Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Yakuza: Like a Dragon
Yakuza: Like a Dragon
Nowa Yakuza to całkowita rewolucja. Nic już nie jest takie, jakie było wcześniej. Nowe rozdanie w serii gier o japońskiej mafii oznacza, że być może przekona się do niej więcej fanów. Kolejna, siódma odsłona wzbudziła wiele kontrowersji wśród najbardziej zagorzałych fanów cyklu. Wcześniej mieliśmy do czynienia z grą, która łączyła elementy wielu gatunków. Przedstawiała cechy, które mąciły w głowach ekspertom i obserwatorom. W tym roku nie mamy wątpliwości - Yakuza: Like a Dragon to jRPG.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
GIERMASZ-Recenzja Yakuza: Like a Dragon

Skoro prawie wszystkie elementy gry są nowe, to nie mogło zabraknąć świeżego antagonisty. Głównym bohaterem nowej Yakuzy jest Ichiban Kasuga. Jego przygodę rozpoczynamy w sylwestra 2001 roku. Młody członek rodziny przestępczej trafia na kilkanaście lat do więzienia. Gra opowiada historię mężczyzny, który stara się odnaleźć w "nowoczesnym" świecie. Do fabuły można jednak się przyczepić. Bardzo często zapominamy o tym, że kontrolujemy człowieka aktywnego w jednej z najpoważniejszych organizacji przestępczych na świecie. Pozwoliło to co prawda poruszyć inne, ciekawe wątki - jednak szkoda, że twórcy nie zgłębili tematu i klimatu samej Yakuzy. Wiem, że w poprzedniczkach Yakuza: Like a Dragon odbywało się to regularnie, jednak byliśmy przyzwyczajeni do czegoś ważnego, od czego producenci w tym roku odeszli.

Również po raz pierwszy w historii serii, w dalszej części gry budujemy zespół. Każdy jego członek ma swoje przeznaczenie - mocne i słabe strony. Po każdej przebytej walce oraz wykonanym zadaniu, członkowie zespołu zyskują doświadczenie. Gracz nie musi zajmować się rozdawaniem umiejętności, ponieważ skille głównych bohaterów rosną automatycznie wraz z postępami w rozgrywce. Wielokrotnie czuć, jak twórcy puszczają oczko do graczy. Nowa Yakuza nie stroni od dobrego humoru, który przeplatany jest z poważnymi przeżyciami bohaterów.

Bardzo często mamy do czynienia z filmem, który jedynie przerywany jest akcją w której kontrolujemy głównym bohaterem. Nie ma mowy o tym, żeby przebiec przez fabułę Yakuzy po łebkach. Tutaj trzeba się wsłuchać, zastanowić. Przerywniki filmowe potrafią trwać nawet kilka minut - to bardzo długo, w porównaniu z innymi tytułami z gatunku. Zmieniły się również misje fabularne, które są dłuższe i bardziej rozbudowane, niż wcześniej. To oznacza, że dłużej zajmujemy się konkretnym wątkiem fabularnym, czy też zadaniem pobocznym.

Skoro jesteśmy przy dodatkowych aktywnościach... w Yakuzie możemy wziąć udział również w kilku mini-grach. W grze znajdziemy karaoke, rzutki, czy tor kartingowy. Sam się na tym złapałem i dopiero po kilku godzinach stwierdziłem, że w zasadzie nie ruszyłem wątku głównego. Najsłabiej w tej grze wypada poziom trudności, który wydaje się bardzo niezbalansowany. W pierwszych godzinach gry wydawało mi się, że tytuł ten jest wręcz śmiesznie prosty. W następnych kilkunastu jest dużo gorzej, dużo ciężej. Niestety, żeby poprawić statystyki głównego bohatera musimy grindować. Miałem nadzieje, że chociaż w tym tytule obędzie się bez "wbijania poziomów".

Yakuza: Like a Dragon wydaje się być przemyślaną produkcją. Duże zmiany względem poprzedniczek powodują, że nowa gra o japońskiej mafii to zupełnie nowy tytuł. Rewolucja w serii nie każdemu przypadnie do gustu. Śmiem twierdzić, że sporej części graczy nowa Yakuza się nie spodoba. To jRPG z krwi i kości. Jednak właśnie dlatego, nowi gracze mogą zwrócić uwagę na tą serię. Jeżeli nie przeszkadza wam turowy system walki, to warto spróbować swoich sił i poznać historię Ichibana.

Zobacz także

2021-04-03, godz. 06:00 Paradise Lost [PlayStation 5] Druga wojna światowa nigdy się nie skończyła, trwała kolejnych 20 lat. W końcu naziści postanowili przeprowadzić zmasowany atak atomowy, przez co zniszczona została część Europy, na której utrzymuje się śmiercionośne promieniowanie… » więcej 2021-04-03, godz. 06:00 [03.04.2021] Giermasz #442 - Raj utracony "Symulatory chodzenia" to specyficzny, acz wdzięczny dla fanów gatunek gier. Stawiają na klimat a nie na skomplikowane mechanizmy rozgrywki, zazwyczaj są krótkie - co ma znaczenie, gdy czasu coraz mniej... Polskie Paradise Lost to właśnie… » więcej 2021-04-02, godz. 14:32 [03.04.2021] Tego nam trzeba Strzelanka od uznanego - i dawno nic nie publikującego - polskiego studia zaliczyła naprawdę dobrą premierę. Oczywiście będziemy monitorować sytuację, bo teraz sprzedaż gier jest procesem rozłożonym w czasie. Opanowali problemy… » więcej 2021-04-02, godz. 14:28 GIERMASZ 2021, kwiecień » więcej 2021-04-01, godz. 13:02 GIERMASZ 2021, kwiecień » więcej 2021-04-01, godz. 13:02 [03.04.2021] Konferencja na 200 procent Oczywiście on-line, oczywiście z pełnym zaangażowaniem... ale, żeby aż dwa dni prezentować nowe telefony? Jak nam udowodnił jeden z chińskich gigantów rynku technologicznego, da się! A wszelkie informacje o tym, co ciekawego tam… » więcej 2021-03-27, godz. 06:00 Loop Hero [PC] Kiedy usiadłem do tej recenzji zastanawiałem się w jaki sposób najlepiej opisać naszego dzisiejszego bohatera. Bo gdy myślałem, że w temacie klasycznych, pixelartowych tytułów z gatunku indie widziałem już wszystko i ograłem naprawdę… » więcej 2021-03-27, godz. 06:00 Curse of the Dead Gods [PlayStation 4] Ciemne i mroczne katakumby, a gdzieś daleko w tle majaczy błysk oczu czających się w zaułkach rządnych krwi wrogów. To miejsce dla największych twardzieli, gdzie trup ściele się gęsto, a każdy kolejny krok może być tym ostatnim…… » więcej 2021-03-27, godz. 06:00 Monster Energy Supercross 4 - The Official Videogame [Xbox Series X] Ledwo co w styczniu recenzowałem motocyklowe i naprawdę udane MXGP 2020, a teraz zasiadłem za sterami dwukołowca w Monster Energy Supercross 4. No i niestety tym razem jest mocno średnio. Szybka wkrada się nuda, zawodnicy sterowani przez… » więcej 2021-03-27, godz. 06:00 [27.03.2021] Retorsje Chociaż ten konflikt ekonomiczny jest rozgrywany na (górnolotnie) światowej arenie, to można to skomentować swojskim, staropolskim powiedzonkiem. "Złapał Kozak Tatarzyna a Tatarzyn za łeb trzyma" - czyli, jak opowiada nasz ekspert… » więcej
182183184185186187188