Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
Gigantozaur to trójwymiarowa platformówka. Plansze są całkiem spore, zbieramy oczywiście różne drobiazgi, a naszym głównym celem jest... też oczywiście zbieractwo. Konkretnie zbieranie jaj dinozaurów porozrzucanych po całej mapie. Czasami musiałem synkowi pomóc gdzieś wskoczyć, ale z biegiem czasu radził sobie coraz lepiej. I sam się cieszył, że coś mu zaczyna wychodzić. No, niewątpliwie dorosły powinien być w pobliżu, żeby podpowiedzieć czy pomóc. Sama gra też sprawę ułatwia, ścieżka w kierunku celu zawsze jest podświetlona i wskazuje dziecku drogę.
Są też wyścigi. I jest też "kanapowa kooperacja". Można grać w sumie w cztery osoby na podzielonym ekranie. A możliwość wspólnej zabawy - dzieci z dziećmi czy dorosłymi - niewątpliwie jest atutem tego tytułu. No i gra jest spolszczona, chociaż dorosły - który jak wiadomo jest w pobliżu - przyda się do przeczytania komunikatów wyświetlanych na ekranie.
Napisałem już, że mój Młody dobrze się bawił - i żeby nie być gołosłownym, nagrałem po prostu mojego pięciolatka w trakcie gry (posłuchacie oczywiście w wersji audio tej recenzji). W skrócie - bawi się bardzo dobrze.
Podsumowując, dla pięciolatka poziom "łatwy" jest w sam raz. I chociaż dorosłemu gra zajmie dosłownie parę godzin, to w przypadku pięciolatka tego czasu będzie zdecydowanie więcej. Zresztą, Drodzy Dorośli, promujemy odpowiedzialne granie. Więc w przypadku najmłodszych - nie pozwalamy na zbyt długie sesje (powiedzmy, maksymalnie godzina dziennie). Oczywiście można się zastanowić, w jakim wieku oswajać dzieci z nowoczesnymi technologiami. Ja wychodzę z założenia, że i tak są nimi otoczone. Więc lepiej, żeby pod kontrolą rodziców i z umiarem, ale żeby dziecka jednak od nich nie izolować. Bo to i tak nic nie da, a jak wiadomo, zakazany owoc zawsze smakuje najlepiej. Więc wolę nie zakazywać, ale pilnuję, żeby zachować umiar.
Czyli przy takich założeniach, za prosty dla starszych graczy, krótki Gigantozaur - dla mojego pięciolatka stał się produkcją na przynajmniej kilkanaście dni. I zawsze miał ochotę na zabawę. Jak dla mnie to wystarczająca rekomendacja. Dorosłemu nie polecam, są fajniejsze i bardziej wymagające platformówki. Za to, jeżeli usiądziecie do wspólnej zabawy z Młodzieżą, Gigantozaur w tej roli się naprawdę sprawdzi.
PS. Nie wspomniałem, że to gra na podstawie serialu animowanego dla dzieci. Jeżeli oglądaliście, to oczywiście przygoda na ekranie w grze stanie się dla dziecka fajnym uzupełnieniem. Natomiast my (bo jak wiadomo, czy chcą, czy nie chcą, dorośli oglądają z dziećmi) akurat tego serialu nie włączaliśmy, więc nie wpływało to na ocenę Gigantozaura.
Zobacz także
2020-05-16, godz. 06:00
80's Overdrive [Switch]
Weekendowa przejażdżka pustymi drogami, jazda zgodnie z przepisami, nostalgiczna muzyka i spokój za kółkiem. Tym na pewno nie jest 80's Overdrive, które zcalakowałem na Switchu. Kosmiczne prędkości ze średnią ponad 400 km/h…
» więcej
2020-05-16, godz. 06:00
Help Will Come Tomorrow [PS4]
Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek był tak rozdarty zabierając się za recenzję. Help Will Come Tomorrow to gra, która z jednej strony wciąga jak ruchome piaski, z drugiej potrafi doprowadzić do szału nieprzemyślanymi rozwiązaniami…
» więcej
2020-05-16, godz. 06:00
SnowRunner [PS4]
SnowRunner to kontynuacja gry MudRunner. Jak sama nazwa wskazuje tym razem naszym największym wrogiem nie będzie błoto a wszędobylski śnieg. W serii chodzi o to, żeby sprawnie pokonać daną trasę, będąc kierowcą ogromnych, samochodów…
» więcej
2020-05-16, godz. 06:00
Sakura Wars [PS4]
W alternatywnej rzeczywistości steampunkowej Japonii lat 40-tych ludzkość zmaga się z najazdem, hmm, demonów. Jedynym ratunkiem są rozmieszczone na całym świecie specjalne oddziały Imperial Combat Revue. Młode kobiety (głównie…
» więcej
2020-05-16, godz. 06:00
Sakura Wars [PS4]
W alternatywnej rzeczywistości steampunkowej Japonii lat 40-tych ludzkość zmaga się z najazdem, hmm, demonów. Jedynym ratunkiem są rozmieszczone na całym świecie specjalne oddziały Imperial Combat Revue. Młode kobiety (głównie…
» więcej
2020-05-16, godz. 06:00
80's Overdrive [Switch]
Weekendowa przejażdżka pustymi drogami, jazda zgodnie z przepisami, nostalgiczna muzyka i spokój za kółkiem. Tym na pewno nie jest 80's Overdrive, które zcalakowałem na Switchu. Kosmiczne prędkości ze średnią ponad 400 km/h…
» więcej
2020-05-16, godz. 06:00
Help Will Come Tomorrow [PS4]
Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek był tak rozdarty zabierając się za recenzję. Help Will Come Tomorrow to gra, która z jednej strony wciąga jak ruchome piaski, z drugiej potrafi doprowadzić do szału nieprzemyślanymi rozwiązaniami…
» więcej
2020-05-16, godz. 06:00
SnowRunner [PS4]
SnowRunner to kontynuacja gry MudRunner. Jak sama nazwa wskazuje tym razem naszym największym wrogiem nie będzie błoto a wszędobylski śnieg. W serii chodzi o to, żeby sprawnie pokonać daną trasę, będąc kierowcą ogromnych, samochodów…
» więcej
2020-05-16, godz. 06:00
Sakura Wars [PS4]
W alternatywnej rzeczywistości steampunkowej Japonii lat 40-tych ludzkość zmaga się z najazdem, hmm, demonów. Jedynym ratunkiem są rozmieszczone na całym świecie specjalne oddziały Imperial Combat Revue. Młode kobiety (głównie…
» więcej
2020-05-16, godz. 06:00
[16.05.2020] Giermasz #398 - Specyficzne gry
Tak - doprawdy wyjątkowo specyficzne tytuły recenzujemy w tym Giermaszu. Sakura Wars ma wszelkie cechy "japońskiego dziwactwa". Ale, jak przekonuje Andrzej Kutys (redakcyjny fan "japońszczyzny"), o ile przymkniecie oko na specyfikę gatunku…
» więcej