Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Urban Flow
Urban Flow
Do tej pory gry o ruchu drogowym kojarzyły mi się z serią Burnout i trybem Crash. Rozpędzam się, wpadam na skrzyżowanie, wbijam w pierwszy samochód i oglądam gigantyczny karambol. Twórcy z polskiego studia Baltoro Games stwierdzili jednak, że równie przyjemne może być sterowanie ruchem drogowym, by do kolizji nie dochodziło. Mój wewnętrzny głos lubiący rozwałkę protestował, ale postanowiłem dać szansę grze Urban Flow.

Grę do recenzji dostaliśmy od twórców i polskiego wydawcy firmy Baltoro Games.
GIERMASZ-Recenzja Urban Flow

Sam pomysł jest bardzo prosty. Chodzi o kontrolowanie sygnalizacji świetlną, by ruch był płynny i żeby nie dochodziło do wypadków. Proste prawda? Problem w tym, że nie ma tu jednego małego skrzyżowania, a wielokrotnie się przecinające wielopoziomowe ulice. Gracz steruje sygnalizacją świetlną, kierowcy się niecierpliwią i trzeba dokładnego planowania, by wszystko poszło bez problemu. I jak na samym początku jest względnie prosto, tak z kolejnymi poziomami zaczyna być coraz zabawniej. Pojawiają się karetki, które oczywiście trzeba przepuścić w pierwszej kolejności, wojskowe czołgi, czy nigdy niezatrzymujące się pociągi. No nie ma lekko. A co powiecie na awarię samochodu, który blokuje przejazd i cały nasz plan sypie się w jednej chwili? Dzięki takiemu urozmaiceniu nie ma szans na monotonię i nudę. Twórcy cały czas dorzucają coś nowego, gdy wydaje ci się, że planszę masz opanowaną, cała na biało wjeżdża np. karetka i zaczyna się pośpiech. A jak wiadomo, nie jest on dobrym doradcą. Nadal jest za łatwo? No to proszę łączone światła - przełącza się je grupowo, zwodzone mosty, popsuta kamera - gdy planszę widzimy niewyraźnie lub jest zasłonięta mgłą. Na całe szczęście są też dwa power-upy - dodatkowe życie, ratujące gracza z pierwszej kraksy czy spowolnienie czasu, często ratujące z opresji.

Zupełnie inna zabawa jest w trybie kanapowej kooperacji do czterech osób. Pozornie powinno być łatwiej, praktycznie wprowadza to jeszcze większy chaos i masę zabawnych nieporozumień. Gdy znudzi się mający kilkadziesiąt plansz tryb Kampanii, można je powtórzyć w trybie Chill - bez upływającego czasu i pojazdów specjalnych. Na luzie, bez stresu. Urban Flow oferuje też nieskończony tryb Endless oraz Wyzwania. Niestety te ostatnie są płatnym dodatkiem, z 20 mapami, nowymi pojazdami i muzyką. Z drugiej strony 8 zł za DLC przy cenie 60 zł za grę, nie jest wielką tragedią.

Podoba mi się wykonanie Urban Flow. Izometryczny rzut kamery z ukosa, dający dokładny wgląd w schemat ulic, kreskówkowa grafika i brak zbędnych przeszkadzających elementów oraz muzyka w tle, która nie przeszkadza, ale po pewnym czasie zaczyna lekko nużyć. Na szczęście zawsze można ją wyłączyć.

Jak już mówiłem, Urban Flow kosztuje 60 zł i moim zdaniem jest to kwota za duża. Gra bawi, wciąga i polecam ją, ale proponuję poczekać na jakąś przecenę, by tych na Switchu jest od groma.

Zobacz także

2020-10-03, godz. 06:00 Hotshot Racing [Switch] Orgia kolorów, kanciasta retro grafika, duża prędkość i driftowanie na każdym zakręcie. Hotshot Racing miał być wypełnieniem pustki po świetnym Horizon Chase Turbo, bo idealnie trafia w mój wyścigowy gust. Niestety coś nie wyszło… » więcej 2020-10-03, godz. 06:00 Hades [Switch] Zagreus miał już zwyczajnie dość: chociaż był oczkiem w głowie taty, to w rodzinnym dworze brakowało ciepła, za oknami miał same ponure widoki - i w ogóle perspektywy rozwoju osobistego były marne. Postanowił więc opuścić dom… » więcej 2020-10-03, godz. 06:00 Hades [Switch] Zagreus miał już zwyczajnie dość: chociaż był oczkiem w głowie taty, to w rodzinnym dworze brakowało ciepła, za oknami miał same ponure widoki - i w ogóle perspektywy rozwoju osobistego były marne. Postanowił więc opuścić dom… » więcej 2020-10-03, godz. 06:00 Hades [Switch] Zagreus miał już zwyczajnie dość: chociaż był oczkiem w głowie taty, to w rodzinnym dworze brakowało ciepła, za oknami miał same ponure widoki - i w ogóle perspektywy rozwoju osobistego były marne. Postanowił więc opuścić dom… » więcej 2020-10-03, godz. 06:00 Mafia: Definitive Edition [PS4] Tak się złożyło, że dwie osoby w redakcji Giermaszu miały okazję przetestować nową odsłonę bardzo chwalonej w dniu premiery produkcji (to był rok 2002). W odróżnieniu od odnowionej acz tylko zremasterowanej "dwójki" ( w którą… » więcej 2020-10-03, godz. 06:00 Windbound [PS4] Czasem marzy mi się taka możliwość w recenzjach, żeby pozostać neutralnym. Żeby Wam tak powiedzieć, że w sumie to komuś może się podobać, ale też może się nie podobać. Tak jest z Windbound - survivalem od 5 Lives Studios… » więcej 2020-10-03, godz. 06:00 Windbound [PS4] Czasem marzy mi się taka możliwość w recenzjach, żeby pozostać neutralnym. Żeby Wam tak powiedzieć, że w sumie to komuś może się podobać, ale też może się nie podobać. Tak jest z Windbound - survivalem od 5 Lives Studios… » więcej 2020-10-03, godz. 06:00 Mafia: Definitive Edition [PS4] Tak się złożyło, że dwie osoby w redakcji Giermaszu miały okazję przetestować nową odsłonę bardzo chwalonej w dniu premiery produkcji (to był rok 2002). W odróżnieniu od odnowionej acz tylko zremasterowanej "dwójki" ( w którą… » więcej 2020-10-03, godz. 06:00 Hotshot Racing [Switch] Orgia kolorów, kanciasta retro grafika, duża prędkość i driftowanie na każdym zakręcie. Hotshot Racing miał być wypełnieniem pustki po świetnym Horizon Chase Turbo, bo idealnie trafia w mój wyścigowy gust. Niestety coś nie wyszło… » więcej 2020-10-03, godz. 06:00 [03.10.2020] Giermasz #416 - Spluwa i ostrze Historia zatoczyła koło: po premierze w 2002 roku gracze wręcz zakochali się w gangsterskiej Ameryce lat 30-tych, jaką widzieli na ekranie. I 18 lat później, za sprawą naprawdę udanej gruntownie odświeżonej wersji, Mafia: Definitive… » więcej
210211212213214215216