Grę do recenzji dostaliśmy od reprezentującej wydawcę agencji Kool Things.
Czwarta część przygód antropomorficznego jamraja pasiastego stanowi kontynuację Crasha Bandicoota 3, niejako nie uznając tego, co wyszło po 2007 roku. Trójka łotrów Dr Neo Cortex, Dr. N. Tropy i Uka Uka zostali uwięzieni na odległej planecie, a że mieli sporo czasu na knucie, udało im się otworzyć wrota czasoprzestrzenne i nabałaganić w całym multiwersum. I tu pojawia się Crash, który próbuje ogarnąć to co się stało odwiedzając wiele różnorodnych krain. I tu trzeba przyznać twórcom, że spisali się na medal.
Światy są skrajnie różnorodne, pięknie wykonane, kolorowe, a w tle zawsze coś się dzieje. Od gęsto zarośniętej dżungli, przez mroczne jaskinie, lodowe światy, bezkresną pustynię, steampunkowe miasto, nieprzyjemne moczary, zamki, przystanie, po podniebne metropolie. Wygląda to pięknie i mimo, że gra jest liniowa do bólu widać, że włożono w to wiele pracy. Także graficznie i muzycznie jest jak należy.
Od samego początku do dyspozycji mamy dwie postacie - Crasha i Coco, ale wraz z postępami dochodzą kolejne. W sumie jest ich pięć, a największe zmiany w możliwościach i sterowaniu ma właśnie niedostępna od początku trójka. Nie będę zdradzał kim są, ale fani serii rozpoznają je natychmiast. Skupiając się na podstawowej dwójce, gra polega na bieganiu, skakaniu, zbieraniu jabłek, rozwalaniu skrzyń, pokonywaniu przeciwników, używaniu mocy specjalnych masek i próbie dotarcia do końca w jednym kawałku. Na całe szczęście twórcy pomyśleli o zwykłych graczach i prócz klasycznego trybu, gdzie mamy trzy życia, jest dostępny nowoczesny, gdzie limitu żadnego nie ma. I dobrze, bo poziom trudności miejscami jest abstrakcyjny i powtarzanie po kilkanaście - a nawet kilkadziesiąt - razy jakiegoś fragmentu etapu, to tutaj norma. W ekstremalnym przypadku na przedostatnim poziomie miałem 111 zgonów. STO JEDENAŚCIE. Problem w tym, że jeśli ktoś chce zrobić tę grę na 100%, musi mieć dużo czasu, cierpliwości, nieziemskie umiejętności i sporo szczęścia. Maniacy robienia calaków - czyli zdobywania wszystkich osiągnięć lub trofeów - są zgodni. To jedna z najtrudniejszych gier do zrobienia na 100%. Na każdym poziomie trzeba zebrać większość jabłek, rozwalić wszystkie skrzynie, odnaleźć ukryty diament i zginąć maksymalnie 3 razy. Tak, TRZY RAZY. Spore wyzwanie, co nie?
A to dopiero początek. Kilkadziesiąt poziomów w 10 krainach trzeba przejść także na czas, oraz zrobić wszystko co powyższe w wersji odwróconej - gdzie prawa strona etapu zamienia się z lewą. Sporo roboty, a to nadal nie wszystko. Trzy dodatkowe postacie także mają kilkanaście dedykowanych sobie poziomów i jak zawsze, trzeba zdobyć i zrobić wszystko. Do tego walki z bossami i taśmy z retrospekcjami, które są dodatkowymi, ekstremalnie trudnymi etapami. Jak widać, zabawy jest sporo i przejście - tylko przejście, nie robienie wszystkiego na 100% - to kilkanaście godzin grania. I nawet tutaj trzeba mieć dużo cierpliwości i umiejętności, ale jak mówią fani serii, Crash po prostu tak ma. I dlatego wolę przyjemniejszą i łatwiejszą serię Ratchet & Clank.
Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas wykonany jest fantastycznie. Piękna grafika, pomysły, postacie, cała historia - no nie ma się do czego doczepić. Fantastyczna platformówka. Z drugiej, problem może być z poziomem trudności. Fani serii go bronią, co zrozumiałe, bo tak powinno być, ale w pewien sposób odcina to nowych i najmłodszych odbiorców, a gra jest przecież od dwunastego roku życia. Przeciętny Kowalski i jego pociecha nie wiedzą, że Crash jest trudny. Widzą kolorową okładkę, sympatycznego zwierzaka i trochę dziecięcy klimat. Kupują, a potem albo odbywa się dramat, albo rośnie nowy, wytrzymały na ból i cierpienie gracz.
Zobacz także
2020-06-05, godz. 15:15
[06.06.2020] Kosmiczna nuda
Jak to: nuda? - ktoś się zdziwi. Przecież ludzkość właśnie wysłała kolejnych ludzi w kosmos, miliony oglądały transmisję, cały świat tym żył... No cóż, jak oglądaliście to wiecie, że oprócz pasjonatów i koneserów (znawców…
» więcej
2020-06-05, godz. 15:14
GIERMASZ 2020, czerwiec
» więcej
2020-06-05, godz. 15:10
[06.06.2020] Zawodnicy wagi ciężkiej
Oprócz studia opromienionego sławą "egranizacji" przygód Białego Wilka, co oczywiście pewnie już wiecie, na polskim rynku istnieje przynajmniej kilka innych firm, które mocno już namieszały na światowym rynku. I tak się złożyło…
» więcej
2020-06-05, godz. 15:09
GIERMASZ 2020, czerwiec
» więcej
2020-05-30, godz. 06:00
Maneater [PS4]
W dziesiątkach gier przypadkowymi ofiarami - lub nie - są niewinne i często bezbronne zwierzęta. A co, gdyby te role odwrócić i stworzyć produkcję, gdzie to człowiek będzie na przegranej pozycji? Powstanie Maneater, w którym gracz…
» więcej
2020-05-30, godz. 06:00
Maneater [PS4]
W dziesiątkach gier przypadkowymi ofiarami - lub nie - są niewinne i często bezbronne zwierzęta. A co, gdyby te role odwrócić i stworzyć produkcję, gdzie to człowiek będzie na przegranej pozycji? Powstanie Maneater, w którym gracz…
» więcej
2020-05-30, godz. 06:00
Hatsune Miku: Project DIVA MegaMix [Switch]
Gdy pojawiła się opcja przetestowania Hatsune Miku: Project Diva MegaMix, czyli gry z serii z którą wcześniej nigdy nie miałem do czynienia - i gdy sprawdziłem, o co w tym chodzi - to stwierdziłem: "ok, przynajmniej potrenuję układ…
» więcej
2020-05-30, godz. 06:00
Ion Fury [PS4]
Ion Fury, produkcja klimatem i rodem z lat 90-tych trafiła na konsole. To strzelanka przeznaczona dla dość wąskiej grupy odbiorców. Jak inaczej określić produkcję, która powstała na starym silniku sprzed 30 lat? To gratka dla fanów…
» więcej
2020-05-30, godz. 06:00
Hatsune Miku: Project DIVA MegaMix [Switch]
Gdy pojawiła się opcja przetestowania Hatsune Miku: Project Diva MegaMix, czyli gry z serii z którą wcześniej nigdy nie miałem do czynienia - i gdy sprawdziłem, o co w tym chodzi - to stwierdziłem: "ok, przynajmniej potrenuję układ…
» więcej
2020-05-30, godz. 06:00
Maneater [PS4]
W dziesiątkach gier przypadkowymi ofiarami - lub nie - są niewinne i często bezbronne zwierzęta. A co, gdyby te role odwrócić i stworzyć produkcję, gdzie to człowiek będzie na przegranej pozycji? Powstanie Maneater, w którym gracz…
» więcej