Grę do recenzji dostaliśmy od twórców ze studia Dotemu.
W Street of Rage 4 chodzi o pokonywanie kolejnych przeciwników. Przemierzamy lokacje, załatwiamy wrogów, dochodzimy do Bossów i tak w kółko. Mogłoby wydawać się to monotonne, jednak jest zupełnie odwrotnie. Łatwe do wykonania kombinacje ciosów i intuicyjne sterowanie powodują, że grało mi się po prostu przyjemnie.
Przypadło mi recenzować wersję na konsolę Nintendo Switch. Muszę przyznać, że bijatyka idealnie nadaje się na konsole przenośne. Na mniejszym ekranie wyłapiemy wszystkie ważne szczegóły. Poza tym zwinne sterowanie na konsoli od Nintendo jest banalnie proste. Czytałem wiele komentarzy, że Street of Rage 4 to jeden z ładniejszych przedstawicieli bijatyk na rynku. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Twórcy zadbali o wszystkie szczegóły - nie tylko, jeżeli chodzi o głównych bohaterów ale też lokacje. Wszystkie przygotowane są z należytą starannością. Momentami zatrzymywałem się na chwilę, żeby przyjrzeć się uliczkom przepełnionego złoczyńcami miasta. Wygląda cudownie.
Przypadło mi recenzować wersję na konsolę Nintendo Switch. Muszę przyznać, że bijatyka idealnie nadaje się na konsole przenośne. Na mniejszym ekranie wyłapiemy wszystkie ważne szczegóły. Poza tym zwinne sterowanie na konsoli od Nintendo jest banalnie proste. Czytałem wiele komentarzy, że Street of Rage 4 to jeden z ładniejszych przedstawicieli bijatyk na rynku. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Twórcy zadbali o wszystkie szczegóły - nie tylko, jeżeli chodzi o głównych bohaterów ale też lokacje. Wszystkie przygotowane są z należytą starannością. Momentami zatrzymywałem się na chwilę, żeby przyjrzeć się uliczkom przepełnionego złoczyńcami miasta. Wygląda cudownie.
Rozgrywka nie jest prosta. Street of Rage 4 nie jest typową bijatyką, którą możemy przejść używając dwóch przycisków. Szczególnie w starciach z bossami. Na każdego z nich trzeba mieć jakiś sposób. Często walkę trzeba powtórzyć, żeby poznać ich schemat działania. Nie jest to też skomplikowany system walki. Trudno było oczekiwać wielkiej rewolucji w tej kwestii. Produkcja jest też niestety dość krótka. Cały "story mode" można ukończyć w 2-3 godziny gry. Mówię oczywiście o sytuacji, w której nie powtórzymy rozgrywki inną postacią.
Mam również spore zarzuty co do fabuły w Street of Rage 4. Jak może niektórzy z Was już zdążyli się zorientować - jest ona dla mnie bardzo ważna. Wydarzenia, które dzieją się w tle są jedynie pretekstem do tego, żeby eliminować kolejnych wrogów, którzy staną na naszej drodze. Mogłem jeszcze wybaczyć, że w trakcie rozgrywki mało się dzieje. Rozumiem - to gra, która skupia się właśnie na walce i pokonywaniu hordy wrogów. Ale Streets of Rage 4 to produkcja, która rozpoczyna się krótką cutscenką z zarysem fabuły. Niestety - na końcu producenci nie uraczyli nas nawet jakąkolwiek informacją która zamykałaby klamrę kompozycyjną fabuły gry. Nic, kompletnie nic.
Przyznać jednak trzeba, że patrząc na całość Street of Rage 4 to bardzo solidna uliczna bijatyka. Powrót po prawie 30 latach do stworzenia kolejnej odsłony serii był "strzałem w siódemkę". Prawda jest taka, że to dobry tytuł nie tylko dla fanów serii. Oldschoolowa bijatyka nie wszystkich wciągnie na dłużej, ale to bardzo solidny tytuł. Warto spróbować swoich sił w mieście pełnym złoczyńców.
Zobacz także
2020-08-14, godz. 14:53
GIERMASZ 2020, sierpień
» więcej
2020-08-14, godz. 14:53
[15.08.2020] Co w trawie piszczy
Po krótkiej urlopowej przerwie wracamy do naszego co tygodniowego przeglądu wydarzeń w polskiej branży gier wideo. W studiu Michał Król z najnowszymi informacjami. Mówimy między innymi o pomyśle pilotażowego programu związanego…
» więcej
2020-08-14, godz. 14:39
GIERMASZ 2020, sierpień
» więcej
2020-08-14, godz. 14:39
[15.08.2020] Szpieguj-szpiegula
Wydaje się, że nawet już chyba przyzwyczailiśmy się do śledzącego nas nieustannie "Wielkiego brata". Oglądasz coś w sklepie internetowym - po czym nagle w Twoich "soszjalach" odpalają się reklamy takich produktów... to już nawet…
» więcej
2020-08-10, godz. 16:45
Fall Guys: Ultimate Knockout [PS4]
To miała być klasyczna, pisana recenzja Giermaszu. Ale wystarczy sprawdzić, co wydarzyło się wokół tej gry, jak szybko stała się fenomenem, żeby stwierdzić, że ten tytuł wymyka się próbom oceny. Po prostu grają w nią miliony…
» więcej
2020-08-01, godz. 06:00
[02-09.08.2020] Giermasz na urlopie!
Spokojnie - wrócimy, pełni nowych sił i z ogranymi kolejnymi hitami! Z racji przerwy urlopowej na kolejny program zapraszamy w sobotę 15 sierpnia . Możecie się spodziewać między innymi recenzji Carrion, Tannenberg (wersja konsolowa)…
» więcej
2020-07-26, godz. 17:12
Urban Flow [Switch]
Do tej pory gry o ruchu drogowym kojarzyły mi się z serią Burnout i trybem Crash. Rozpędzam się, wpadam na skrzyżowanie, wbijam w pierwszy samochód i oglądam gigantyczny karambol. Twórcy z polskiego studia Baltoro Games stwierdzili…
» więcej
2020-07-25, godz. 06:00
[25.07.2020] Giermasz #408 - Gry na Xboksa Series X - i nie tylko
To jest pewna ironia losu, że w programie w którym sporo miejsca poświęciliśmy prezentacji gier na Xboksa Series X - i jednocześnie recenzujemy ostatniego "ekskluziwa" od konkurencji. Ale to nie my ustalaliśmy ten harmonogram, prawda?…
» więcej
2020-07-25, godz. 06:00
Silent Service II (1990 r.)
Żeby grać w tę produkcję w Polsce - wtedy w sklepach nie było oryginalnych wydań - gazety drukowały sążnistą listę klawiszy potrzebnych do obsługi Twojej jednostki. W grze Silent Service II wcielałeś się Drogi Graczu w postać…
» więcej
2020-07-25, godz. 06:00
Ghost of Tsushima [PS4]
Wymyśliłem ze czternaście wersji pierwszego akapitu tej recenzji... W jednej, przykładowo, miałem zacząć od informacji, że koniecznie trzeba zmienić wersję językową na japońską (z polskimi napisami). To gwarantuje najlepsze doznania…
» więcej
![](public/212/thumb_480_0/212_159707069810.jpg)
![](public/212/thumb_480_0/212_159577627910.jpg)
![](public/212/thumb_480_0/212_159560231710.jpg)
![](public/212/thumb_480_0/212_159551247510.jpg)
![](public/212/thumb_480_0/212_159559942610.jpg)