Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
The Suicide of Rachel Foster
The Suicide of Rachel Foster
Oglądaliście serial "13 powodów"? Ja tak, i muszę przyznać, że gra The Suicide of Rachel Foster ma kilka podobnych cech z produkcją Netflixa. Można powiedzieć, że tylko kilka. Spodziewałem się czegoś więcej po tytule, który miał wprowadzić momenty grozy i chęć poznawania dalszych losów głównego bohatera. Zamiast tego jest nudne przeszukiwanie (bardzo starannie wykonanych) pomieszczeń oraz żałosne prowadzenie gracza przez historię Nicole - to postać, którą sterujemy w grze. The Suicide of Rachel Foster to nic więcej, jak symulator chodzenia. Tego typu produkcje trzeba tym bardziej zaprojektować od A do Z z dbałością o szczegóły. W tym przypadku było jednak inaczej.

Grę do recenzji dostaliśmy od wydawcy firmy Daedalic Entertainment
GIERMASZ-Recenzja The Suicide of Rachel Foster

Historia rozpoczyna się, kiedy główna bohaterka Nicole, powraca po latach do otrzymanego w spadku hotelu. Chce, żeby rzeczoznawca wycenił nieruchomość. Sam budynek kryje w sobie jakąś tragiczną przeszłość Nicole, jednak nie wiemy jaką - możemy domyślać się oczywiście z tytułu gry. Krótko po przybyciu kobiety do hotelu rozpętuje się zamieć śnieżna. Główna bohaterka nie jest w stanie opuścić budynku. Osobą, która się z nią kontaktuje jest agent Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego. Ten nie ma dobrych informacji. Zamieć potrwa kilka dni. Nicole nie pozostaje więc nic innego, jak samodzielnie obejrzeć wnętrza hotelu.

Eksploracja budynku oznacza stopniowe poznawanie przeszłości Nicole oraz tytułowego samobójstwa. Myślicie, że będziecie w stanie odkrywać kolejne informacje na temat tragedii rodzinnej? Nic z tych rzeczy. Przez prawie całą rozgrywkę - całą - to jedynie szczątkowe informacje. Najczęściej przeglądałem pomieszczenia, w których okazywało się, że nie ma NICZEGO co rozwija fabułę gry. Zdarzały się co prawda momenty, w których nutka grozy była odczuwalna. Na przykład wtedy, kiedy podążamy za dźwiękiem dzwonka. Twórcy gry zwodzą nas i imitują rozgrywkę rodem z horroru. W praktyce okazuje się, że gra z horrorem nie ma nic do czynienia.

Gwoździem do trumny The Suicide of Rachel Foster - o zgrozo, jest mechanika, która pozwala na oglądanie przedmiotów z każdej strony. Możemy więc podnieść opakowanie z proszkiem do prania i się mu przyjrzeć. Po co? Nie wiem, bo nie wnosi to nic do rozgrywki. Nie ma na nim informacji o tajnych korytarzach, znajdźkach - kompletnie niczego. Oglądamy je, podnosimy - tylko po to, żeby było cokolwiek do zrobienia. Inaczej chodzilibyśmy tylko bez celu po hotelu - z punktu A do punktu B i tak dalej.

Skrzypienie uginających się desek, świst śnieżnej zawieruchy - delikatne dźwięki w ważniejszych momentach. Podkład dźwiękowy w The Suicide of Rachel Foster jest odpowiedni, oddaje klimat w którym znajduje się główna bohaterka. W ten sposób chcę przejść do elementów, które mi się podobały. Oprócz efektów dźwiękowych - niesamowite, przepiękne pomieszczenia. Chodzimy po nich co prawda jak dzieci we mgle, jednak pomieszczenia hotelowe są zaprojektowane perfekcyjnie. W pełni oddają klimat opuszczonego, mrocznego hotelu. Szkoda, że z niektórych z nich prawie w ogóle nie korzystamy - jak na przykład sala balowa, która niegdyś była centrum kulturalnym budynku.

Gra The Suicide of Rachel Foster obiecywała wciągającą fabułę - tutaj najbardziej się zawiodłem. W pewnym momencie wiedziałem już, że na poznanie prawdy będzie trzeba czekać do samego końca. Tak zresztą było. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego znajdźki nie dają żadnych informacji o historii jaka kryje się za samobójstwem Rachel. Łazimy po opuszczonym hotelu, oglądamy lokacje i słuchamy co mówi do nas facet z FEMY. Dlaczego nie ma skrawków dzienników? Fragmentów nagrań? Filmów? Na to pytanie, mogą odpowiedzieć wyłącznie twórcy gry. Ich nieumiejętność w przeprowadzeniu gracza w ciekawie zapowiadającą się historię sprawiła, że modliłem się o zakończenie tej gry jak najszybciej. Przykro, szkoda - jeżeli chcecie zagrać w symulator chodzenia, to The Suicide of Rachel Foster lepiej sobie odpuścić.

Zobacz także

2021-10-09, godz. 06:00 Lost Judgment [Xbox Series X] Więcej, bardziej, mocniej i brutalniej. Takiemu przepisowi na sequel od lat wierne są wytwórnie filmowe. I te od gier oczywiście też. Na przykład twórcy Lost Judgment, czyli drugiej części detektywa Takayukiego Yagamiego. Gra jest… » więcej 2021-10-09, godz. 06:00 Gamedec [PC] Część recenzentów okrzyknęła tę grę tym prawowitym Cyberpunkiem. Szczerze mówiąc - to spore nadużycie. Gamedec, bo o tym tytule mowa, to produkcja od polskiego Anshar Studios. I nie rozumiem porównań do produktu CD Projekt RED… » więcej 2021-10-09, godz. 06:00 FIFA 22 [Xbox Series X] Panie i Panowie - chłopcy i dziewczęta... jest październik i jak każdego roku, od około 15 lat, rozpoczynam kolejną przygodę z wielką piłką w nowej odsłonie serii gier FIFA. "Siadaliśmy do tego, jak do telenoweli" - powiedział… » więcej 2021-10-08, godz. 14:51 [09.10.2021] Ordynarne oszustwo Z kwestii nie budzących kontrowersji (?), to informujemy między innymi o premierze najnowszej odsłony jednego z najbardziej znanych systemów operacyjnych w historii branży IT. Swoją drogą, zastanawiamy się z naszym technologicznym… » więcej 2021-10-02, godz. 06:00 Diablo II Resurrected [PlayStation 5] Gdy 21. lat temu piekło otworzyło się ponownie, a Pan Grozy siał terror w świecie Sanktuarium, spędziłem dziesiątki godzin na masakrowaniu diabelskiego pomiotu. Diablo II było wielce wyczekiwane - i tych oczekiwań, wtedy, nie zawiodło… » więcej 2021-10-02, godz. 06:00 Diablo II Resurrected [PlayStation 5] Gdy 21. lat temu piekło otworzyło się ponownie, a Pan Grozy siał terror w świecie Sanktuarium, spędziłem dziesiątki godzin na masakrowaniu diabelskiego pomiotu. Diablo II było wielce wyczekiwane - i tych oczekiwań, wtedy, nie zawiodło… » więcej 2021-10-02, godz. 06:00 Diablo II Resurrected [PlayStation 5] Gdy 21. lat temu piekło otworzyło się ponownie, a Pan Grozy siał terror w świecie Sanktuarium, spędziłem dziesiątki godzin na masakrowaniu diabelskiego pomiotu. Diablo II było wielce wyczekiwane - i tych oczekiwań, wtedy, nie zawiodło… » więcej 2021-10-02, godz. 06:00 Hot Wheels Unleashed [Xbox Series X] W ubiegłym wieku, gdy byłem piękny i młody, większość kumpli bawiło się małymi zabawkowymi samochodami. Resoraki, żelaźniaki, Matchboksy - jak zwał tak zwał, ale każdy ich parę miał. W tym czasie firma Mattel produkowała… » więcej 2021-10-02, godz. 06:00 Gas Station Simulator [PC] Ta recenzja po prostu musi się zacząć nietypowo, bo zupełnie wyjątkowy i pokręcony jest też sam tytuł gry, która trafiła w moje ręce. Bo w końcu ilu z nas tak naprawdę lubi sprzątać? Albo zbierać i wyrzucać odpadki? No sam… » więcej 2021-10-02, godz. 06:00 Gas Station Simulator [PC] Ta recenzja po prostu musi się zacząć nietypowo, bo zupełnie wyjątkowy i pokręcony jest też sam tytuł gry, która trafiła w moje ręce. Bo w końcu ilu z nas tak naprawdę lubi sprzątać? Albo zbierać i wyrzucać odpadki? No sam… » więcej
153154155156157158159