Chciałem wymyślić coś oryginalnego z okazji premiery dodatku do ostatniej części Mortal Kombat. Ale Aftermath jest tak uroczo prosty, bezpretensjonalny, a jednocześnie dynamiczny, że wprowadziłbym klimat nie pasujący kompletnie do tej gry. Aftermath nie chce być niczym innym, niż jest - radosną nawalanką. Rozwałką przeplataną - oczywiście - nieco absurdalnymi - o tym zaraz powiem - wstawkami fabularnymi i kilkoma nowymi postaciami. Po pierwsze - bawiłem się doskonale. Naprawdę świetnie. Nawet nie wiedziałem, że tak się stęskniłem za Mortal Kombat 11, bo ostatnio trochę o nim zapomniałem.
Dodatek i grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
I może lepiej - dzięki temu trochę zapomniałem co właściwie tam się działo i - żeby nie zagubić się w historii - przeszedłem podstawkę jeszcze raz, zanim wziąłem się za dodatek i w sumie dobrze zrobiłem, bo pozwoliło mi to zachować ciągłość - tym bardziej, że nowa część zaczyna się w miejscu końca podstawowej.
A tam pojawia się między innymi Shang Tsung. Czarnoksiężnik przekonuje świeżo upieczonego boga - Liu Kanga, że to nie koniec walki i żeby ułożyć odpowiednio losy dziejów trzeba cofnąć się w czasie. Ale jak wiedzą ci, którzy choć trochę znają Mortala - Shang Tsungowi chodzi też o własne interesy i to wszystko... No oczywiście, jest pretekstem, żeby spuścić manto kilku dobrym lub złym, będąc dobrym lub złym. Historia jest... no wielu z Was może jej nie polubić, bo o ile pierwsza skupiała się na podróżach w czasie tak ta... no też skupia się na podróżach w czasie, choć chyba jeszcze trochę bardziej. Ale mnie się mimo wszystko podobała - dobrze wpasowuje się w klimat gry.
Chociaż, tak naprawdę, jedną z największych atrakcji dodatku są raczej nowe postaci - Fujin - bóg wiatru, brat Raidena. Gra się nim bardzo przyjemnie - oczywiście większość ciosów specjalnych to te oparte na żywiole, którym włada. Choć trzeba przyznać, że niektóre moce wydawały mi się na początku nieprzydatne, ale po ograniu go w większym stopniu zacząłem je doceniać i nauczyłem się używać - chyba to jest jego najfajniejszą zaletą - taka nieoczywistość.
Dostajemy też między innymi Sheevę i ona stała się od razu moją faworytką - coś pięknego. Twórcom bardzo dobrze udało się oddać jej brutalny styl walki i siłę królowej. Naprawdę mega. No i jest rzecz jasna Shang Tsung - czarny charakter jest świetnie poprowadzony, jest takim śliskim wężem, choć z dużą dawką uroku i wdzięku. Walki nim też są w porządku - a właśnie - co do starć, to te podczas filmików przerywnikowych też dają radę - nie są jakoś przeładowane efektami, ale widać, że ktoś bardzo się przyłożył do ich choreografii.
Są też nowe areny walk, które pozwalają na stage fatalities, czyli efektowne wykończenia walki z wykorzystaniem właśnie planszy, co też jest dużym plusem. No i jeszcze jedno - mówiłem już o postaciach, ale tę sobie zostawiłem na koniec - co prawda dostałem jeszcze Spawna i Terminatora T 800, którzy oczywiście nie biorą udziału w fabularnych rozgrywkach, a dołącza do nich Robocop. Zmodyfikowany Alex Murphy zachowuje się jak w filmie, mówi, strzela - no pełna zabawa i radocha dla dzieciaków pamiętających wczesne lata 90-te. Albo 80-te. Czyli mówiąc dzieciaków mam na myśli osoby pod 40-kę. Albo trochę później.
Tak, czy inaczej bawiłem się świetnie. Z Robocopem, Fujinem, Shang Tsungiem, Sheevą i innymi. Szkoda tylko, że ta nowa fabuła taka krótka - dla wyrobionych to będzie jedno popołudnie. Ale wiadomo, że to dopiero początek zabawy i rozgrzewka przed kolejnymi trybami. Tak czy inaczej - w mojej skali przyjemności z grania to jesteśmy gdzieś na ósemce na 10 możliwych.
Zobacz także
2020-03-21, godz. 13:27
Two Point Hospital [PS4]
Two Point Hospital to zwariowana strategia w której wcielamy się w zarządcę sieci szpitali. Dlaczego zwariowana? Zorientujecie się o tym po pierwszych minutach gry. Jak się okazuje - okoliczni mieszkańcy potrafią cierpieć na różne…
» więcej
2020-03-21, godz. 13:25
Two Point Hospital [PS4]
Two Point Hospital to zwariowana strategia w której wcielamy się w zarządcę sieci szpitali. Dlaczego zwariowana? Zorientujecie się o tym po pierwszych minutach gry. Jak się okazuje - okoliczni mieszkańcy potrafią cierpieć na różne…
» więcej
2020-03-21, godz. 13:24
NiOh 2 [PS4]
Oto szesnastowieczna, feudalna Japonia pogrąża się w chaosie bratobójczch walk, w opustoszałych wioskach, świątyniach i innych miejscach zaczynają panoszyć złe siły. Nie tylko zwykli rzezimieszkowie, którzy plądrują i mordują…
» więcej
2020-03-21, godz. 13:22
NiOh 2 [PS4]
Oto szesnastowieczna, feudalna Japonia pogrąża się w chaosie bratobójczch walk, w opustoszałych wioskach, świątyniach i innych miejscach zaczynają panoszyć złe siły. Nie tylko zwykli rzezimieszkowie, którzy plądrują i mordują…
» więcej
2020-03-14, godz. 06:00
Cisco Heat (1990 r.)
W roku 1990 w salonach gier zadebiutowały wyścigi Cisco Heat, będące kolejną produkcją traktującą o policyjnych pościgach. Choć tym razem nie polegały na ściganiu przestępców. Start na moście Golden Gate w San Francisco, a meta…
» więcej
2020-03-14, godz. 06:00
Final Fantasy VII Remake [wrażenia z dema - PS4]
Zapowiedź wydania odnowionej, napisanej na nowo gry na motywach kultowego pierwowzoru zelektryzowała graczy. Obecnie, praktycznie na każdym sprzęcie, możecie sprawdzić wersję z 1997 roku. Tyle, że to REMASTER, czyli wygląda jak przed…
» więcej
2020-03-14, godz. 06:00
[14.02.2020] Przegląd tygodnia
Super ekskluzywne Horizon Zero Dawn już nie jest super ekskluzywne - ta doskonała gra akcji z otwartym światem z PS4 zadebiutuje na PC. Gracze są wściekli... Że co? Oczywiście chodzi o tych zawiedzionych "plej-fanbojów" nie mogących…
» więcej
2020-03-14, godz. 06:00
[14.03.2020] Giermasz #389 - Giermasz czasów zarazy
Mimo groźnie brzmiącego tytułu absolutnie nie poddajemy się panice - szczególnie, że mamy TYYYYLE gier do zabawy, prawda? W tym programie przygotowaliśmy dla Was przegląd tygodnia w branży , to na początek. Michał Król ograł także…
» więcej
2020-03-14, godz. 06:00
[14.03.2020] No to gramy
W tych dziwacznych czasach z jednej strony przewidujemy ogromny wzrost zainteresowania grami komputerowymi - wszak to świetny "zabijacz czasu" - acz na razie polska giełda zareagowała dosyć nerwowo. Oczywiście, jak mówi nasz ekspert…
» więcej
2020-03-14, godz. 06:00
[14.03.2020] Między wierszami
W kąciku technologicznym pełna "profeska" - a naszym ekspertem Radkiem Lisem połączyliśmy się przez internet. Skoro mamy siedzieć w domach to siedzimy. A o czym tym razem rozmawiamy? Między innymi o tym, co można wyczytać "między…
» więcej