Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Dying Light: Hellraid DLC
Dying Light: Hellraid DLC
Od początku czułem rezerwę, ale tak jest często, a potem czeka mnie miłe zaskoczenie. I tym razem... tak nie było. Nowy dodatek do Dying Light jest rozczarowujący. Wydany pięć lat po premierze podstawki Hellraid - choć obiecywał zupełnie inne podejście, nie oferuje, poza pomysłem - niczego nowego. Od początku był problem. Dobra, szczerze - nie ogarnąłem tego jak Hellraid włączyć. Nie ma tam żadnej dodatkowej opcji w menu czy innego oznaczenia. Na poziomie podstawki trzeba znaleźć automat do gier - dla młodszych słuchaczy - kiedyś były takie, do których wrzucało się monety, żeby móc zagrać w specjalnych salonach - i on dopiero przenosi nas do właściwej rozgrywki. To demoniczna wieża, w której musimy - no właśnie pokonać wszystkich przeciwników.

Grę do recenzji dostaliśmy od twórców i polskiego wydawcy firmy Techland
GIERMASZ-Recenzja Dying Light Hellraid DLC

Przeciwnicy z kolei to w sumie różne warianty tych zombiaków, które znamy już z pierwotnej wersji Dying Light. Poza zombie są też szkielety, które potrafią razić nas pociskami z odległości - walka z nimi bywa niekiedy uciążliwa. Są też czasem więksi przeciwnicy, ale to w sumie wszystko już to, co znamy, tylko że w nowych skinach. Mam na myśli przeciwników, bo na przykład teren, który przemierzamy to już inna historia - wszystko trzyma klimaty średniowieczne; łańcuchy, papirusy... albo pergaminy bardziej pasują do tego okresu, narzędzia tortur, dużo drewna i kamieni, lochy - bez smoków, szyszaki, zbroje i inne takie. To akurat zostało wykonane rzetelnie. Pewną odmianą są też bronie, które wpisują się w ten średniowieczno-fantastyczny klimat, ale też podczas ich używania miałem niekiedy uczucie deja vu.

Mało za to tego, co było jednym z najsilniejszych argumentów pierwotnego Dying Light - parkouru. Są chwile, kiedy możemy się solidnie pobujać, ale to raczej rzadkie momenty, co sprowadza w moim odczuciu grę do "łupaniny", pozbawioną elementu, który świetnie sprawdzał się w rozwiązaniach taktycznych. Wiem, że w poprzednim dodatku też skakania po różnych przeszkodach było niewiele, ale tam rekompensowały to chwile, kiedy można było się ukryć czy użyć jakiegoś pojazdu. Tu - nie widzę żadnego takiego elementu, a to z kolei powoduje, że rozgrywka robi się monotonna.

To mnie właśnie chyba zniechęciło do Hellraid - monotonność. Mam wrażenie, że Techland wybił zęby świetnemu Dying Light, pozbawiając ją tych elementów, które mi dawały najwięcej satysfakcji. Prawdę mówiąc, to ten dodatek wypuściłbym jako bezpłatny gratis dla dla miłośników serii, taki trochę easter egg, bo jako płatne DLC nie zdaje egzaminu. No nic. Czekamy na Dying Light 2. W tym czasie można odświeżyć sobie "jedynkę". To wciąż świetna gra przecież.

Zobacz także

2020-08-14, godz. 14:53 GIERMASZ 2020, sierpień » więcej 2020-08-14, godz. 14:53 [15.08.2020] Co w trawie piszczy Po krótkiej urlopowej przerwie wracamy do naszego co tygodniowego przeglądu wydarzeń w polskiej branży gier wideo. W studiu Michał Król z najnowszymi informacjami. Mówimy między innymi o pomyśle pilotażowego programu związanego… » więcej 2020-08-14, godz. 14:39 GIERMASZ 2020, sierpień » więcej 2020-08-14, godz. 14:39 [15.08.2020] Szpieguj-szpiegula Wydaje się, że nawet już chyba przyzwyczailiśmy się do śledzącego nas nieustannie "Wielkiego brata". Oglądasz coś w sklepie internetowym - po czym nagle w Twoich "soszjalach" odpalają się reklamy takich produktów... to już nawet… » więcej 2020-08-10, godz. 16:45 Fall Guys: Ultimate Knockout [PS4] To miała być klasyczna, pisana recenzja Giermaszu. Ale wystarczy sprawdzić, co wydarzyło się wokół tej gry, jak szybko stała się fenomenem, żeby stwierdzić, że ten tytuł wymyka się próbom oceny. Po prostu grają w nią miliony… » więcej 2020-08-01, godz. 06:00 [02-09.08.2020] Giermasz na urlopie! Spokojnie - wrócimy, pełni nowych sił i z ogranymi kolejnymi hitami! Z racji przerwy urlopowej na kolejny program zapraszamy w sobotę 15 sierpnia . Możecie się spodziewać między innymi recenzji Carrion, Tannenberg (wersja konsolowa)… » więcej 2020-07-26, godz. 17:12 Urban Flow [Switch] Do tej pory gry o ruchu drogowym kojarzyły mi się z serią Burnout i trybem Crash. Rozpędzam się, wpadam na skrzyżowanie, wbijam w pierwszy samochód i oglądam gigantyczny karambol. Twórcy z polskiego studia Baltoro Games stwierdzili… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 [25.07.2020] Giermasz #408 - Gry na Xboksa Series X - i nie tylko To jest pewna ironia losu, że w programie w którym sporo miejsca poświęciliśmy prezentacji gier na Xboksa Series X - i jednocześnie recenzujemy ostatniego "ekskluziwa" od konkurencji. Ale to nie my ustalaliśmy ten harmonogram, prawda?… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 Silent Service II (1990 r.) Żeby grać w tę produkcję w Polsce - wtedy w sklepach nie było oryginalnych wydań - gazety drukowały sążnistą listę klawiszy potrzebnych do obsługi Twojej jednostki. W grze Silent Service II wcielałeś się Drogi Graczu w postać… » więcej 2020-07-25, godz. 06:00 Ghost of Tsushima [PS4] Wymyśliłem ze czternaście wersji pierwszego akapitu tej recenzji... W jednej, przykładowo, miałem zacząć od informacji, że koniecznie trzeba zmienić wersję językową na japońską (z polskimi napisami). To gwarantuje najlepsze doznania… » więcej
222223224225226227228