Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Moonlighter: Between Dimensions DLC
Moonlighter: Between Dimensions DLC
Pierwszy duży dodatek do Moonligtera również na Play Station 4. Przyznam szczerze, że czekałem na niego od dłuższego czasu. Dlaczego? Bo Moonlighter to bardzo ciekawe połączenie hack'n'slasha i gry ekonomicznej. Produkcja znalazła się przecież w moim rankingu najlepszych gier 2019 roku. Po kilku bezpłatnych aktualizacjach studio Digital Sun wypuściło pierwszy duży dodatek. To oznacza, że będzie więcej lochów do eksplorowania i jeszcze więcej godzin spędzonych przed ekranem telewizora. Cudowne wieści.

Grę i dodatek dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy 11bit studios.
GIERMASZ-Recenzja Moonlighter Between Dimensions DLC

Na początek przypomnijmy, czym jest Moonlighter. W grze wcielamy się w Willa - młodego sklepikarza. Ten wystawia na sprzedaż przedmioty, które sam zdobywa eksplorując lochy nieopodal miasteczka w którym prowadzi sklep. Walczymy więc z potworami i bossami, zabieramy cenne łupy i wracamy do sklepu. Tam proponujemy je innym mieszkańcom wsi. Sami wybieramy, za jaką cenę chcemy sprzedać ciężko zdobyte dobra. O tym, czy cena jest odpowiednia - decydują reakcje klientów. Jeżeli coś ich zainteresuje a jest zbyt drogie - smutni wychodzą ze sklepu. Jeżeli natomiast cena jest odpowiednia, nie zawahają się przed zakupem. Gracz podejmuje nie lada ryzyko. Jeżeli zapuścimy się w lochach za daleko a nie jesteśmy gotowi na ciężką potyczkę na przykład z bossem, to stracimy łupy zdobyte w podróży.

Co nowego daje nam dodatek Between Dimensions? Jego akcja rozpoczyna się po ukończeniu głównej fabuły z podstawki. Żeby w niego zagrać, musimy więc najpierw ukończyć główną historię. Spokój w wiosce Rynoka nie trwał zbyt długo. Nieopodal miejscowości pojawia się zupełnie nowy portal, prowadzący do nowych lochów w której czyhają na głównego bohatera nowi przeciwnicy. W lochu graczowi przyjdzie się zmierzyć z dziesięcioma nowymi przeciwnikami i pięcioma bossami. Okazuje się, że twórcy dodali również nowe przedmioty, które możemy sprzedać w sklepie. Nadal jesteśmy w stanie ulepszać elementy ekwipunku. W dodatku są też świeże zestawy uzbrojenia - niespotykane wcześniej w grze.

Pozostają minusy Moonlightera. Jeden został z pewnością poprawiony. Lochy, które przychodzi nam zwiedzać wydają się bardziej urozmaicone. Lokacje wyglądają inaczej, czasami zaskakują nas swoją budową. Nadal w tej grze brakuje mi bardziej rozbudowanego wątku fabularnego. Trzeba przyznać, że Moonlightera można przejść nie zwracając uwagi na historię a skupiając się na eksploracji, sprzedaży i ulepszaniu ekwipunku. Ciekawym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie w grze wyborów - tutaj będę się upierał, że przydałby się jakiś zwrot akcji. Widać jednak, że zarówno gra jak i dodatek były przemyślane. Twórcy koncentrowali się raczej na dostarczeniu sprawdzonych rozwiązań w nowej formule wszystkim, którym koncept spodobał się za pierwszym razem.

Nie oczekujcie jednak, że dzięki dodatkowi zmienicie zdanie na temat Moonlightera. Raz wyrobione nie zmieni się po przejściu DLC. Można powiedzieć, że dzięki "Between Dimensions" dostałem jeszcze więcej tego, co podobało mi się w podstawce z kilkoma nowinkami. Dla osób, które grały w Moonlightera - dodatek to szansa na przedłużenie ciekawej przygody. Aspekt ekonomiczny gry, czyli prowadzenie sklepu jest świetną odskocznią od eksplorowania lochów i zabijania potworów. Dodatek do Moonlightera kosztuje zaledwie 25 złotych. Według mnie, to bardzo dobrze zainwestowane pieniądze.

Zobacz także

2020-08-14, godz. 14:53 GIERMASZ 2020, sierpień » więcej 2020-08-14, godz. 14:53 [15.08.2020] Co w trawie piszczy Po krótkiej urlopowej przerwie wracamy do naszego co tygodniowego przeglądu wydarzeń w polskiej branży gier wideo. W studiu Michał Król z najnowszymi informacjami. Mówimy między innymi o pomyśle pilotażowego programu związanego… » więcej 2020-08-14, godz. 14:39 GIERMASZ 2020, sierpień » więcej 2020-08-14, godz. 14:39 [15.08.2020] Szpieguj-szpiegula Wydaje się, że nawet już chyba przyzwyczailiśmy się do śledzącego nas nieustannie "Wielkiego brata". Oglądasz coś w sklepie internetowym - po czym nagle w Twoich "soszjalach" odpalają się reklamy takich produktów... to już nawet… » więcej 2020-08-10, godz. 16:45 Fall Guys: Ultimate Knockout [PS4] To miała być klasyczna, pisana recenzja Giermaszu. Ale wystarczy sprawdzić, co wydarzyło się wokół tej gry, jak szybko stała się fenomenem, żeby stwierdzić, że ten tytuł wymyka się próbom oceny. Po prostu grają w nią miliony… » więcej 2020-08-01, godz. 06:00 [02-09.08.2020] Giermasz na urlopie! Spokojnie - wrócimy, pełni nowych sił i z ogranymi kolejnymi hitami! Z racji przerwy urlopowej na kolejny program zapraszamy w sobotę 15 sierpnia . Możecie się spodziewać między innymi recenzji Carrion, Tannenberg (wersja konsolowa)… » więcej 2020-07-26, godz. 17:12 Urban Flow [Switch] Do tej pory gry o ruchu drogowym kojarzyły mi się z serią Burnout i trybem Crash. Rozpędzam się, wpadam na skrzyżowanie, wbijam w pierwszy samochód i oglądam gigantyczny karambol. Twórcy z polskiego studia Baltoro Games stwierdzili… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 [25.07.2020] Giermasz #408 - Gry na Xboksa Series X - i nie tylko To jest pewna ironia losu, że w programie w którym sporo miejsca poświęciliśmy prezentacji gier na Xboksa Series X - i jednocześnie recenzujemy ostatniego "ekskluziwa" od konkurencji. Ale to nie my ustalaliśmy ten harmonogram, prawda?… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 Silent Service II (1990 r.) Żeby grać w tę produkcję w Polsce - wtedy w sklepach nie było oryginalnych wydań - gazety drukowały sążnistą listę klawiszy potrzebnych do obsługi Twojej jednostki. W grze Silent Service II wcielałeś się Drogi Graczu w postać… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 Ghost of Tsushima [PS4] Wymyśliłem ze czternaście wersji pierwszego akapitu tej recenzji... W jednej, przykładowo, miałem zacząć od informacji, że koniecznie trzeba zmienić wersję językową na japońską (z polskimi napisami). To gwarantuje najlepsze doznania… » więcej
222223224225226227228