019] Lordowie upadli (i nie wstali)
A miało być tak pięknie: więcej, lepiej, ciekawiej, trudniej... Ale prace trwały, a później je skasowano - i znowu, kolejne studio, i znowu efekt wylądował "w kuble"... Więc premiera kontynuacji nieźle przyjętej polskiej gry RPG…
» więcej
2019-11-30, godz. 06:00
Blacksad: Under The Skin [PS4]
Nowy Jork, lata 50, prochowce, fedory i podziemny świat szemranych interesów. W tych pięknych okolicznościach przyrody żyje John Blacksad. Detektyw John Blacksad. Jak zapewne się domyślacie prywatny detektyw jest po przejściach, dostaje…
» więcej
2019-11-30, godz. 06:00
Pokemon Shield [Switch]
Powiedzieć, że zastanawiam się nad fenomenem tej serii, to jakby nic nie powiedzieć. Nie, wcale nie dlatego, że się źle bawiłem, chociaż najwięksi fani może i mają szereg szczegółowych zastrzeżeń co do recenzowanej właśnie…
» więcej
2019-11-30, godz. 06:00
Need for Speed Heat [PS4]
Ciemna, głęboka noc. Miejskie, zroszone deszczem ulice. Gdzieś w oddali słychać coraz donioślejszy, przeraźliwy pisk opon i przepiękny dźwięk widlastych V8. To odgłos czystej rywalizacji. Nielegalne wyścigi to tutaj chleb powszedni…
» więcej
2019-11-30, godz. 06:00
Mario & Sonic at the Olympic Games Tokyo 2020 [Switch]
Od 12 lat fani gier sportowych otrzymują kolejne produkcje, w których gwiazdy uniwersum Nintendo i SEGI rywalizują w szeregu dyscyplin sportowych. Kolejna olimpiada - w tym wypadku w japońskim Tokio, jest doskonałym momentem do wydania…
» więcej
2019-11-30, godz. 06:00
Bee Simulator [PS4]
Nie zajmę Wam dużo czasu, bo Bee Simulator to też nie jest zbyt długa gra. A nawet nie "zbyt" - po prostu krótka, choć w tym przypadku czy to wada? Nie, raczej nie. O ile weźmiemy pod uwagę, dla kogo powstał "symulator pszczoły"…
» więcej
2019-11-30, godz. 06:00
Garfield Kart Furious Racing [PS4]
Ścigamy się autami kierowanymi przez animowane postacie, zastawiamy pułapki i rywalizujemy o dominację na torze. To nie recenzja Crash Team Racing, chociaż są to gry bliźniacze. Dzisiaj przyjrzymy się grze Garfield Kart: Furious Racing…
» więcej
2019-11-30, godz. 06:00
Garfield Kart Furious Racing [PS4]
Ścigamy się autami kierowanymi przez animowane postacie, zastawiamy pułapki i rywalizujemy o dominację na torze. To nie recenzja Crash Team Racing, chociaż są to gry bliźniacze. Dzisiaj przyjrzymy się grze Garfield Kart: Furious Racing…
» więcej