Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
W tytułowym hrabstwie Two Point mieszkańcy nie cierpią na znane nam do tej pory choroby. Na początku gry otrzymujemy do naszej dyspozycji dość spory budynek, w którym mamy utworzyć szpital. Treba zaprojektować oddziały i specjalistyczne gabinety. Okoliczni mieszkańcy przychodzą do nas z często zabawnymi a na pewno zadziwiającymi problemami. Mamy między innymi pikselozę - kiedy pacjenci są niewyraźni i wyglądają jak kilka dużych pikseli. Jest też choroba po której pacjentowi wydaje się, że jest gwiazdą rocka. Najbardziej zadziwiło mnie jednak schorzenie po złapaniu którego całą skóra pacjenta pokryta jest jeansem.
Personel podzielony jest na cztery grupy - lekarze, asystenci, pielęgniarki i konserwatorzy. Każdy z nich ma specjalne umiejętności, swoje mocne i słabe strony. Lepsi lekarze chcą zarabiać więcej a ci nieco mniej wyedukowani oczywiście mniej. Możemy oczywiście wysyłać podwładnych na kursy, za które trzeba zapłacić z kasy szpitala. Wśród specjalizacji najbardziej zdziwiła mnie ta, której posiadacz może łapać duchy. Otóż - jeżeli któryś z pacjentów odejdzie do zaświatów to czasami na oddziale straszy jego duch. Wówczas pomocny będzie konserwator ze specjalizacją "łapacz duchów". Wtedy pracownik naszego szpitala złapie ducha za pomocą odkurzacza - i po problemie.
Każdy pacjent, który przychodzi do naszej placówki musi przejść proces diagnostyki. Rozpoczyna ją rzecz jasna lekarz rodzinny. Pacjenci przechodzą często badania na różnych, dziwnych urządzeniach. Część chorób wyleczy pigułka ze szpitalnej apteki - jednak inne, będą wymagały specjalnych urządzeń i terapii.
Co boli mechanikę tej gry? Brakuje mi możliwości przydzielania konkretnych zadań pracownikom. Chociaż taka opcja jest w grze - to bardzo często moi lekarze i tak biegają gdzie popadnie. Zamieniają się stanowiskami w miarę potrzeby, czyli tam, gdzie na przykład na zabieg czekają pacjenci. Na co jeszcze zwróciłem uwagę...za każdym razem trzeba projektować pomieszczenia od nowa. Nie można zapisać gotowego gabinetu lekarza rodzinnego i później po prostu go kopiować do innego szpitala. Za każdym razem musimy szukać obiektów i projektować pomieszczenie od zera.
W miarę postępów w grze - rozgrywka staje się monotonna. Za każdym razem trzeba stawiać ten sam zestaw pomieszczeń. Później przyjmujemy pacjentów, którzy przychodzą z różnymi dziwnymi schorzeniami i musimy przygotować nasz szpital do pełnego ich wyleczenia. To prawie wszystko.
Jest również ekonomiczny aspekt rozgrywki w Twoi Point Hospital. Ten, nie jest zbyt trudny. Bardzo ciężko doprowadzić naszą placówkę do bankructwa. Nie miałem żadnego problemu, żeby obsłużyć bieżące wydatki szpitala oraz przygotować nowe inwestycje. Trzeba po prostu budować to, co jest nam aktualnie potrzebne. Fajnie byłoby zobaczyć jednak więcej problemów z utrzymaniem szpitala.
Grafika w Two Point Hospital jest genialna i pasuje do charakteru tej gry. Zarówno otoczenie szpitali, jak i same wnętrza wyglądają bardzo dobrze. Oprawa graficzna jest bardzo przejrzysta i jako gracz - nie miałem żadnego problemu ze zrealizowaniem jakiegokolwiek zadania. To znaczy - wiedziałem, gdzie szukać w opcjach, żeby wywołać konkretne działanie.
Two Point Hospital to solidna produkcja. Nutka humoru, komediowy klimat wpisał się idealnie w szpitalne korytarze gry. Bardzo przyjemna oprawa graficzna i muzyczna umila nam czas spędzony w hrabstwie Two Point. W grze brakuje jednak wyraźnych nowości. Mechanika gry jest bardzo prosta - aż zbyt prosta momentami. Nie możemy niestety ingerować w kształt budynku, nie możemy budować kolejnych pięter a ekonomia jest prosta i nieskomplikowana. Gra kosztuje nieco ponad 130 złotych. W wersji konsolowej. Na peceta Two Point Hospital kupicie za 150 złotych. Uważam, że lepiej takie pieniądze zainwestować w coś innego.
Zobacz także
2020-04-25, godz. 06:00
Fallout 76 Wastelanders DLC [PS4]
Beznadziejny, okropny, odrzucający - taki był Fallout 76. Największym problemem tej produkcji było przede wszystkim to, że na mapie nie znaleźliśmy żadnych inteligentnych NPC (postaci niezależnych) w oparciu o których historia opowiedziana…
» więcej
2020-04-25, godz. 06:00
[25.04.2020] Elektroniczny przyjaciel
Samo złożenie wniosku patentowego nie musi jeszcze nic znaczyć - ale sam fakt, że jedna z wielkich korporacji wymyśliła sobie "elektronicznego przyjaciela", może być znaczący. Jak tłumaczy Radek Lis, jeżeli nie ma kto podziwiać…
» więcej
2020-04-25, godz. 06:00
Call of Duty: Modern Warfare 2 Campaign Remastered [PS4]
Po blisko 11 latach powraca Call of Duty: Modern Warfare 2, jedna z najlepiej ocenianych gier tej serii. Activision postanowiło jednak, że remaster będzie zawierał tylko kampanię dla pojedynczego gracza i tym samym wycieli tryby multiplayer…
» więcej
2020-04-25, godz. 06:00
Fallout 76 Wastelanders DLC [PS4]
Beznadziejny, okropny, odrzucający - taki był Fallout 76. Największym problemem tej produkcji było przede wszystkim to, że na mapie nie znaleźliśmy żadnych inteligentnych NPC (postaci niezależnych) w oparciu o których historia opowiedziana…
» więcej
2020-04-25, godz. 06:00
[25.04.2020] Giermasz #395 - Pyszne kotleciki
Tak się złożyło, że w tym programie recenzujemy produkcje, które miały swoje premiery znacznie wcześniej. Ale, po pierwsze: nie można chyba przejść obojętnie wobec poprawionej wersji kampanii dla jednego gracza w jednej z najpopularniejszych…
» więcej
2020-04-25, godz. 06:00
Call of Duty: Modern Warfare 2 Campaign Remastered [PS4]
Po blisko 11 latach powraca Call of Duty: Modern Warfare 2, jedna z najlepiej ocenianych gier tej serii. Activision postanowiło jednak, że remaster będzie zawierał tylko kampanię dla pojedynczego gracza i tym samym wycieli tryby multiplayer…
» więcej
2020-04-25, godz. 06:00
[25.04.2020] Symulator papieża
Jak wiadomo, rynek gier komputerowych jest, po pierwsze, ogromny - a po drugie, niezmiernie zróżnicowany. Co oznacza także, że sukces można osiągnąć na przykład umiejętnym "wstrzeleniem się" w jakąś niszę. Czy symulator, hmm..…
» więcej
2020-04-25, godz. 06:00
Fallout 76 Wastelanders DLC [PS4]
Beznadziejny, okropny, odrzucający - taki był Fallout 76. Największym problemem tej produkcji było przede wszystkim to, że na mapie nie znaleźliśmy żadnych inteligentnych NPC (postaci niezależnych) w oparciu o których historia opowiedziana…
» więcej
2020-04-18, godz. 13:36
[18.04.2020] Kołomyja
Pewna firma z nadgryzionym owocem w logo nie przestaje zadziwiać. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że chociaż z pół internetu ryknęło śmiechem, gdy zaprezentowali cenę swoich... kółek do obudowy komputera - tak przynajmniej…
» więcej
2020-04-18, godz. 13:29
[18.04.2020] Najwięksi
Ponieważ wciąż pokutuje jeszcze przekonanie, że "gierki są dla dzieci" - to jakby Wam ktoś tak kiedyś powiedział, to zwróćcie uwagę adwersarzowi, że na polskiej giełdzie najbogatsza jest firma, która robi gry. To jest wielki…
» więcej