Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
"Teraz takich gier się nie robi" - to rozwinięcie myśli o tym, "jak to kiedyś było". Szczególnie uderza to przy okazji Vanquish. No, obiektywnie rzecz biorąc - oczywiście, że robi się dalej strzelanki, wszak to jeden z absolutnie najpopularniejszych gatunków gier komputerowych w ogóle, od kiedy powstały. Ale teraz to się robi strzelanki sieciowe, "loot shootery", battle royale i generalnie dużo usług, mikropłatności i rozwijania gier-usług przez lata po premierze. A w przypadku Vanqiush mówimy o klasycznej, stosunkowo krótkiej, kilkugodzinnej "korytarzowej" przygodzie dla samotnego gracza. Z fabułą niczym z filmów akcji lat 80-tych i 90-tych. Dużo wybuchów i zły dyktator który chce zniszczyć USA, a my niczym Rambo/Commando/Chuck Norris robimy z tym porządek. Oczywiście w egzoszkielecie i obładowani zabójczymi "pukawkami". Tylko uważajcie, ponoć - nie próbowałem - przejście tej gry na najwyższym poziomie trudności jest zaliczane do misji z gatunku "impossible".
Podobnie chyba jest z nauczeniem się na pamięć wspomnianej listy ciosów w drugiej grze opisywanego zremasterowanego zestawu. Zresztą, wpiszcie w wyszukiwarkę "Bayonetta combo list" - ile mamy kombinacji gdy walczymy na ziemi, w powietrzu, kombinacje z gadżetami... Przy czym - zaprzeczę sam sobie (odrobinę) - jest to mimo wszystko dosyć intuicyjne i na niższych poziomach trudności można sobie, hmm, pomóc "mashując" przyciski a i tak coś zawsze "wpadnie". I znowu - niezbyt często w ostatnich latach mamy okazję ogrywać slashery. A Bayonetta już w czasie premiery zebrała znakomite noty. Chociaż w wersji na PS3 akurat nawet wydawca przyznawał się, że konwersja nie była idealna. Teraz - oczywiście dokładnie tak samo jest z Vanquish - wszystko śmiga "jak złoto" w 60 klatkach animacji na sekundę. W przypadku obu opisywanych gier właściwie tylko filmiki przerywnikowe mogą wskazywać, że nie są to najnowsze produkcje. Za to sama rozgrywka wciąż jest nad wyraz satysfakcjonująca - o ile oczywiście lubicie zręcznościowe wyzwania. Do tego - mówiąc o Bayonettcie - absolutnie dziwaczna, zwariowana historia, która dała projektantom poziomów i walk możliwość, aby porządnie zaszaleć.
Co tu kryć, polecam ten zestaw remasterów. Szczególnie Vanquish, bo mam wrażenie, że w czasie premiery ta strzelanka przeszła jakby nieco niezauważona. A w swoim gatunku jest doprawdy wyborna (acz momentami niełatwa). Bayonetta miała swoją chwilę sławy - seksowna główna bohaterka mogła się do tej rozpoznawalności przyczynić - a wciąż jest to jeden z najlepszych slasherów w historii. Teraz we właściwej technicznej wersji. Jeżeli lubicie zręcznościowe gry, a nie mieliście okazji, to polecam, uważam, że cena jest adekwatna do zawartości pakietu. A gdybyście już grali na poprzedniej generacji i nie mieli jakiegoś "ciśnienia" - to zapolowałbym na jakąś promocję - bo te gry naprawdę dalej bawią.
Zobacz także
2020-03-07, godz. 06:00
Ego Protocol Remastered [Switch]
Czy jest na sali ktoś, kto lubi puzzle albo układanki? I ma naprawdę dużo cierpliwości? Jest? To zapraszam, mam dla Was grę, która przetestuje chętnym szare komórki. Oto Ego Protocol - z dopiskiem Remastered, wydane właśnie na Nintendo…
» więcej
2020-03-07, godz. 06:00
One Punch Man: A Hero Nobody Knows [PS4]
Popularnością u nas do Dragon Balla jej daleko, ale w innych krajach cieszy się podobnym powodzeniem. One Punch Man to japońska animacja, która głównym bohaterem jest Saitama. Chłopak, który nie przegrywa. Nie wiem czy wojownik to…
» więcej
2020-03-07, godz. 06:00
Lost Ember [PC]
Fantastyczny, przepiękny, ale też nieco pusty i mroczny świat. Dookoła opuszczone ruiny i wymarła, starożytna cywilizacja, a wszystko to okraszone nutką… magii! To czeka nas w grze Lost Ember od niemieckiego producenta Mooneye Studios…
» więcej
2020-03-07, godz. 06:00
[07.03.2020] Giermasz #388 - Łamacze palców
W tym Giermaszu cztery recenzje - chociaż, przyznajmy to, w tym zestawie premierę mamy jedną. Jarek Gowin przetestował One Punch Man: A Hero Nobody Knows czyli grę na podstawie serialu. I chociaż nie jest to produkcja idealna, to ma…
» więcej
2020-03-07, godz. 06:00
One Punch Man: A Hero Nobody Knows [PS4]
Popularnością u nas do Dragon Balla jej daleko, ale w innych krajach cieszy się podobnym powodzeniem. One Punch Man to japońska animacja, która głównym bohaterem jest Saitama. Chłopak, który nie przegrywa. Nie wiem czy wojownik to…
» więcej
2020-03-07, godz. 06:00
Lost Ember [PC]
Fantastyczny, przepiękny, ale też nieco pusty i mroczny świat. Dookoła opuszczone ruiny i wymarła, starożytna cywilizacja, a wszystko to okraszone nutką… magii! To czeka nas w grze Lost Ember od niemieckiego producenta Mooneye Studios…
» więcej
2020-03-07, godz. 06:00
Lost Ember [PC]
Fantastyczny, przepiękny, ale też nieco pusty i mroczny świat. Dookoła opuszczone ruiny i wymarła, starożytna cywilizacja, a wszystko to okraszone nutką… magii! To czeka nas w grze Lost Ember od niemieckiego producenta Mooneye Studios…
» więcej
2020-03-07, godz. 06:00
One Punch Man: A Hero Nobody Knows [PS4]
Popularnością u nas do Dragon Balla jej daleko, ale w innych krajach cieszy się podobnym powodzeniem. One Punch Man to japońska animacja, która głównym bohaterem jest Saitama. Chłopak, który nie przegrywa. Nie wiem czy wojownik to…
» więcej
2020-03-07, godz. 06:00
[07.03.2020] Twarde zetknięcie z rzeczywistością
W romantycznej wizji tworzenie gier komputerowych to niekończąca się zabawa w dobrym towarzystwie, a później podbijamy świat naszą produkcją. Niestety (albo "stety") realia są zgoła inne. Jak mówi nasz ekspert od polskiej branży…
» więcej
2020-03-07, godz. 06:00
[07.03.2020] Złoczyńcy
Zjawisko "product placementu" w telewizji czy kinie jest doskonale znane. Ot, "przypadkiem" widz znajdzie gdzieś wzrokiem znanej firmy. Ale pewna korporacja z jabłkiem w logo poszła tu dużo dalej. Otóż - jak opowiada nasz ekspert Radek…
» więcej