Na początek krótka refleksja: gdy człowiek jest graczem od lat 80-tych, gdy w głębokiej komunie trzeba było kombinować i "piracić", to teraz tylko łezka wzruszenia w oku się kręci, gdy cały świat czeka na premierę polskiej produkcji. Ale i złość po kolejnej "obsuwie" daty premiery Cyberpunk 2077 jest proporcjonalna - więcej na ten temat w kąciku Gramy po polsku.

Aha - no i mamy duży sukces Ghostrunnera. Recenzja w Giermaszu w przyszłym programie 7 listopada, opinie z całego świata są bardzo pochlebne. Tę premierę również szczegółowo omawiamy we wspomnianym kąciku poświęconym polskim produkcjom.

À propos opóźnień jeszcze: Blizzard poinformował o ustalonej nowej dacie premiery dodatku do słynnej gry sieciowej World of Warcraft. Każde duże rozszerzenie było wydarzeniem w świecie gry, Shadowlands miało zadebiutować w październiku, ostatecznie stanie się to 24 listopada.

Zresztą, gracze chyba powinni przyzwyczaić się myśli, że podawane daty premier W KAŻDYM MOMENCIE mogą się zmienić: kolejny przykład dał Ubisoft. I tak pod koniec lutego nie zagramy w Far Cry 6. Zarówno wspomniana gra, jak i Rainbow Six Quarantine (choć tu akurat nie było daty ustalonej) zadebiutują nie wcześniej niż wiosną przyszłego roku.

Przynajmniej premiery nowych konsol wydają się niezagrożone (choć w świetle powyższego dodajemy to słowo "wydają się", heh) - mnóstwo informacji pojawia się w sieci na ten temat. Na przykład taka, że Sony zarejestrowało patent dla PS5, który informuje o auto HDR we wstecznej kompatybilności.

O cenach akcesoriów do next-genów nie raz rozmawialiśmy w kąciku technologicznym Giermaszu. Także o wysokich cenach dysków dodatkowych. A te się niestety będą przydawać, bo gry robią się coraz większe. Takie najnowsze Call of Duty: Black Ops Cold War w pełnej wersji na PC to skromne 250 giga danych. Na konsoli ponoć niby "tylko" 100 GB, ale jeszcze się przekonamy...

Jednym ze startowych ekskluzywnych tytułów dla PS5 ma być gruntownie odnowiona, napisana ponownie na szkielecie starej świetna gra Demon's Souls. I tu drobne rozczarowanie, bo część społeczności miała nadzieję, że przy okazji remake'u uda się pokazać krainę wyciętą z oryginału (wtedy przez brak budżetu). Tak się nie stanie, słychać spekulacje, że może później, jako (poprosimy, żeby był bezpłatny, a co) dodatek?

Za to konkurencja ma większy problem ze swoją super-hitową i ekskluzywną serią. Reżyser Halo Infinite już... nie jest reżyserem tej gry. Chris Lee napisał w "soszjalach" (podajemy za serwisem ppe.pl) "Wycofałem się z Infinite i patrzę na przyszłe możliwości. Wierzę w zespół i jestem przekonany, że dadzą z siebie wszystko, a teraz jest dobry moment, by się wycofać". Dodajmy, że pierwsze prezentacje gry (delikatnie mówiąc) fanów rozczarowały.

Całe szczęście, że przynajmniej Tetris na nowym Xbox Series X będzie... Śmiejcie się śmiejcie, a Tetris Effect: Connected to dopakowana wersja jednej z najpopularniejszych produkcji w historii. Jest coś magnetycznego w tym układaniu klocków na ekranie. Choć fakt faktem - mocy graficznej nowej generacji to tu nie uświadczycie.

Oczywiście przed premierą next-genów trwa mini-wojna informacyjna - czyli gracze są zarzucani informacjami pod tytułem "dlaczego właśnie nasza konsola będzie lepsza". Nietypowe akcje promocyjne są jednak doceniane. Microsoft - gdy porównano ich konsolę do lodówki - no to wyprodukowali prawdziwą lodówkę, która wygląda jak wielki Xbox Series X. I chcą ją dać jakiemuś graczowi, któremu się poszczęści. Szanujemy. Tylko o zawartości nie zapomnijcie...

Ciekawostka z Australii: możecie podziękować (albo "podziękować") tamtejszym urzędnikom (czy też "cenzorom"), bo dzięki ich interwencji w grze Wasteland 3 nie pojawił się... narkotyk. Zażycie miało poprawiać statystyki postaci w tym świetnym RPG, ale tego australijskie prawo nie dopuszcza, nawet w cyberprzestrzeni obowiązuje hasło "zażywasz, przegrywasz". Więc przedmiot z gry twórcy wycięli.