Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Ultimate Ski Jumping 2020
Ultimate Ski Jumping 2020
Przełom millenium w Polsce, okres jeszcze przed wielkimi sukcesami naszego mistrza i słynnej Małyszomanii. Na lekcjach informatyki w wielu szkołach królowała wtedy produkcja, która tak naznaczyła tamte pokolenia i wśród młodych ludzi zaszczepiła miłość do skoków narciarskich. Prawie każdy znał wtedy grę "w Małysza", czyli pamiętne Deluxe Ski Jump. No i teraz, po tylu latach na Nintendo Switchu miał premierę nazwijmy to na wyrost duchowy spadkobierca tamtego hitu - wyprodukowane w Polsce Ultimate Ski Jumping 2020.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy, firmy Ultimate Games.
GIERMASZ-Recenzja Ultimate Ski Jumping 2020

21 lat temu nie liczyła się grafika. Ta była toporna do bólu, ale dzięki temu DSJ dało się uruchomić na praktycznie każdym komputerze. Dzięki temu na lekcjach informatyki w szkołach i wielu polskich domach młodzi ludzie godzinami bili rekordy największych skoczni na świecie. Szybka edycja nazwisk zawodników i nasz Orzeł znad Wisły bił największe gwiazdy skoków z tamtych czasów. Ale trzeba przyznać wprost, na dzisiejsze standardy gra wyglądała biednie, a sterowanie było proste do bólu. I to był atut, bo wymagania sprzętowe spełniał nawet podrzędny kalkulator.

Ultimate Ski Jumping 2020 czerpie garściami z tamtego hitu, dodając też coś od siebie. Grafika i dźwięki udające retro dają fajny klimat, ale obawiam się, że docenią to tylko wiekowi, wychowani na Deluxe Ski Jump - jak ja - gracze. Ale zacznijmy od początku. Nowością w stosunku do pamiętnego hitu jest tryb kariery, gdzie wcielamy się w Andrzeja Sturcka. Oddając kolejne skoki na skoczniach całego świata poznajemy jego historię niczym z hollywoodzkiego filmu - od zera do bohatera. 12 skoczni i kolejne sukcesy w karierze, a wszystko zaczyna się na podwórku, na zbudowanej z desek i opon skoczni, mającej punkt konstrukcyjny na 16-metrze. Później strawy dzieją się dość szybko i poznajemy kolejne wybitne życiowe dokonania skoczka. Od podwórkowego obiektu, po mamuty, mistrzostwa i puchar świata, na kryształowej kuli kończąc. Problemem jest fakt, że ten tryb gry jest dość prosty. Jeden przycisk odpowiedzialny za start, wybicie się z progu i lądowanie. Do tego korekta postawy w trakcie lotu i... to wszystko. Jak za starych dobrych czasów. Ale czy tego oczekują współcześni gracze? Wyzwanie pojawia się raz, gdy tryb skoków z automatu ustawia się na "realistyczny". A gdzie tu realizm? Zamiast jednego przycisku używamy dwóch, a każdy odpowiedzialny jest za jedną nogę. Niestety tryb kariery, mimo tego, że jest dość przyjemny, starcza na góra godzinę. Wyzwania nie ma tu wcale, a całość sprowadza się do oczekiwania na zielone światło, potem najazd, wybicie, skok i lądowanie. I tak na 12 skoczniach, aż po największe sukcesy. I koniec tego trybu gry.

Niestety Ultimate Ski Jumping 2020 oferuje niewiele więcej. Na upartego można zorganizować domowy turniej na 50 osób, ale kto ma tak liczną rodzinę? Dostępnych jest tu 15 skoczni, w tym np. obiekt na Księżycu, z punktem konstrukcyjnym na 300-metrze. Wybieramy liczbę skoczni, odpalamy turniej i... to wszystko. Można zorganizować go online, ale na Switchu - na którym ogrywałem grę - jest on płatny. W sumie tylko na PC będzie to zabawa darmowa, bo PlayStation 4 i Xbox One też wymagają płatnych usług. Ale premiery na tych platformach jeszcze przed nami.

I w sumie to wszystko co oferuje Ultimate Ski Jumping 2020. Wybór sprzętu oraz stroju to czysta kosmetyka, podobnie jak zmiana nazw zawodników sterowanych przez graczy. Tryb kariery godzina, zabawa turniejowa kolejna i to praktycznie koniec gry. Oczywiście znajdą się tacy, którzy będą organizować rodzinne turnieje i świetnie się bawić, ale dla pojedynczego gracza gra nie oferuje zbyt wiele. Dużo tu inspiracji klasykiem, ale na dzisiejsze czasy może nie starczyć. Pobawiłem się z synem i po dwóch dniach produkcja popadła w niebyt. Fajnie było powspominać stare dzieje, ale na tym koniec.

Zobacz także

2020-08-10, godz. 16:45 Fall Guys: Ultimate Knockout [PS4] To miała być klasyczna, pisana recenzja Giermaszu. Ale wystarczy sprawdzić, co wydarzyło się wokół tej gry, jak szybko stała się fenomenem, żeby stwierdzić, że ten tytuł wymyka się próbom oceny. Po prostu grają w nią miliony… » więcej 2020-08-01, godz. 06:00 [02-09.08.2020] Giermasz na urlopie! Spokojnie - wrócimy, pełni nowych sił i z ogranymi kolejnymi hitami! Z racji przerwy urlopowej na kolejny program zapraszamy w sobotę 15 sierpnia . Możecie się spodziewać między innymi recenzji Carrion, Tannenberg (wersja konsolowa)… » więcej 2020-07-26, godz. 17:12 Urban Flow [Switch] Do tej pory gry o ruchu drogowym kojarzyły mi się z serią Burnout i trybem Crash. Rozpędzam się, wpadam na skrzyżowanie, wbijam w pierwszy samochód i oglądam gigantyczny karambol. Twórcy z polskiego studia Baltoro Games stwierdzili… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 [25.07.2020] Giermasz #408 - Gry na Xboksa Series X - i nie tylko To jest pewna ironia losu, że w programie w którym sporo miejsca poświęciliśmy prezentacji gier na Xboksa Series X - i jednocześnie recenzujemy ostatniego "ekskluziwa" od konkurencji. Ale to nie my ustalaliśmy ten harmonogram, prawda?… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 Silent Service II (1990 r.) Żeby grać w tę produkcję w Polsce - wtedy w sklepach nie było oryginalnych wydań - gazety drukowały sążnistą listę klawiszy potrzebnych do obsługi Twojej jednostki. W grze Silent Service II wcielałeś się Drogi Graczu w postać… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 Ghost of Tsushima [PS4] Wymyśliłem ze czternaście wersji pierwszego akapitu tej recenzji... W jednej, przykładowo, miałem zacząć od informacji, że koniecznie trzeba zmienić wersję językową na japońską (z polskimi napisami). To gwarantuje najlepsze doznania… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 Ghost of Tsushima [PS4] Wymyśliłem ze czternaście wersji pierwszego akapitu tej recenzji... W jednej, przykładowo, miałem zacząć od informacji, że koniecznie trzeba zmienić wersję językową na japońską (z polskimi napisami). To gwarantuje najlepsze doznania… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 [25.07.2020] Komentujemy Xbox Games Showcase Wielka bitwa konsol nowej generacji powoli wchodzi w decydującą fazę. A co jest w tym wszystkim najważniejsze? Oczywiście gry - najlepiej produkcje ekskluzywne dla danej platformy. W tym tygodniu karty odkrył Microsoft. Oczywiście zakładamy… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 Ghost of Tsushima [PS4] Wymyśliłem ze czternaście wersji pierwszego akapitu tej recenzji... W jednej, przykładowo, miałem zacząć od informacji, że koniecznie trzeba zmienić wersję językową na japońską (z polskimi napisami). To gwarantuje najlepsze doznania… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 [25.07.2020] Fotelik Co ma fotel do nowoczesnych technologii? Cóż, człowiek też musi na czymś siedzieć przed komputerem czy konsolą. A skoro uznany producent sprzętu dla graczy (i nie tylko), przedstawia siedzisko za skromne tysiące złotych - to, z pewną… » więcej
224225226227228229230